Codzienny ekonomiczny przegląd 12.03.2024

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

W dzisiejszym programie:

Shorts:

  • Unia Europejska planuje wysłać Ukrainie pierwsze zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów w lipcu, poinformowały źródła Financial Times. Według gazety do Kijowa może zostać przekazane 2-3 mld euro.
  • Prezydent Francji Macron przełożył swoją wizytę na Ukrainie z powodu nieporozumień z sojusznikami po ostrych wypowiedziach na temat konfliktu ukraińskiego — Politico, powołując się na francuskiego dyplomatę. 
  • Andriej Kartapołow, przewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej, zaprzeczył doniesieniom, jakoby minister obrony Siergiej Szojgu miał podpisać rozkaz o dodatkowej mobilizacji. Według Kartapołowa, w Rosji nie ma planów przeprowadzenia działań mobilizacyjnych.
  • Prezydent USA Joe Biden spotka się 15 kwietnia w Waszyngtonie z premierem Czech Petrem Fialą, aby omówić wsparcie dla Ukrainy – Biały Dom.
  • Ukraina rozpoczęła budowę trzech linii umocnień o długości 2 tys. kilometrów – Prezydent Wołodymyr Zełenski.
  • Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit powiedział, że stanowisko Berlina w sprawie dostaw rakiet dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainę nie uległo zmianie. Jednocześnie odmówił komentarza na temat brytyjskiej propozycji, zgodnie z którą Londyn przekaże Kijowowi rakiety Storm Shadow, a w zamian otrzyma od Berlina rakiety Taurus.
  • Unia Europejska popiera drogę do pokoju na Ukrainie, ale na warunkach Kijowa – skomentował rzecznik Służby Działań Zewnętrznych UE Peter Stano, komentując wezwanie papieża do rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją.
  • Austriacka grupa Raiffeisen Bank International oświadczyła, że Departament Skarbu USA nie zagroził jej sankcjami z powodu jej działalności w Rosji. Wcześniej informowano, że p.o. asystenta sekretarza skarbu USA Anna Morris odwiedziła Wiedeń, gdzie spotkała się z przedstawicielami austriackiego rządu kraju i kierownictwem RBI.
  • Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela ostrzegło swoich obywateli, którzy również mają rosyjskie obywatelstwo, przed podróżowaniem do Rosji ze względu na ryzyko mobilizacji. Jest to napisane na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych kraju.
  • Władimir Putin mianował generała broni Andrieja Bułygę wiceministrem obrony odpowiedzialnym za logistykę wojsk – informuje  Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. To już 3 zmiana w ciągu 2 lat.
  1. Kluczowa rafineria płonie. Niedowierzanie i wściekłość na Kremlu.

W nocy 12 marca Ukraina zorganizowała zmasowany nalot dronów na terytorium Rosji. Kilka dronów pojawiło się na niebie nad obwodem niżnonowogrodzkim, gdzie zaatakowały kompleks paliwowo-energetyczny w Kstowie – poinformował gubernator Gleb Nikitin.

„Teraz na miejscu pracują służby specjalne, zaangażowane są wszystkie niezbędne siły i środki, aby zlokalizować pożar w jednej z instalacji rafinacji ropy naftowej. Według wstępnych danych nie było ofiar” – powiedział Nikitin. Mówimy o przedsiębiorstwie Łukoil-Niżegorodnieftieorgsintez. Tak to ten sam w którym wcześniej doszło do sabotażu, przepraszam usterki technicznej linii krakingu benzyny.

Obiekt paliwowy w obwodzie orłowym również został trafiony przez drona, powiedział gubernator Andriej Kłyczkow. „Na miejscu pracują służby specjalne, które mają zlokalizować pożar. Obyło się bez ofiar. Proszę o czujność” – powiedział szef regionu.

Według wstępnych danych dron „uderzył w zbiornik z produktami naftowymi w składzie ropy naftowej w Orle, w wyniku czego zapalił się” – poinformowały służby ratunkowe RIA Novosti. W gaszeniu pożaru zaangażowanych jest ponad 60 osób, „cztery mechanizmy wysokościowe” i pociąg strażacki – poinformowała TASS służba prasowa regionalnego rządu.

W sumie w nocy 12 marca Ukrainę zaatakowało siedem regionów Rosji przy pomocy 25 dronów – poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Większość z nich została przechwycona lub zniszczona – podała agencja. W ten sposób dwa drony zostały zestrzelone nad obwodem moskiewskim, jeden nad obwodem leningradzkim, siedem nad obwodem biełgorodzkim, 11 nad obwodem kurskim, po jednym nad obwodami briańskim i tulskim oraz dwa nad obwodem orłowskim. Jednocześnie regiony Niżny Nowogród i Woroneż, gdzie również odnotowano przyloty dronów, nie są wskazane w wyjściu departamentu wojskowego.

2. Lekarze skarżą się na brak leków.

W dalszym ciągu pogarsza się sytuacja z dostępem do leków dla Rosjan.

Zdecydowana większość rosyjskich lekarzy skarży się na zniknięcie ze sprzedaży leków, w tym tych znajdujących się na państwowej liście leków niezbędnych do życia.

78,5% lekarzy zgłosiło niedobór leków, wymieniając 400 artykułów, których brakowało, z czego ponad 70 znajdowało się na liście leków niezbędnych wynika z ankiety przeprowadzonej przez społeczność lekarzy rosyjskich.

Według badań, w których wzięło udział ponad 900 specjalistów, najpoważniejszy problem stanowią antybiotyki (amoksyklaw, ampicylina, augmentyna, josamycyna, klarytromycyna, flemoklav, flemoksyna), a także leki przeciwdepresyjne (amitryptylina, Zoloft) i leki przeciwpsychotyczne, które są przepisywany również pacjentom chorym na schizofrenię (etosuksemid, gabapentyna). Brzmi jak bardzo mroczna kombinacja dla wszystkich z problemami psychicznymi. Zostanie zapewne tylko alkohol.

Ponadto lekarze dostrzegają braki leków na nadciśnienie, szczepionek i podstawowych leków przeciwzapalnych, w tym Nurofenu. Anestezjolodzy zgłaszają braki w środkach znieczulających.

Ponad połowa lekarzy – 52% – zauważa problemy ze sprzętem medycznym: brakuje aparatów do tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego, ultradźwięków i wentylacji mechanicznej, a do istniejącego sprzętu trudno jest kupić części zamienne.

Prawie dwie trzecie lekarzy – 64% – przyznaje, że na ich pracę nałożyły się sankcje, przez co w Rosji zabrakło leków, specjaliści zostali odcięci od wymiany naukowej z kolegami z zagranicy, a szpitale straciły możliwość zakupu wysokich cen -jakość importowanego sprzętu.

W 2023 roku z rosyjskich aptek zniknęło 1,3 tys. rodzajów leków z importu. Asortyment zmniejszył się w ciągu roku o 20%, do 6,4 tys. pozycji i załamał się o ponad jedną trzecią w stosunku do poziomu przedwojennego: w 2019 r. w aptekach znajdowało się prawie 9 tys. leków zagranicznych.

3. Rosyjskie koleje nie mogą obsłużyć ruchu kontenerowego i podwyższają stawki znacząco

Stawki za transport kontenerowy z centrum Federacji Rosyjskiej do Krasnojarska i dalej na wschód gwałtownie wzrosły w marcu, w niektórych przypadkach 30-krotnie. Spadek dostępności przewozów kontenerowych wynika z konieczności transportu węgla eksportowego oraz benzyny. Koleje Rosyjskie przyznają, że wzrosło przedstawianie towarów w zasadach pierwszeństwa w wyższym priorytecie niż kontenerów, a transport węgla powrócił do rozkładu.

Taryfy za wysyłkę towarów do Krasnojarska w 40-stopowym kontenerze należącym do operatora wzrosły z 5-7 tys. rubli w lutym do 160-180 tys. rubli w marcu.

Koszt transportu kontenera z Moskwy do Irkucka, jak precyzuje Szagałow, wzrósł z 25 tys. do 200 tys. rubli w ciągu miesiąca. Stawki dla Władywostoku wzrosły ze 100 tysięcy rubli na początku roku do 300 tysięcy rubli. co spowodowało brak miejsc na nich.

Nadmiar towarów pojawił się również ze strony Chin. Szacuje się że wzrost wolumenu wysyłanych towarów do Rosji i EU drogą lądową zwiększył się o 40%.

4. Inwestorzy wzywają UE do finansowania obrony przed Putinem za pomocą obligacji wojennych.

Rozpoczął się już trzeci rok wojny, a wciąż Europa nie potrafi zająć się finansowaniem swojej obronności.

Tylko jedna trzecia krajów NATO zwiększyła wydatki wojskowe do wymaganych 2% PKB. Natomiast Europejski Fundusz Pokoju za 5 miliardów euro, przeformułowany na pomoc wojskową dla Ukrainy, nie może rozpocząć pracy ze względu na spory między krajami UE dotyczące metod zakupu broni i rekompensat za to, co już zostało zapewnione.

Jest sposób na szybkie rozpoczęcie finansowania wydatków na cele wojskowe i proponują go uczestnicy rynku kapitałowego. Jest to emisja wspólnych unijnych obligacji, podobnych do tych, które Unia zaczęła emitować, aby wesprzeć gospodarkę w czasie pandemii covida.

Narzędzie to pozwoli szybko pozyskać środki na wydatki obronne, bez zwiększania zadłużenia poszczególnych krajów – wskazują menedżerowie. Dla nich bardzo atrakcyjnie wyglądają obligacje o najwyższym ratingu kredytowym AAA, których rentowność jest nieco wyższa od obligacji rządowych Niemiec i Francji.

Bloomberg zauważa, że ​​w wielu stolicach europejskich pomysł wspólnego programu zadłużeniowego zaczyna być poważnie brany pod uwagę, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostrzeżenia ze strony wojska, oficerów wywiadu i polityków z ostatnich miesięcy, że Władimir Putin może próbować zaatakować państwa NATO.

Europejski komisarz ds. przemysłu Thierry Breton wezwał kraje UE do wydania 100 miliardów euro na obronność.

Inwestorzy rozumieją, że w dużej mierze o pozycji krajów UE będzie decydował stan rzeczy na froncie ukraińskim. Natarcie wojsk rosyjskich na wschodnią granicę bloku mogłoby wymusić na nich szybszą zgodę na nowy sposób finansowania wydatków obronnych. „Niestety, aby Europa mogła się ruszyć, zawsze potrzebny jest kryzys” – mówi Guy Miller, dyrektor ds. strategii rynkowej w Zurich Insurance.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: