Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
W dzisiejszym programie:
Shorts:
- Ceny jaj i mięsa drobiowego przed zbliżającymi wyborami utrzymują się na stabilnym poziomie. Poinformowało o tym wczoraj Ministerstwo Rolnictwa Rosji
- Władze Krymu pozwą Ukrainę za szkody wyrządzone podczas jej kadencji – powiedział przewodniczący Rady Państwa Republiki Krymu Władimir Konstantinow.
- Parlament Europejski zwrócił do rewizji projekt dotyczący terminu wprowadzenia zerowych ceł na zboże z Ukrainy.
- W środę stali przedstawiciele państw członkowskich UE zgodzili się co do zasady na przekazanie 5 mld euro do Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju na pomoc wojskową Ukrainie w 2024 r. – przedstawicielstwa Belgii, która sprawuje prezydencję w Radzie UE.
- Ukraina rozpoczęła negocjacje z Finlandią w sprawie zawarcia dwustronnej umowy o gwarancjach bezpieczeństwa — Biuro Prezydenta Zełenskiego.
- Helikopter Mi-8 rozbił się w rejonie Magadanu. Na pokładzie helikoptera znajdowały się 22 osoby – 2 członków załogi i 20 pracowników zmianowych. Są ofiary śmiertelne i ranni.
- Lokalni mieszkańcy podają, że w Soczi coś płonęło w pobliżu lotniska Wczoraj pojawiły się doniesienia o słupie dymu nad lotniskiem w Soczi. Oficjalne dyrekcja lotniska, napisała, że dym „jest efektem działań szkoleniowych, a pożar miał służyć do ćwiczeń gaśniczych”.
- Niemiecki minister finansów Lindner i wicekanclerz Habeck nie pochwalają odmowy kanclerza federalnego Scholza dostarczenia Kijowowi rakiet Taurus. Według Euractiv Scholz potwierdził, że nigdy nie przekaże Ukrainie rakiet Taurus Posłowie Bundestagu ds obronności twierdzą, że Scholz ma pewne obiektywne powody, ale są one zbyt tajne, aby mówić o nich publicznie.
- Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Polski Donald Tusk odbędą w piątek w Berlinie rozmowy, na których spróbują wypracować wspólne stanowisko w sprawie kryzysu ukraińskiego
- Departament Obrony USA jest gotowy wysłać na Ukrainę taktyczne pociski balistyczne ATACMS dalekiego zasięgu. Poinformował o tym The Wall Street Journal.
- Prezydent Rosji Władimir Putin nazwał mądrzejszymi, ludzi, którzy zaczęli myśleć o procesie negocjacyjnym między Rosją a Ukrainą i poszukiwaniu prawdziwych interesów Rosji.
- Austriackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało dwóch rosyjskich dyplomatów za persona non grata, donosi Die Presse. Pracownicy ambasady muszą opuścić kraj do 19 marca z powodu „działań niezgodnych z ich statusem dyplomatycznym”
- Potwierdzają się prezentowane przez nas dane W najnowszym numerze biuletynu „Komentarze o Państwie i Biznesie” Centrum Rozwoju HSE omawiana jest dynamika wkładu rezerw we wzrost gospodarczy w latach 2023–2024. Czytamy, że zeszłym roku przynajmniej dwie trzecie wzrostu PKB (2,6 pkt. proc. z 3,6%) wiązało się z dwukrotnym wzrostem zapasów. Jednocześnie ekonomiści Banku centralnego nie potrafią dokładnie wyjaśnić natury tego zjawiska.
- 1.Największa rafineria ropy naftowej w południowej Rosji została zatrzymana po ataku dronów
Drony spadły na teren nowoszachtyńskich zakładów produktów naftowych, praca zaplecza technologicznego przedsiębiorstwa została wstrzymana – powiedział gubernator Wasilij Gołubiew.
Wyjaśnił, że urządzenia spadły na teren rafinerii w wyniku działania systemu walki elektronicznej (EW). Trwa wyjaśnianie skutków zdarzenia.
Rano Gołubiew poinformował o zniszczeniu trzech dronów „na podejściu” do Nowoszachtinska.
Nowoszachtyński Zakład Produktów Naftowych jest największym dostawcą produktów naftowych na południu Rosji i jedyną rafinerią w obwodzie rostowskim. Jego łączna pojemność wynosi 5,6 mln ton. Zakład znajduje się 100 km od Rostowa nad Donem i produkuje benzynę, olej opałowy, olej żeglugowy, olej napędowy i opałowy.
Został już zaatakowany przez drony – w czerwcu 2022 roku .
we wczorajszym Cepie informowaliśmy że zaatakowano dwie kolejne rafinerie ropy naftowej w innych regionach Rosji . W rafinerii w obwodzie riazańskim wybuchł pożar, kilka osób zostało rannych. Według TASS dwie osoby trafiły do szpitala. W obwodzie leningradzkim drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej Kinef, która działa normalnie.
W przypadku Riazania potwierdziły się doniesienia że długotrwałemu uszkodzeniu uległy aż dwie instalacje do pierwotnego przerobu ropy odpowiadające za 70% produkcji. Remont szacuje się na wiele miesięcy lub dłużej.
Od dwóch dni produkty naftowe drożeją.
Szerzej ten temat w komentarzu dnia.
2. Czarny rynek dokumentów kwitnie. A może oszuści znaleźli nowy sposób na okradzenie Rosjan?
Rosyjscy relokanci zaczęli kupować na czarnym rynku fałszywe ukraińskie paszporty i inne dokumenty.
W Internecie pojawiła się ogromna liczba ofert zakupu paszportu obywatela Ukrainy, paszportu międzynarodowego, aktu urodzenia i innych dokumentów tego kraju.
Ceny dokumentów wahają się od kilku tysięcy rubli do 10 tysięcy dolarów. Sprzedawcy obiecują biometryczny ukraiński paszport i „absolutnie czyste” dokumenty wewnętrzne ze wszystkimi niezbędnymi oznaczeniami.
„Paszport jest sporządzony na oryginalnych formularzach. Wprowadzamy dane do rejestru państwowego, otrzymuje się NIP i akt urodzenia, który jest również wpisany do rejestru urzędu stanu cywilnego.
Seria i numer paszportu drukowane są za pomocą drukarki perforowanej. Strony będą posiadać wszystkie niezbędne pieczątki. Dzięki temu otrzymują Państwo autentyczny dokument” – w publikacji cytuje się jedno z ogłoszeń zakupu dokumentu.
Autor śledztwa kontaktował się z nielegalnymi sprzedawcami pod przykrywką relokatora mieszkającego w Gruzji. Według legendy w Rosji spisano przeciwko dziewczynie protokoły za „dyskredytację armii” i na wszelkiego rodzaju wiece, dlatego potrzebuje ona dokumentu, aby uzyskać zezwolenie na pobyt w kraju UE.
W rezultacie śledczy otrzymał trzy oferty: paszport biometryczny za 9 tys. dolarów, fałszywy akt urodzenia i paszport ukraiński za 2350 euro, a trzeci sprzedawca zaoferował pełny pakiet dokumentów. W ostatniej ofercie kupiec nie podał ceny, ale zażądał wpłaty tysiąca dolarów zaliczki.
Okazało się, że paszport męski jest tańszy niż kobiecy, a mieszkańcy Turcji i Syrii stale korzystają z podobnych usług w celu uzyskania zezwolenia na pobyt w krajach UE.
Serwisowi Fontanka udało się odnaleźć właścicielki fałszywych dokumentów, który wykorzystał je do przeniesienia się na Łotwę i uzyskania pozwolenia na pobyt. Za 2,5 tys. dolarów otrzymała ukraiński paszport i akt urodzenia. Dokumenty przesłano jej pocztą kilka tygodni po dokonaniu płatności. Przyjaciele pomogli jej znaleźć sprzedawców fałszywych dokumentów.
„Przemieszczałam się wraz z napływem ukraińskich uchodźców. Powiedziała, że zgubiła paszport w drodze. Najgorsza była rozmowa ze strażą graniczną. Ale nic, sprawdzili, przepuścili mnie” – powiedziała, ale później usunęła wszystkie wiadomości w obawie o swoje bezpieczeństwo.
Prawniczka ds. migracji Anna Adajewska powiedziała, że paszportu biometrycznego nie można sfałszować, ale przekroczenie granicy przy użyciu innych fałszywych dokumentów jest całkiem możliwe: „W krajach przestrzeni poradzieckiej wszystko kupuje się za pieniądze, przez znajomych. To, co niedopuszczalne, dzieje się tutaj, w Rosji, w Mołdawii, w Kazachstanie, na Ukrainie – bardziej niż cokolwiek innego” – zauważyła.
Prawnik dodał, że w ukraińskich agencjach rządowych trudno jest zweryfikować autentyczność zaświadczenia, gdyż nie odpowiadają one na rosyjskie prośby, ale można przekroczyć granicę Unii Europejskiej, oświadczając, że zaginął paszport wewnętrzny, ale ma się akt urodzenia i paszport międzynarodowy. Ta opcja jest całkiem realistyczna, zwłaszcza jeśli przekraczasz granicę w strumieniu uchodźców, zauważa prawnik.
Ukraina i Unia Europejska podpisały porozumienie o wprowadzeniu ruchu bezwizowego wiosną 2018 roku. Ukraińcy mogą wjechać do wszystkich krajów strefy Schengen bez wizy, jeśli posiadają paszporty biometryczne.
3. Rosyjski eksport i import spada do najniższego poziomu od trzech lat
Na tle rosnącego handlu z Chinami spada handel na wszystkich innych kierunkach.
W styczniu eksport towarów z Federacji Rosyjskiej wyniósł 28,9 mld dolarów – podał Bank Centralny . To o 14,1% mniej niż rok wcześniej,. Zmniejszył się także import: o 12,6% w porównaniu do stycznia 2023 r. do 21 mld dolarów.
Potwierdzają się nasze prognozy i wstępne dane dochody z eksportu docierają z około dwumiesięcznym opóźnieniem. Według Ministerstwa Finansów Styczniowy spadek odzwierciedla przede wszystkim spadek cen ropy pod koniec roku: Średnia cena Uralu w listopadzie 2023 r. wyniosła 72,84 dol., a w grudniu 64,23 dol. Nie bez znaczenia były także trudności z rozliczeniami, które nasiliły się po wydaniu pod koniec grudnia przez prezydenta USA Joe Bidena dekretu zezwalającego na wprowadzenie wtórnych sankcji wobec banków, które pomagają obejść restrykcje.
Jednak należy pamiętać że spadek liczony jest rok do roku a wstyczniu 2023 ledwo przekraczały 50 dolarów dlatego powodu sytuacji należy upatrywać w sankcjach grudniowych.
Uderzyło to szczególnie mocno w import: płacenie za towary stało się znacznie trudniejsze. Wydłużyły się łańcuchy płatności nawet w „przyjaznych” walutach; w niektórych jurysdykcjach, na przykład w Hongkongu , płatności muszą być dokonywane za pośrednictwem krajów trzecich.
Bank Centralny jednak uważa ograniczenie importu za swoją zasługę i efekt prowadzonej polityki mającej na celu ograniczenie popytu konsumpcyjnego. Brawo
Wysokie stopy procentowe i niski kurs rubla ograniczają import – podkreślał wielokrotnie regulator. Uznaje jednak również wpływ sankcji. „Dodatkowe trudności w prowadzeniu operacji handlu zagranicznego w zakresie płatności i logistyki” odegrały pewną rolę w ograniczeniu eksportu, stwierdziła prezes Banku Centralnego Elvira Nabiullina.
Bank Centralny przewiduje bardzo czarny scenariusz według niego w tym roku nastąpi redukcja zarówno importu, jak i eksportu, przede wszystkim ropy i gazu, która potrwa trzy lata.
4. Produkcja Moskwicza okazała się nieopłacalna. Kolejny pomysł Rosjan nie wypalił.
Próba władz rosyjskich uruchomienia produkcji chińskich samochodów pod marką Moskvich zakończyła się niepowodzeniem.
Dawna fabryka Renault w Moskwie, zanim stała się własnością władz stolicy, będąca w stanie produkować 180 tys. samochodów rocznie, w 2023 roku wyprodukowała zaledwie 31 tys. samochodów – wynika z danych Autostat. Wszystkie produkowane samochody były odmianami chińskich modeli JAC, które były prezentowane jako „Moskale”.
Z 31 tysięcy samochodów udało się sprzedać nieco mniej niż połowę – 15,3 tys. samochodów. W rezultacie, według relacji Moskwicza, straty zakładu wzrosły w ciągu roku 3,6-krotnie, do 8,6 miliarda rubli.
Pomimo tego, że fabryka oferowała kompletne kopie chińskich samochodów pod przykrywką rosyjskich, sprzedawała je po cenie dwukrotnie wyższej od oryginału.
Tak więc w salonach samochodowych ceny Moskwicza zaczynały się od 2,4 miliona rubli. i osiągnął 3,1 mln, podczas gdy chińskie oryginały kosztują w Chinach 1,36–1,87 biliona rubli.
Fabryka ograniczyła swój plan produkcyjny o prawie jedną trzecią – w tym roku wyprodukowanych zostanie 22 tysiące pojazdów Moskvich.
Jednocześnie dyrektor generalny KamAZ, który jest partnerem produkcyjnym zakładu, Siergiej Kogogin zauważył , że próg rentowności osiąga się przy produkcji 40 tysięcy samochodów rocznie.
Zakład planuje pokrycie bieżących strat pożyczkami.
5. Sukces w walce ze spekulantami jak za dawnych lat
Federalna Służba Antymonopolowa aktywnie zajmuje się ustalaniem cen biletów lotniczych. Wszczęła postępowanie przeciwko S7 Airlines. Wcześniej agencja antymonopolowa przygotowywała propozycje dotyczące kosztów biletów lotniczych dla mieszkańców regionów turystycznych, a przed Nowym Rokiem przyczyniła się do obniżenia kosztów lotów na wakacje. Jednak zdaniem ekspertów ceny rosną znacznie wolniej niż w przypadku części zamiennych i paliwa lotniczego, a także często zdarza się, że pasażerowie płacą inaczej, korzystając z tych samych usług.
Według Rosstatu średnia cena za lot w kabinie klasy ekonomicznej w Rosji wzrosła w 2023 roku o 22,2%. w 2024 utrzymuje się nadal presja inflacyjna.