Codzienny ekonomiczny przegląd 05.02.2024

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

W dzisiejszym programie:

Shorts:

  • W związku z wojną Rosji z Ukrainą fabryka amunicji fińskiej firmy Nammo Lapua zwiększy w tym roku swoją produkcję pięciokrotnie.
  • Senat Kongresu USA opublikował ponadpartyjny projekt ustawy o dodatkowym finansowaniu w wysokości 118 mld dolarów, w szczególności dokument przewiduje środki na pomoc Ukrainie – 60,06 mld dolarów; na pomoc dla Izraela – 14,1 mld dolarów; na ochronę granic – 20,23 mld dolarów. Dokument poparł prezydent Joe Biden. Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson powiedział, że izba niższa nie zatwierdzi tej inicjatywy. 
  • Turecki wykonawca budowlany Ronesans Holding ogłosił ograniczenie działalności w Rosji, firma działa w Federacji Rosyjskiej od 1993 roku i była jednym z dziesięciu największych wykonawców w sektorze naftowo-gazowym 
  • Były minister obrony DRL Igor Striełkow (Girkin), skazany na cztery lata więzienia za nawoływanie do działalności ekstremistycznej, zamierza zgłosić się na ochotnika do strefy operacji specjalnych na Ukrainie. Poinformował o tym jego adwokat Aleksander Mołochow.
  1. Wojna Bananowo Goździkowa z Ekwadorem. Niusy z Rosji z każdym tygodniem są coraz ciekawsze.

Rosselkhoznadzor zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa Ekwadoru z wnioskiem o zawieszenie od 5 lutego certyfikacji bananów pięciu ekwadorskich firm w związku z wykryciem groźnego szkodnika kwarantannowego – polifagi garbatej.

Decyzja została podjęta po groźbach ze strony MSZ Rosji i decyzji Ekwadoru o transferze rosyjskiego sprzętu do Stanów Zjednoczonych. Ta decyzja Ekwadoru jest lekkomyślna i wynika z nacisków zainteresowanych stron, stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

31 stycznia prezydent Ekwadoru Daniel Noboa zapowiedział, że mimo sprzeciwu Moskwy kraj przekaże Stanom Zjednoczonym stary rosyjski sprzęt wojskowy w zamian za nowy o wartości 200 mln dolarów. 

Noboa nazwał stanowisko Rosji „niezupełnie właściwym” i zauważył, że w Ekwadorze mają obecnie miejsce niepokoje na dużą skalę.

Zwrócił także uwagę, że Stany Zjednoczone formalnie otrzymają nie sprzęt wojskowy, ale „złom”, który będzie można przekazywać w ramach umów międzynarodowych. Kraj posiada śmigłowce Mi-171E i MANPADY Igla.

Rossielchoznadzor ograniczył import goździków uprawianych w Ekwadorze z Holandii, Niemiec, Łotwy i Litwy do Rosji – poinformowała służba prasowa agencji. W raporcie Rossielchoznadzor zauważono, że do departamentów tych krajów wysłano apele z prośbą o wstrzymanie certyfikacji ekwadorskich goździków od 9 lutego.

Decyzję o ograniczeniu importu w Rossielchoznadzorze tłumaczono obawami związanymi z rozprzestrzenianiem się wciornastków kalifornijskich. Ministerstwo podało w komunikacie, że podczas dostaw kwiatów coraz częściej dochodzi do naruszeń wymogów fitosanitarnych EUG. Według Rosselkhoznadzor to właśnie w produktach kwiatowych Ekwadoru wykryto największą ilość wciornastków kwiatowych.

2. Rosja wymiera. Całe połacie będą puste

Rosstat opublikował prognozę demograficzną, z której wynika, że w ciągu najbliższych 20 lat Moskwa i obwód moskiewski staną się absolutnymi liderami pod względem przyrostuludności i migracji. Ponadto Rosjanie będą masowo opuszczać wiele regionów Rosji. 

Do 2045 r. włącznie Moskwa i obwód moskiewski. Czeczenia, Dagestan. Inguszetia powinny być pierwsze pod względem przyrostu naturalnego. Takie dane podaje Rosstat w swojej prognozie demograficznej.

Warto zauważyć,jednak że w Moskwie i regionie moskiewskim jest wysoką śmiertelność.

Jeśli mówimy o Czeczenii i Dagestanie, to powodem, jak wielokrotnie zauważają analitycy, może być wysoki wskaźnik urodzeń tradycyjny dla miejscowej ludności.

Liderami pod względem ubytku ludności będą regiony, w których już mieszka niewiele osób. Obwód smoleński (w 2023 r. mieszkało 873 tys. osób), obwód tambowski (966 tys.), Karelia (528 tys.) i Mordowia (771 tys.).

Równie źle sytuacja wygląda na północy i Dalekim Wschodzie. „Jeśli weźmiemy pod uwagę populację Dalekiego Wschodu sprzed , to Rosja straci kilkanaście milionów ludzi. Ludzie wyjadą do Moskwy, Krasnodaru i Sankt Petersburga.

Mówiąc o tak odległych czasach, jak rok 2045, należy dodać również czynnik zmian klimatycznych – zauważa analityk demokraficzny Gołow.

„Jeśli sprawdzą się apokaliptyczne prognozy, że do 2040 roku wieczna zmarzlina będzie się unosić, obawiam się, że znaczna część północy i Dalekiego Wschodu w ogóle nie będzie nadawała się do zamieszkania. W dużej mierze występują tu tereny nizinne i bagniste. A ze względu na klimat rozpoczną się jeszcze poważniejsze procesy migracyjne – mówi analityk.

Rosstat w swojej optymistycznej prognozie zakłada roczny przyrost migrantów w Rosji do 2045 r. na ok. 217 tys. osób. Jednocześnie na początku 2045 roku departament przewiduje, że w Rosji będzie mieszkać prawie 139 milionów ludzi. To już o 7 milionów mniej niż dzisiejsze dane, czyli nastąpi dość zauważalny spadek.

Według bardziej realistycznego niezależnego scenariusza (przyrost naturalny do 2023 r. wyniesie do 1,4 dziecka na kobietę i utrzymanie tego poziomu do końca stulecia, śmiertelność w wieku 74,9 lat dla mężczyzn i 83,6 lat dla kobiet, wzrost migracji to mniej niż 100 tys. osób), do końca stulecia potrzebny będzie dodatkowy 1 mln migrantów rocznie.

Jednocześnie analitycy w swoich scenariuszach nie uwzględniają strat z operacji specjalnej na Ukrainie, ponieważ działania wojenne wciąż trwają, ich skutki trzeba będzie później przeanalizować. Podkreślają jednak, że skala spadku liczby ludności, a także wzrost emigracji i przepływów imigracyjnych będzie się zwiększać.

Niestety W pierwszym półroczu 2023 r. przepływ imigrantów zmniejszył się o 15%, do 282 000 osób, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Instytut Gajdara. Powodem było osłabienie rubla i wzmocnienie kontroli nad legalizacją cudzoziemców w Federacji Rosyjskiej.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Wyższej Szkoły Ekonomicznej mówią, że potrzeba dodatkowo od 390 000 do 1,1 miliona migrantów.

 3. W czasie wojny produkcja pralek i telewizorów została zmniejszona o połowę.

Wzrost gospodarczy, pomimo sankcji i innych problemów, z których tak dumne są władze rosyjskie, niewiele przynosi ludziom korzyści.

Widać to z danych Rosstatu, jeśli porównamy produkcję przemysłową  w zeszłym roku z  przedwojennym rokiem 2021.

Rośnie przede wszystkim to, co jest związane z wojną, a także substytucją importu – tam, gdzie to się sprawdza.

Produkcja samochodów osobowych i silników spadła o ponad 60% (ciężarówki – o 10%),

Natomiast nie mówiliśmy dawno o sprzęcie AGD. Produkcja pralek spadła o 55%, telewizorów – o 41%, opon – o 30%, papierosów – o 17%,

Co więcej pomimo takich potrzeb jakie spadają obecnie na Rosję czyli wymiany nawet 100k wind ta spadła– o 13%.

Wszyscy czołowi światowi producenci samochodów opuścili Rosję, rosyjskie fabryki zagranicznych producentów sprzętu AGD i elektroniki.

Czy coś wzrosło? Tak. Produkcja gotowych wyrobów metalowych (z wyjątkiem maszyn i urządzeń) w ciągu dwóch lat wzrosła o 37% rozumiem, że będzie to dotyczyło zbrojeń.

Komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 35% (komputery i akcesoria do nich – 2,4-krotnie), „pozostałych pojazdów i sprzętu” – o 20%, sprzęt elektryczny – o 15%.

Leki tu wzrost o 11% (częściowo wynika to także z  odejścia z Rosji szeregu zagranicznych firm farmaceutycznych). Warto zaznaczyć, że tu pomimo wzrostów sytuacja na rynku leków jest zła.

Produkcja odzieży roboczej wzrost 240% w górę (tu oczywiście zaporzebowanie na mundury), radarów i innego sprzętu radiowego (+93%), nawigacji i innych przyrządów (+91%),

Mamy też wzrosty bardzo wysokie przy produkcji betonu (+64%),

Konserw mięsnych (+) wyróżnia się tutaj 38% – to też wojsko.

Wyroby medyczne (+31%) – Tu też zaopatrzenie wojska.

To efekt gwałtownego wzrostu wydatków na wojsko i infrastrukturę, wymuszonej reorientacji gospodarki z rynków europejskich na azjatyckie.

„Takiej ilości pieniędzy wpompowanych, nazwijmy to grzecznie, w przemysł wytwórczy nigdy wcześniej nie doszło” – powiedziała profesor Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Natalya Zubarevich.

Wzrost gospodarczy napędzany jest przez przemysł wytwórczy powiązany z kompleksem wojskowo-przemysłowym, twierdzi profesor HSE Evgeniy Kogan. Jednak najwyraźniej nie należy spodziewać się dużego wzrostu w przypadku towarów konsumpcyjnych – dodaje. „Wysoka stopa „skutecznie” uderza w cywilny sektor gospodarki, zaś źródłem „przegrzania” jest produkcja obronna, która dzięki bezpośredniemu wsparciu państwa nie jest wrażliwa na zacieśnienie polityki pieniężnej” – zauważył analityk Alfa Capital Aleksiej Klimyuk. „W rezultacie rosną koszty sektora cywilnego, a producenci zaczynają podnosić ceny”.

4, Produkcja benzyny w Rosji zwalnia

Produkcja benzyny w Federacji Rosyjskiej w ciągu 30 dni stycznia spadła o prawie 2% w porównaniu z ubiegłorocznym poziomem, do 3,49 mln ton. Na produkcję wpłynął wypadek w rafinerii Łukoilu w Niżnym Nowogrodzie. Dostawy na rynek krajowy wzrosły jednak o 6,5% rok do roku ze względu na fakt, że koncerny naftowe zmniejszyły eksport benzyny o prawie jedną trzecią.

W lutym już napewno należy doliczyć wielomiesięczny lub wieloletni remont rafinerii w Wołgogradzie. I tutaj straty w produkcji benzyny szacuje na ponad 100 tys ton miesięcznie.

Od grudnia rafinerie mają cele produkcyjne wyznaczone przez ministerstwo.

I tak :

Rosnieft’ dostarczyła ok. 994 tys. ton, spełniając zalecenia Ministerstwa Energetyki w 93%. Łukoil i Gazprom Nieft przekroczyły plan o ok. 12% i 7%, dostarczając odpowiednio 602 tys. i 765 tys. ton benzyny. Surgutnieftiegaz (właściciel rafinerii Kirishi w obwodzie leningradzkim) wykazał największą lukę w dostawach, które wypełniły cel tylko w 50%, dostarczając na rynek krajowy ok. 53 tys. ton.

Sytuacje na rynku ratuje bardzo słaby popyt na paliwo zimą.

Według źródeł Kommiersanta eksport benzyny w dniach 1-30 stycznia spadł o 31,5% w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r., do 442,3 tys. ton. Prawie wszystkie największe koncerny naftowe ograniczyły sprzedaż paliw za granicę. Tym samym w raportowanym okresie ŁUKOIL zmniejszył eksport benzyn ponad sześciokrotnie.

A będzie gorzej 3 lutego dron zaatakował również dużą rafinerię Łukoilu w Wołgogradzie, uszkadzając instalacje pierwotną rafinacji ropy naftowej ELOU-AVT-5. Zakład w Wołgogradzie jest niezwykle ważny dla dostaw paliwa na południe Rosji, przetwarza około 15 mln ton ropy rocznie przy projektowanej zdolności produkcyjnej 15,7 mln ton. Jednostka AVT-5 została oddana do użytku w 2022 roku po przebudowie na dużą skalę. Straty spowodowane dronami to ponad 3,5 mln ton.

5. Nowy szok inflacyjny w Rosji nadchodzi?

Po największej od ośmiu lat dewaluacji rubla i gwałtownym przyspieszeniu inflacji rosyjska gospodarka może w nadchodzącym  roku  stanąć przed nowym szokiem, ostrzega Alfa Bank.

Pomimo podwyżki stóp procentowych przez Bank Centralny i rygorystycznej kontroli dewizowej, wymagającej od dużych firm sprzedaży na giełdzie prawie wszystkich wpływów z eksportu, władze nie będą w stanie utrzymać rubla na obecnym poziomie, prognozują analitycy banku w swoich „ Strategia Inwestycyjna” na rok 2024.

Według ich prognoz do końca roku kurs dolara ponownie wzrośnie do poziomu 100 rubli, który przebił latem ubiegłego roku. „Kluczowym czynnikiem dla kursu rubla powinno być poszukiwanie nowych rynków” dla rosyjskich towarów, wyjaśnia Alfa Bank: jeśli uda się to zrobić, zwiększy się napływ dochodów w walutach obcych.

Ale nadal są z tym problemy: pod koniec ubiegłego roku przychody z eksportu rosyjskiej gospodarki spadły o prawie 30%, do 422,7 mld dolarów – najniższego poziomu od pandemii w 2020 roku. Zapowiada to „ryzyko osłabienia rubla”, co z kolei „tworzy groźbę nowych szoków inflacyjnych” – piszą analitycy Alfa Banku.

Dodatkowo zauważają, że przyspieszeniu inflacji sprzyjają wysokie oczekiwania inflacyjne biznesu, a także plany rządu dotyczące dalszego zwiększania wydatków budżetowych – o 13% w stosunku do poziomu z 2023 roku.

W zeszłym roku rubel stracił 26% w stosunku do dolara, 28% w stosunku do euro, 24% w stosunku do chińskiego juana i  wszedł do pierwszej trójki najsłabszych walut krajów rozwijających się: jedynie lira turecka i peso argentyńskie wykazały silniejszy spadek.

Wywołało to „inflacyjne tsunami” w rosyjskiej gospodarce, która pozostaje krytycznie zależna od importu: według Banku Centralnego wolumen importu w zeszłym roku osiągnął przedwojenną kwotę 304,4 miliarda dolarów.

Jeśli teraz zostaną zniesione rygorystyczne kontrole walutowe, rubel najprawdopodobniej nie przetrwa, mówi Tatiana Orłowa, ekonomistka z Oxford Economics: podaż waluty ponownie nie będzie już pokrywać popytu.

Gdzie są te jaja z Turcji i Azerbejdżanu?

Rosjanie nie widzieli na półkach sklepowych jaj z importu, co miało zatrzymać wzrost ich cen, który do końca 2023 roku wyniósł 61,4%.

I tu zagadka. Co stało się z jajami? 3 sekundy do namysłu dla widzów.

Produkty z Białorusi, Azerbejdżanu i Turcji nie trafiły do ​​sieci handlowych, ponieważ zostały wysłane do przetworzenia – powiedział Izwiestii Rusprodsojuz . 

W szczególności jaja wykorzystywano do produkcji wyrobów cukierniczych i innych towarów.

Jak podał Rosselchoznadzor, po decyzji rządu o zerowaniu ceł importowych w grudniu 2023 r. do Rosji zaimportowano 78 mln jaj kurzych. Większość produktów dostarczono z Białorusi – 69 mln sztuk. Kolejne 5,6 mln sprowadzono z Turcji i 4,2 mln z Azerbejdżanu. Dostawy z zagranicy nie poprawiły jednak sytuacji cen jaj.

„Nie poprawia się przez to bezpieczeństwo żywnościowe, branża nie zyskuje na atrakcyjności inwestycyjnej, a ceny jaj od dostawców zagranicznych, biorąc pod uwagę logistykę i analizę dynamiki cen światowych, nawet przy zerowej stawce celnej nie są niższe od cen rosyjskich” – dodał. zauważył Dmitrij Leonow, wiceprezes zarządu Rusprodsojuz.

Według niego zawarcie długoterminowych kontraktów pomiędzy fermami drobiu a federalnymi sieciami handlowymi pomogło w ustaleniu cen na rynku. Czyli jeśli dobrze rozumiem to tu już mamy regulowane?

Jednocześnie Rusprodsojuz podkreślił, że powrót cen do ubiegłorocznych poziomów jest mało prawdopodobny.

Importowane jaja nie pojawiły się w sprzedaży detalicznej także dlatego, że sieciom detalicznym nie opłaca się kontaktować z zagranicznymi dostawcami ze względu na problemy z płatnościami i możliwość anulowania ulg celnych – zauważyła Publiczna Inicjatywa Konsumencka (PCI).

Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że na rynek rosyjski w dalszym ciągu napływają jaja z Azerbejdżanu i Turcji. Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. do Rosji ma zostać zaimportowanych aż 1,2 miliarda jaj. Skoro idą na 78mln miesięcznie to może jednak chyba być problem…Mnie wychodzi, że może się nie udać ściągnąć nawet połowy tej ilości.

W 2023 roku cena jaj wzrosła o 61,35%. W samym grudniu podrożały o 18,2% – podał Rosstat .

W rezultacie stały się symbolem przyspieszającej inflacji żywności. Prezydent Rosji Władimir Putin musiał przeprosić za rosnące ceny. Według niego rząd popełnił błąd i nie otworzył importu na czas, aby zaspokoić zwiększony popyt. Prezydent powiedział także , że jedną z przyczyn wzrostu cen jaj jest zwiększona konsumpcja przez Rosjan, których dochody wzrosły.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: