Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
W dzisiejszym programie:
Shorts:
- Kolejna odsłona walki o rosyjskie aktywa.. Jest mało prawdopodobne, aby Unia Europejska skonfiskowała zamrożone w Europie aktywa rosyjskiego banku centralnego, mimo że G7 planuje omówić wdrożenie takiego posunięcia na lutowym spotkaniu, stwierdzili wyżsi urzędnicy UE.Na przeszkodzie nieoficjalnie stoi postawa Belgii oraz obawy Euroclear o swoje fundusze w Rosji. Przypomnikmy że od 2 lat duża część rosyjskich aktywów jest w dyspozycji firmy i generuje dla niej zabezpieczenie, poprawiają bilans i zyski. Depozyty Euroclear w Rosji są o 2 rzędy mniejsze.
- Opracowanie mechanizmu legislacyjnego, który pozwoli UE na przekazanie Kijowowi zamrożonych rosyjskich aktywów, może potrwać nawet dwa lata – wicekanclerz Ministerstwa Spraw Zagranicznych Estonii ds. prawnych i konsularnych Erki Kodar.
- Niemiecki minister obrony Boris Pistorius obiecał dostarczyć Ukrainie sześć wielozadaniowych śmigłowców Sea King.
- Niemiecki minister finansów Christian Lindner wezwał europejskich partnerów do zwiększenia pomocy dla Ukrainy. Według niego Niemcy nie mogą być odpowiedzialne za wspieranie Sił Zbrojnych Ukrainy w pojedynkę, ponieważ mają również ograniczenia finansowe.
- Japonia zwiększyła import zboża z Rosji o 382% w 2023 roku. Zmniejszyła za to import rosyjskiej energii. Tym samym ilość zakupionej ropy spadła o 94,8 proc., węgla o 70,2 proc., a LNG o 10,7 proc. Również import metali nieżelaznych gwałtownie spadł – o 65,5%, wyrobów z metali nieżelaznych – o 64,8%, a wyrobów z żelaza i stali – o 42,4%.
- Ustawa, która daje Bankowi Centralnemu prawo do ograniczenia emisji kredytów hipotecznych bankom w Rosji od 1 lipca 2024 r., może przejść pierwsze czytanie w lutym-marcu
- Turecki parlament zatwierdza przystąpienie Szwecji do NATO
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych obiecało, że „nie zapomni” i „nie wybaczy” wydalenia Rosjan z Łotwy
- Unia Europejska zamierza nałożyć sankcje na rosyjskie aluminium.
To może być bardzo ciekawe rozwiązanie. Informowaliśmy was jakiś czas temu o problemach rosyjskich firm z branży aluminium. Tu może się pojawić dodatkowy duży cios.
Jeszcze przed wybuchem wojny Oleg Deripaska podjął znaczne wysiłki w celu „zazieleniania” aluminium produkowanego przez jego firmę Rusal.
Dokonano tego m.in. w oczekiwaniu na wprowadzenie przez Unię Europejską transgranicznego podatku węglowego, który zmusiłby importerów do płacenia za wysoką emisję dwutlenku węgla podczas produkcji metali.
Ale teraz wysiłki wiodącego rosyjskiego producenta aluminium na rzecz dekarbonizacji mogą pójść na marne.
Kraje UE rozważają włączenie aluminium do nowego 13. pakietu sankcji, powiedzieli unijni dyplomaci.
Według Europejskiego Stowarzyszenia Aluminium, które reprezentuje producentów z UE, poprzednie sankcje w niewielkim stopniu wpłynęły na dostawy z Rosji, która w dalszym ciągu eksportowała do UE około 85% przedwojennej wielkości.
Udział Rosji w europejskim imporcie metali przekroczył 40%, według Eurostatu i Morgan Stanley.
Na koniec 2022 roku eksport rosyjskiego aluminium i wyrobów z niego wytworzonych do krajów UE wyniósł według Eurostatu 948 tys. ton o wartości 2,84 mld euro (rok wcześniej – 990 tys. ton o wartości 2,24 mld euro).
W maju 2023 roku Wielka Brytania nałożyła embargo na dostawy metali z Rosji, w tym aluminium. Jednym z powodów, dla których aluminium znajduje się obecnie na liście potencjalnych sankcji UE, jest fakt, że praktycznie nie ma już innych głównych sektorów objętych środkami ograniczającymi.
„Wszystkie inne duże [rosyjskie eksporty] są już objęte sankcjami”
Produkcja aluminium wymaga ogromnych kosztów energii, które mogą stanowić nawet 40% kosztów produkcji.
„Rusal” w latach 2020-2021 zaczęto podejmować znaczne wysiłki w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i „oczyszczenia” produkowanego z nich metalu. Aby to osiągnąć, w szczególności w specjalną strukturę wydzielono zakłady nieprzyjazne środowisku, aby oddzielić od nich produkcję „zielonego” aluminium, która wykorzystuje energię elektryczną z elektrowni wodnych. Analitycy Morgan Stanley napisali w 2021 roku: „Rosja i Kanada produkują aluminium, wykorzystując przede wszystkim energię wodną, a także rozwijają technologię zielonych anod (tradycyjną anodę węglową zastępuje się materiałem obojętnym, dzięki czemu w procesie produkcji aluminium z tlenku glinu nie powstają dwutlenek węgla – „Moskwa Times”). Oznacza to, że prawdopodobnie pozostaną konkurencyjni w ramach dowolnej opcji CBAM”.
Ale teraz, jeśli zostaną nałożone sankcje, Rusal i jego „zielone” aluminium stracą europejski rynek.
Chcą uzgodnić nowe sankcje do 24 lutego. „Uważamy, że słuszne byłoby przygotowanie pakietu na drugą rocznicę wybuchu wojny” – stwierdził inny unijny dyplomata.
2. Czy Stany Zjednoczone będą w stanie zakazać importu rosyjskiej żywności
Ustawa no Russian Agricultural Act, przyjęta przez Izbę Reprezentantów USA w połowie stycznia, może doprowadzić długoterminowo do nieformalnego zakazu importu rosyjskich produktów rolnych na świat, tak częściowo twierdzą rosyjscy eksperci.
Ustawa nakazuje, aby sekretarz skarbu USA polecił amerykańskim dyrektorom międzynarodowych instytucji finansowych wspieranie inwestycji w projekty, które zmniejszają zależność od Rosji w zakresie produktów rolnych.
Dokument nie zawiera bezpośrednich informacji o ewentualnym zakazie importu rosyjskiej żywności.
Według Ministerstwa Rolnictwa Federacji Rosyjskiej w 2023 roku Rosja wyeksportowała produkty rolne o wartości 45 miliardów dolarów, w tym zboża, oleje roślinne, ryby i owoce morza.
Jak donosi gazeta „Kommiersant”, podległa ministerstwu „Agroeksport” zaczęło oceniać wpływ amerykańskiej inicjatywy i zbiera stanowiska uczestników rynku.
Mamy też specyficzne wypowiedzi rosyskich posłów.
Oleg Niłow, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Dumy Państwowej ds. Agrarnych, powiedział że cieszy się, słysząc „tak spanikowane zaniepokojenie Amerykanów, Kanadyjczyków, Australijczyków”: „Wszystko stracone, szefie. Rosjanie zalali świat swoim tanim chlebem, mięsem i jajkami. To powinno być zakazane przez prawo”.
Według niego należy obniżyć to ceny na rynku krajowym, które rosną. ze względu na „spisek” sieci handlowych (w domyśle zachodnich).
Niłow nazwał nową amerykańską ustawę sygnałem, by zatrzymać wysyłkę rosyjskich produktów do „nieprzyjaznych” krajów.
Uważa że kraje Ameryki Środkowej-Kuba, Wenezuela – chętnie przyjmą nasze rosyjskie produkty w drodze barteru” – skomentował parlamentarzysta.
Podkreślił, że w Rosji uprawia się „czyste produkty” – bez pestycydów,
Przejdźmy jednak do bardziej profesjonalnych wypowiedzi:
Wiceprezes Rosyjskiego Związku Zbożowego Aleksandr Korbut przyznał, że Stany Zjednoczone nieformalnie nałożą embargo na import rosyjskich produktów rolnych (nie zostanie to nigdzie prześledzone w dokumentach) i zrobią wszystko, aby dołączyły do niego inne kraje.
Nowa ustawa to tak naprawdę amerykańskie sankcje, i grozi wypchnięciem Federacji Rosyjskiej ze światowego rynku rolnego.
„Amerykanie zawsze byli zaangażowani w promocję swoich produktów, w tym zboża, w innych krajach. Mają programy kredytowe, programy dostaw produktów rolnych do innych krajów. Wraz z nową ustawą Stany Zjednoczone są skierowane do krajów Południa i to jest nasz główny rynek. Przede wszystkim państwa Afryki i rozwijające się kraje Azji. Nowa ustawa jest próbą prowadzenia przez Stany Zjednoczone niezbyt uczciwej konkurencji i wpływania na geopolitykę” – powiedział
Ekspert obawia się ustawy w dłuższym terminie a w krótkim, że Rosja będzie musiała udzielać dużych rabatów podobnie jak to ma się w przypadku innych działów gospodarki.
Dr ekonomii Anastasia Prikladova, profesor nadzwyczajny Katedry Biznesu Międzynarodowego na Rosyjskim Uniwersytecie Ekonomicznym im. Plechanowa, wymieniła obszary towarowe i geograficzne, z których rosyjscy eksporterzy mogą zostać wyparci w ramach inicjatywy amerykańskiej:
„Obejmuje to dostawy zboża na Łotwę i do Republiki Korei i Japoni, ale udział tych rynków nie przekracza 5 proc..Gorzej jest na rynku nawozów . Jednym z głównych rynków zbytu są Stany Zjednoczone, na które przypada ok. 10–15% rosyjskiego eksportu nawozów. Ponadto Rosja eksportuje nawozy do krajów bałtyckich, Finlandii, Polski i innych nieprzyjaznych krajów, które odpowiadają za ponad 20% dostaw.
Dlatego jej zdaniem rosyjscy producenci, zwłaszcza w segmencie nawozowym, powinni zawczasu szukać możliwości przeorientowania przepływów eksportowych, aby uniknąć problemów.
3. Zgodnie z zapowiedziami. Nieletni ruszyli do pracy.
Robiliśmy o tym kilka miesięcy chyba 2 programy, o ile dobrze pamiętam. Duma przegłosowała projekt, który zezwala na pracę dzieci powyżej 14 roku życia. Teraz mamy pierwsze efekty.
W 2023 r. pracodawcy w Rosji otworzyli ponad 42 tys. wakatów dla nastolatków powyżej 14. roku życia.
Najczęściej osoby niepełnoletnie są chętne do pracy na stanowiskach kurierów, promotorów, sprzedawców i kasjerów. Najwięcej zaproszeń przypada na stanowiska sprzedażowe i pomocnicze w biznesie. Wszystkie ręce na pokład. Nawet te bardzo młode.
Tendencję bardziej aktywnego zatrudniania nieletnich potwierdziły firmy Superjob, Ozon, Auchan ( tak ten sam Auchan), i rosyjski odpowiednik McDonalda.
Ozon podał, że od 2022 roku rozwija praktykę zatrudniania nastolatków i obecnie firma zatrudnia około 50 osób w wieku 16–17 lat. W 2023 roku Auchan zatrudniał 448 nastolatków w wieku od 14 do 17 lat w 50 miastach Rosji.
W Vkusnie – i kropka 70% pracowników to młodzi ludzie w wieku od 15 do 25 lat. Jak podała spółka, w ubiegłym roku zatrudnienie znalazło prawie 19 tys. nastolatków.
„Zaczęli częściej przyciągać nieletnich i spodziewamy się, że ten trend będzie się rozwijać bliżej lata, gdy otworzy się duża liczba tymczasowych stanowisk pracy” – mówi menedżer jednej z firm.
Jej zdaniem zainteresowanie młodzieżą jest także w sektorze rolniczym i hotelarsko-gastronomicznym (hostessy, kelnerzy, pracownicy hoteli).
1 czerwca 2023 roku weszła w życie ustawa zezwalająca na zatrudnianie nastolatków od 14 roku życia za pisemną zgodą rodzica i bez specjalnego zezwolenia władz opiekuńczych. Dla firmy, która wie, jak pracować z nieletnimi, pojawiła się realna szansa na zminimalizowanie niedoborów kadrowych i zaoszczędzenie na pensjach.
Jednak nieletnimi „nie może obsadzić wszystkich wakatów” Nastolatki można uznać za „tymczasową rezerwę niewykwalifikowanej siły roboczej”
My mamy takie w Polsce powiedzenie. Rozwiązania tymczasowe są najtrwalsze.
Na razie pomysł kiełkuje i zatrudnienie znalazło 42 tysiące nastolatków, natomiast uważam, że w tym roku spokojnie podwoi się ta ilość. Zwłaszcza jak spojrzy się na zapotrzebowanie wszystkich firm w Rosji.
4. Putin obiecał „naprawić” niedociągnięcia w mechaniźmie komisarzy walutowych
Od października eksporterzy sprzedają do sprzedażu dewiz, rząd i Bank Centralny weszły jednak w spór nie zgadzają się co do tego, czy przedłużyć ten środek. Prezydent obiecał naprawić istniejące problemy w mechanizmie.
Problemy z wdrożeniem mechanizmu zwrotu dochodów dewizowych przez eksporterów zostaną naprawione.
„Jeśli chodzi o kontrolę waluty. Ma to związek ze zwrotem przychodów, prawda? Podjęliśmy już tutaj pewne decyzje, jeśli coś nie zadziała, to to naprawimy”
Wyjaśnił, że państwo powinno reagować na pojawiające się niedociągnięcia, ponieważ teraz zapłata nie jest łatwa, i często jest z opóźnieniami „i często nie z winy przedsiębiorstw”.
Przypomnijmy od jesieni eksporterzy są zobowiązani do zasilania rachunków w Rosji 80% dochodów dewizowych i sprzedawania 90% tej kwoty. Decyzja została podjęta na tle stabilizacji dolara powyżej 100 rubli. 23 stycznia jego cena wynosiła mniej niż 90 rubli.
Pierwszy wicepremier Andriej Biełousow powiedział, że pokazały one swoją skuteczność i pomogły ustabilizować sytuację na krajowym rynku walutowym poprzez osiągnięcie wystarczającego poziomu płynności walutowej.
Przeciwnego zdania jest Bank Centralny. Zauważyli, że nie widzą powodu, aby rozszerzać ten mechanizm.
5. Eksodus pracowników z rosyjskich firm.
A tu kolejny element układanki dotyczący pracowników w Rosji.
Rosjanie, którzy w wyniku wojny i mobilizacji opuścili Rosję, zaczęli masowo odchodzić z krajowych przedsiębiorstw.
Jeśli bezpośrednio po wyjeździe 43% relokatorów kontynuowało pracę w rosyjskich firmach zdalnie, to do lata 2023 roku liczba tych, których praca jest związana z Rosją, spadła ponad trzykrotnie – do zaledwie 13%.
Jednocześnie, jak ustalili socjolodzy, poziom dochodów rosyjskich emigrantów po opuszczeniu kraju nie uległ poprawie.
Wśród najbiedniejszych obserwuje się stabilizację dochodów, natomiast dochody tych najbogatszych i najlepiej wykształconych nadal spadają. Stopa bezrobocia wśród tych, którzy wyjechali, jednak nie rośnie. Godzą się po prostu na gorsze warunki finansowe za granicą.
Relokanci rosyjscy ufają przede wszystkim rządom Niemiec (85%) i Armenii (68%). W Serbii odsetek ten wynosi 53%, w Izraelu – 46%, a w Gruzji – 27%. Jeden z najniższych wskaźników zaufania do władz w Turcji wynosi 20%.
Poziom zaufania jest bezpośrednio powiązany z polityką władz – zauważają badacze. Tym samym w Gruzji Rosjanie są okresowo wzywani do ograniczania swoich praw, a w Turcji obywatelom rosyjskim utrudnia się uzyskanie pozwolenia na pobyt.
Tu jestem bardzo ciekaw Niemiec gdzie i Ukraińcy i Rosjanie czują, że to dla nich „ziemia obiecana”. Bardzo jestem ciekaw czy Niemieccy politycy to sobie przemyśleli. I pytanie dla was. Bo mamy może widzów, którzy na stale mieszkają w Niemczech. Dajcie proszę znać w komentarzach, czy widać napięcie na linii Rosjanie- Ukraińcy?
Błąd się wkradł :p
„eksporterzy sprzedają do sprzedażu”