Codzienny ekonomiczny przegląd 14.02.2024

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

W dzisiejszym programie:

Shorts:

  • Putin zwrócił uwagę na tendencję spadkową inflacji i wezwał do zwrócenia na to szczególnej uwagi. Według niego odnotowywane jest również spowolnienie akcji kredytowej
  • Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na konfiskatę mienia za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu kraju. Środek ten może być stosowany między innymi do rozpowszechniania fałszywych informacji o rosyjskiej armii.
  • W Moskwie wybuchł pożar w fabryce MiG-ów przy Leningradzkim Prospekcie. Według wstępnych danych pożar wybuchł w przebudowywanym warsztacie, przylegającym do istniejącego budynku zakładu.pożar pojawił się na 2. i 3. piętrze budynku – przyczyna pożaru nie jest znana. ak zwykle budynek, który się zapalił, znajdował się wcześniej na terenie fabryki MiG-ów, jednak jakiś czas temu ta część terenu została sprzedana.
  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedzi Berlin, Paryż i Londyn w ramach tournée w przyszłym tygodniu
  • Rosyjski okręt desantowy „Cezar Kunikow” miał zostać trafiony przez drony i zatopiony na Morzu Czarnym koło Jałty – podaje UP, powołując się na źródła w HUR. Na razie jest to nieoficjalna wiadomość która czeka na potwierdzenie.
  1. Kamery do obserwacji Rosjan nauczą się podsłuchiwać i szukać nierzetelnych osób po ich chodzie.

Była spółka zależna Sberbanku, Centrum Technologii Mowy (CDT), w ramach projektu Safe City (kolejna tradycyjna ROSYJSKA NAZWA) ulepszy systemy analizy wideo Vizier, dodając możliwość rozpoznawania sylwetek ludzi i dźwięków.

Obecnie „ViziEr” jest szeroko stosowany w ramach „Bezpiecznego Miasta” w różnych regionach Rosji, w tym w Moskwie i Sankt Petersburgu. Ten biometryczny system został wdrożony w ponad 400 projektach na terenie całego kraju. W stolicy służy m.in. do ustalania miejsca zamieszkania poborowych.

Do lipca 2024 r. technologia Vizier będzie wyposażona w funkcje analizy sylwetki: zdolność rozpoznawania cech chodu i „niestandardowych zachowań”. Ponadto planowane jest wyposażenie Viziera w „ponowną identyfikację i śledzenie obiektów, czy rozpoznawanie zdarzeń akustycznych.

Ponowna identyfikacja i śledzenie obiektów umożliwia wykrycie jednej osoby na kilku kamerach. Analityka predykcyjna pozwala reagować na sytuacje nietypowe, takie jak tłumy ludzi czy porzucone obiekty. Analiza zdarzeń akustycznych może być przydatna w identyfikacji konkretnych dźwięków, takich jak tłuczone szkło, i ich klasyfikacji w celu dokładniejszej identyfikacji zagrożeń.

Trzy lata temu system rozpoznawania twarzy był używany i testowany zaledwie w pięciu regionach Federacji Rosyjskiej, ale obecnie liczba podmiotów, które wdrożyły systemy nadzoru, wzrosła 12-krotnie.

Sama Moskwa w 2024 roku wyda 1,97 miliarda rubli na „wprowadzenie technologii cyfrowych zapewniających praworządność i zapobieganie przestępczości”, czyli o 146% więcej niż w tej samej pozycji wydatków w 2023 roku.

W ramach tego programu zainstalowano już ponad 200 000 kamer, z których obraz wideo jest przesyłany do największego centrum przechowywania danych w Rosji.

Dyrektor generalny TelecomDaily ( i tu też rosyjska klasyczna nazwa) Denis Kuskov przypomina, że ​​Rosja znajduje się w pierwszej trójce krajów pod względem liczby zainstalowanych kamer wideo, ustępując jedynie Chinom i Stanom Zjednoczonym.

Według Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego do końca 2023 roku w rosyjskich miastach działało 1,2 mln kamer monitoringu. Według prognoz departamentu do 2030 roku liczba kamer monitoringu w Rosji wzrośnie do 5 milionów i wszystkie zostaną podłączone do systemów AI zdolnych do przetwarzania strumienia wideo.

2. Biznes po rosyjsku. Kreml zapowiada zwalczanie spożywania perfum i balsamów.

Rosalkogoltabakcontrol zaproponowała nałożenie na producentów perfum i balsamów obowiązku raportowania zawartości alkoholu w gotowych produktach oraz miejsc produkcji. Zdaniem służby pozwoli to uniknąć produkcji alkoholu zastępczego i produktów podwójnego zastosowania.

Nie jest tajemnicą że w Rosji od dłuższego czasu rośnie produkcja kosmetyków, po które bardzo chętnie sięgają dojrzali mężczyźni o patriotycznym nastawieniu a mniej zasobnym portfelu.

Zwykły alkohol etylowy jest używany bardzo często przez pozbawionych skrupułów producentów, którzy produkują „pitne” wody kolońskie mówi Alla Annikova, dyrektor wykonawcza Faberlic JSC.

Produkty tego typu zalewają wręcz rosyjskie społeczeństwo.

Na przykład inspekcje Krasnojarskiej LLC „Agropromsnab” wykazały, że przedsiębiorstwo wyprodukowało tonizujący koncentrat balsamu „Żeń-szeń” o ułamku objętościowym alkoholu etylowego wynoszącym 92%, podczas gdy według odpowiedniego GOST takie produkty powinny zawierać nie więcej niż 75 %

Firmy jednak produkują nie tylko produkty do użytku detalicznego ale również półhurtowego.

Np W Petersburgu LLC „Hirvi”, produkowała poręczne środki dezynfekujące w pięciolitrowych kanistrach zawierający 94% alkoholu etylowego.

Nakaz informowania o zawartości alkoholu etylowego mogą wskazywać na wielkość jego rzeczywistego wykorzystania w gotowych produktach, natomiast różnica w ilości zużycia w stosunku do wielkości początkowej dostawy do producenta może być podstawą kontroli – uważa Rosalkogoltabakcontrol. Może też jednak ułatwić konsumentom korzystanie z nich w niewłaściwy sposób.

Problem nie jest nowy choć przez ostatnie lata proceder produkcji alkoholu medycznego i kosmetycznego odnotowuje nowe rekordy. w 2022 produkcja wzrosła o 100%. Nie mamy danych za 2023 ale głosy ekspertów mogą wskazywać że pobito poprzedni rekord.

Największym problemem jednak jest,to że większość produkowanego alkoholu nigdy nie trafia do konsumentów i wyparowuje po drodze.

Od początku 2023 roku Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) i Federalna Służba Podatkowa (FTS) prowadzą analizę rynku alkoholi, w tym producentów alkoholu,

Potwierdziły się to o czy każdy Rosjanin wie . Zidentyfikowano schemat wprowadzania alkoholu etylowego do nielegalnego obrotu, za pośrednictwem producentów perfum i kosmetyków. „Minimum 40% wyprodukowanego alkoholu znika . Producenci perfum, kosmetyków i chemii gospodarczej zawyżają dane o dopuszczeniu swoich produktów do Jednolitego Państwowego Zautomatyzowanego Systemu Informacyjnego, a także stworzyli formalny obieg dokumentów z kontrolowanymi firmami .

3. Masowa kontrola 9 milionów Rosjan pracujących na własny rachunek.

Od końca 2023 roku Federalna Służba Podatkowa (FTS) zaczęła wymagać od rosyjskich firm danych dotyczących pracy z osobami samozatrudnionymi. Urzędnicy skarbowi interesują się liczbą takich pracowników, sposobem, w jaki organizacje do nich docierają, w jaki sposób z nimi współdziałają i dlaczego korzystają z ich usług.

Od końca 2023 r. kontrole Federalnej Służby Skarbowej stały się powszechne i systematyczne.

Według niego, najczęściej wnioski płyną od osób prowadzących działalność na własny rachunek, które wcześniej miały z firmą umowę o pracę.

Departament podał, że od wprowadzenia reżimu JDG Federalna Służba Podatkowa stale pracuje nad identyfikacją naruszeń w zakresie substytucji stosunków pracy.

Aby zapobiec takim naruszeniom, organy podatkowe korzystają ze specjalnego systemu scoringowego, który analizuje ponad 20 parametrów funkcjonowania firmy.

W przypadku wykrycia niespójności do organizacji wysyłane są pisma z powiadomieniami – wielu pracodawców już na tym etapie przyznaje się do winy i dobrowolnie wyjaśnia swoje obowiązki podatkowe – zauważyła Federalna Służba Podatkowa.

W trakcie wyjaśniania danych dotyczących osób samozatrudnionych urzędnicy skarbowi sprawdzają firmy z branży IT, projektowej, usługowej, handlu hurtowego i logistycznego, które zajmują się doradztwem i outsourcingiem oraz zatrudniają zewnętrznych wykonawców – zauważył Barashev.

Szczególną uwagę zwraca się także na sektory budownictwa i transportu.

W 2023 roku liczba użytkowników JDG wzrosła o 39% – z 6,6 mln do 9,3 mln osób, a ich łączne zarobki wyniosły 1,4 biliona rubli.

Można zatem część będzie lepiej opodatkować a innych na front.

4. Rosja mistrzem świata w planowaniu. Tym razem będziemy budować duże statki

Rosyjski przemysł stoczniowy potrzebuje 2 bln rubli do 2035 r. na odbudowę zakładów produkcyjnych w celu budowy floty towarowej o dużej pojemności. Proponuje się, aby ponad połowa tych środków została pobrana z budżetu a pozostała część od rosyjskiego biznesu.

Takie dane zostały zaprezentowane z dumą przez firmę doradczą SBS Consulting, oraz Ministerstwa Przemysłu i Handlu.

Środki te są potrzebne do stworzenia zdolności niezbędnych do budowy floty towarowej o dużej pojemności, przede wszystkim tankowców morskich i masowców, które eksportują rosyjskie surowce. Kalkulacja opiera się na podstawowym scenariuszu rozwoju branży, w którym ponad połowa ładunków eksportowych powinna być przewożona na statkach produkcji krajowej, zgodnie z nakazem Władimira Putina.

Deficyt zdolności przewozowych w SBS szacowany jest na 7,75 mln nośności rocznie od tego roku (z czego 7,4 mln ton to deficyt przypadający na statki klasy morskiej), Obecnie w Rosji można było budować statki o nośności maksymalnie 2,3 mln rocznie i to przed wprowadzeniem sankcji.

„W Rosji brakuje mocy produkcyjnych do budowy konkurencyjnych produktów dla przemysłu stoczniowego. Największy deficyt obserwuje się w zdolnościach przerobowych do budowy floty o dużej pojemności” – czytamy w prezentacji.

Konieczne jest zbudowanie 66 mln nośności floty towarowej, z czego 40 mln nośności przypadnie na statki do przewozu ładunków suchych, a 26 mln na tankowce – czytamy dalej.

Ministerstwa Przemysłu i Handlu twierdzi, że obecnie w Rosji można niestety zmodernizować tylko dwa zakłady do budowy statków o dużej pojemności – Stocznię Bałtycką w Sankt Petersburgu i Kercz Zaliw.

Niestety same modernizacje nie rozwiązują kluczowego dla branży problemu niedoboru personelu – czytamy w raporcie.

Z kolei budowa nowego zakładu o dużej mocy na północnym zachodzie „zabije” kilka sąsiednich stoczni jednocześnie. Nowe przedsiębiorstwo będzie ściągać pracowników z tych stoczni, co tylko skomplikuje realizację obecnych programów.

jJedyną opcją według autorów mogłaby być kompleksowa modernizacja zakładów Siewmasz w Siewierodwińsku (największy zakład w Rosji, specjalizujący się w państwowym zamówieniu obronnym – budowie atomowych okrętów podwodnych). „Z tego zakładu jest bezpośredni dostęp do Północnej Drogi Morskiej. Ponadto jest to jedyne miejsce w Rosji, w którym będzie można znaleźć pracowników do takiego przedsiębiorstwa bez szkody dla sąsiednich stoczni.

Wymagałoby to jednak zgody ministerstwa obrony i dodatkowych 400 mld rubli, w zależności od zdolności przerobowych i nasycenia sprzętu.

Problemy branży nie są nowe a w obliczu sankcji perspektywy złe lub bardzo złe

Nikolay Shablikov, prezes zarządu Nordic Engineering, uważa, że rozwój projektu inwestycyjnego dla branży jest śmieszny i przedwczesny. Po pierwsze, państwo musi rozwiązać obecne problemy stoczni załadunkowych i brak wyposażenia komponentów okrętowych w Rosji.

„Potrzebujemy planu budowy floty cywilnej w oparciu o realne potrzeby armatorów. Równie ważnym czynnikiem jest obecnie całkowity brak na rynku wysokiej jakości sprzętu do komponentów okrętowych produkcji krajowej w wymaganej ilości po przystępnych cenach.

Przede wszystkim strategia branży powinna zakładać stworzenie i uruchomienie seryjnej produkcji takich urządzeń – mówi.

Coraz mniej ładunków dociera do rosyjskich portów.

Władze dużo mówią o reorientacji handlu na Wschód i rozwiązaniu problemów logistycznych, jednak problemy te pojawiają się raz po raz, pozbawiając kraj niezbędnych towarów.

Obroty towarowe rosyjskich portów morskich w styczniu spadły nie tylko w porównaniu z grudniem, ale także w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – o 6,2% do 71 mln ton.

Wszystko spada, wszędzie. Przeładunek ładunków suchych, w tym kontenerów z towarami, spadł o 5,8% do 32,8 mln ton, a ładunków płynnych o 6,5% do 38,2 mln ton.

Spadek dotknął wszystkie porty, w tym porty Dalekiego Wschodu, przez które przeładowano o 9,1% mniej minął niż w styczniu ubiegłego roku.

Wyjątkiem jest Morze Kaspijskie, gdzie obciążenie wzrosło. Przez ten region przepływa coraz więcej dostaw z Indii, jednak wciąż tak wybitną dynamikę tłumaczy się raczej efektem bazy: basen Morza Kaspijskiego nadal ma minimalny udział w całkowitych obrotach towarowych – w styczniu przepłynęło przez niego zaledwie 0,7 mln ton ładunku .

Od października ogólny obrót towarowy spada.

Żegluga na najpopularniejszym szlaku handlowym stała się niebezpieczna po tym, jak w listopadzie rebelianci Houthi w Jemenie w odpowiedzi na wojnę Izraela z Hamasem zaczęli atakować statki przepływające przez Morze Czerwone, trasę do Kanału Sueskiego. Od połowy grudnia światowi liderzy żeglugi kontenerowej – MSC, Maersk, CMA, CGM, Hapag-Lloyd – zaprzestali działalności na Morzu Czerwonym, a większość przewoźników poszła za ich przykładem.

To nie tylko wydłużyło czas dostawy ładunku z Azji do Europy o 2-3 tygodnie ze względu na konieczność ominięcia Afryki, ale także spowodowało problemy z dotrzymaniem harmonogramów dostaw na wszystkich pozostałych trasach, np. na trasie Dalekiego Wschodu, gdyż obrót kontenerowy również zwolnił.

W tych warunkach rosyjscy detaliści zaczęli na nowo przebudowywać logistykę, wysyłając coraz większą część dostaw przez Daleki Wschód, a stamtąd koleją.

To już doprowadziło do wzrostu cen o 25-45% w samym lutym, podał przedstawiciel Detsky Mir.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: