Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
W dzisiejszym programie:
Shorts:
- Eksport rosyjskiej ropy naftowej do Turcji drogą morską rośnie od października ubiegłego roku, osiągając w grudniu rekordowy poziom 444 000 baryłek dziennie
- Proponuje się zakaz importu importowanych produktów piwnych do Rosji. Duma Państwowa zwraca się do Rady Ministrów o wpisanie jej na rządową listę produktów rolnych, surowców i żywności dostarczanych z krajów nieprzyjaznych. Liderami eksportu piwa do Federacji Rosyjskiej w 2023 r. były Niemcy, które aktywnie dostarczają broń Ukrainie, a także Litwa i Łotwa, które zajmują antyrosyjskie stanowisko.
- Chińskie banki zaostrzają ograniczenia wobec Rosji po wydaniu amerykańskich sankcji. Chińskie banki państwowe dokonują przeglądu powiązań swoich klientów z Rosją. Co najmniej dwa banki zaprzestaną transakcji z klientami znajdującymi się na liście sankcyjnej i zaprzestaną świadczenia jakichkolwiek usług finansowych na rzecz rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.
- Wstępnie 35 mieszkań w trzech wieżowcach zostało uszkodzonych podczas ataku dronów w Woroneżu
- Ottawa przygotowuje się do podpisania umowy o „gwarancjach bezpieczeństwa” z Kijowem – powiedziała ambasador Kanady na Ukrainie Natalia Tsmots. Według niej projekt stosownego dokumentu został już wysłany do biura Wołodymyra Zełenskiego.
- Chińscy urzędnicy mogą spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim na Światowym Forum Ekonomicznym
- Fiński rząd przygotowuje się do całkowitego zakazu transakcji na rynku nieruchomości dla obywateli Rosji wiosną tego roku
- Duńska firma Ambu, która zajmuje się produkcją sprzętu medycznego, zamierza opuścić rynek rosyjski do końca tego roku
- Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml nie ma informacji, że Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły dwa samoloty armii rosyjskiej nad Morzem Azowskim – A-50 i Ił-22. Wcześniej o zniszczeniu samolotu informowały źródła ukraińskie
- Papież Franciszek opracowuje plan rozmów pokojowych przedstawicieli Rosji i Ukrainy w Watykanie
- Bank Rosji reaguje po naszych publikacjach i ostrzega przed wzrostem cen mieszkań
Banki pobierające od deweloperów prowizje za udzielanie preferencyjnych kredytów hipotecznych oraz tworzące zamkniete listy partnerów stwarzają ryzyko, poinformowała służba prasowa Banku Rosji.
„Bank Rosji uważa, że pomimo zmiany warunków preferencyjnych państwowych programów kredytów hipotecznych pozostają one opłacalne dla banków”.
„Deweloperzy mogą przerzucić opłaty na ceny, pogłębiając różnicę cenową pomiędzy pierwotnym i wtórnym rynkiem mieszkaniowym. Wiąże się to z ryzykiem dla kredytobiorców kredytów hipotecznych. Aby mieć pewność, że zawyżone ceny nie prowadzą do ryzyka systemowego, Bank Rosji będzie sprawdzał prawidłowość oceny banków w zakresie wartości godziwej zabezpieczeń hipotecznych. W przypadku kredytów o niskim poziomie zabezpieczeń przewidziano zwiększone wymogi kapitałowe dla banków” – dodał Bank Rosji.
Ponadto regulator zasugerował, aby operator programu, DOM.RF SA, rozważył rozszerzenie limitu udzielania preferencyjnych kredytów hipotecznych dla tych banków, które nie wprowadzają prowizji w celu wyrównania sytuacji. Jest już pierwsza reakcja SofCom Bank wprowadza produkt „wiarygodny kredyt” dla deweloperów i klientów.
Rosyjscy eksperci jednak są sceptyczni.Ivan Samoilenko, Partner Zarządzający B&C Agency: – Prowizja, którą banki zamierzają pobierać od deweloperów przy sprzedaży mieszkań w ramach programów preferencyjnych, na pewno zostanie przeniesiona na ceny. Oznacza to, że wartość nieruchomości na rynku pierwotnym wzrośnie przynajmniej o 10%. To jednak nie jedyny problem dla kupujących, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch lat nieruchomości w kraju podrożały już o 60-90% (według Banku Centralnego).
Nastepna trudność polega na tym, że wymagania dotyczące wkładu własnego zostaną prawdopodobne jeszcze zaostrzone: już teraz banki już teraz oferują kredyty w ramach programów preferencyjnych, pod warunkiem, że kredytobiorca ma 30% kosztów mieszkania, a limit ten może zostać podniesiony.
Na pewno w tym roku będziemy obserwować spowolnienie tempa oddawania do użytku nowych mieszkań. Oznacza to, że zmniejszy się liczba ofert w nowych budynkach i wyższe ceny , a tempo wzrostu sektora budowlanego i branż pokrewnych mocno spowolni.
2. Wkrótce braki benzyny w Moskwie?
Zachodnie sankcje za wojnę na Ukrainie, które odcięły koncerny naftowe od technologii i sprzętu, uderzyły w rafinację ropy w Rosji.
Największy prywatny koncern naftowy Łukoil zmniejszył o połowę produkcję wysokooktanowej benzyny w największej rafinerii w kraju, Niżnym Nowogrodzie.
Według nich stało się to 4 stycznia na skutek awarii instalacji krakingu katalitycznego. W szczególności zepsuł się zagraniczny sprzęt kompresorowy i w najbliższej przyszłości nie będzie można go wymienić, ponieważ zachodnie sankcje ograniczyły możliwość jego zakupu.
Łukoil zamierza naprawić instalację przed wiosną – wyjaśniają źródła.
Sama firma przyznała się do wypadku, obiecując zaspokoić „potrzeby krajowego rynku w koordynacji z innymi jego uczestnikami, wykorzystując wszelkie dostępne zasoby”.
W rafinerii w Niżnym Nowogrodzie znajdują się łącznie dwie instalacje krakingu katalitycznego. Oddano je do użytku w latach 2010 i 2015. Starszy sprzęt uległ awarii. Jednocześnie, 26 grudnia 2023 r. na instalacji krakingu katalitycznego z 2015 r. doszło do awarii, która od tego czasu może uruchomić się z mniejszą mocą.
Już wcześniej, 21 grudnia, Łukoil zgłosił pożar na jednym z bloków.
Źródła podają, że w wyniku serii wypadków 10 stycznia Łukoil wstrzymał sprzedaż giełdową AI-95. Według nich taką taktykę koncernu naftowego tłumaczy się chęcią dostarczania paliwa do własnych stacji benzynowych. W rezultacie: uczestnicy rynku ponownie boją się niedoborów i kupują paliwo do wykorzystania w przyszłości.
Zakład stracił co najmniej połowę swoich mocy przerobowych. Stoi w obliczu „poważnej” awarii, która dotknie kilka jednostek, a produkcja AI-95 i AI-98 gwałtownie spadnie co najmniej przez następny miesiąc.
W 2022 roku rafineria w Niżnym Nowogrodzie przerobiła około 15 mln ton ropy, co stanowi około 5% całkowitego przerobu w Rosji. Zakład odgrywa ważną rolę, w dostarczaniu paliwa do obwodu moskiewskiego. 30% Moskwiczan tankuje właśnie benzynę z Niżnego Nowogrodu
Benzyna z rafinerii dostarczana jest do Moskwy rurociągiem. I to jest bardzo ważna informacja. Alternatywne dostawy z innych rafinerii, będą musiały być transportowane koleją, co spowoduje znaczny wzrost kosztów logistyki i wydłużenie czasu dostaw. No i oczywiście armia ma pierwszeństwo na kolei.
Do tej pory zachodnie sankcje w rafinerii ropy naftowej powodowały zwiększenie remontów planowych w rafineriach lub spowolnienie procesu modernizacji. Najbardziej jaskrawym tego przykładem jest przedłużający się remont zakładów przetwórstwa gazu Gazpromu w Astrachaniu, które w ubiegłym roku przez kilka miesięcy nie produkowały benzyny.
W sumie z powodu awarii bloku w rafinerii w Niżnym Nowogrodzie rynek rosyjski będzie tracił miesięcznie 200 tys. ton benzyny – mówi Aleksandra Zubaczowa z Petromarketu.
3. Czy Kreml rozważa całkowity zakaz eksportu benzyny?
Władze badają możliwość wprowadzenia zakazu eksportu benzyny w związku z awarią w rafinerii ropy naftowej Łukoil. Według gazety RBC, w przypadku podjęcia takiej decyzji, przygotowywany jest już akt regulacyjny.
Rząd rozważa możliwość wprowadzenia zakazu eksportu benzyny po wyłączeniu jednej z jednostek rafinerii Łukoilu w obwodzie niżnonowogrodzkim, . Dyskusja na temat ewentualnego zakazu została potwierdzona przez innego rozmówcę RBC w branży.
O tym, że takie rozmowy się toczą, poinformowała agencja Interfax, powołując się na swoje źródła.
Sam Łukoil, jak zauważyła agencja, przestał dostarczać benzynę za granicę, aby wysłać jej na rynek krajowy. Informowali o tym również rozmówcy „Kommiersanta”. Wyjaśnili, że firma zdecydowała się dostarczać paliwo do własnych stacji benzynowych, a w wyniku zaprzestania obrotu AI-95 na giełdzie koszt wymiany paliwa zaczął rosnąć.
15 stycznia Ministerstwo Energii poinformowało o zmniejszeniu eksportu koncernów naftowych i reorientacji dostępnych zasobów. Departament poinformował, że opracował środki mające na celu dostarczenie benzyny na rynek krajowy podczas remontu należącej do Łukoilu fabryki Niżny Nowogród Nizhegorodnefteorgsintez.
Po zwyżkach cen ministerstwo energi zaprzeczyło że całkowity zakazu eksportu benzyny był rozważany.
Według Jurija Barsukowa eksperta ds ropy naftowej stało się jasne, że nie jest to zwykły wypadek. Aby zrekompensować efekt na rynku, konieczne będzie ograniczenie eksportu benzyny nie tylko przez ŁUKOIL, ale także przez inne duże koncerny naftowe. Stało się również oczywiste, że naprawa uszkodzonej jednostki krakingu katalitycznego zajmie dużo czasu i efekt niedoboru będzie się utrzymywał.
4. Putin nakazał radzić sobie samemu jeśli chodzi o emerytury.
Obywatele powinni zainwestować setki miliardów rubli w „długoterminowy program oszczędnościowy”, który pozwoli im samodzielnie oszczędzać na przyszłą emeryturę.
Rozkaz ten wydał prezydent Rosji Władimir Putin poinformowała w poniedziałek kremlowska służba prasowa .
W tym roku, zgodnie z instrukcjami Putina, władze postawiły sobie za cel zebranie od Rosjan 250 miliardów rubli na udział w trwającym od 1 stycznia programie z udziałem niepaństwowych funduszy emerytalnych.
Zgodnie z planem Putina do 2026 roku obywatele powinni inwestować kwotę równą 1% PKB w samodzielnie gromadzące się emerytury.
W ujęciu pieniężnym jest to około 200 miliardów rubli, czyli niecałe 2 mld $.
Za zbieranie środków na program osobiście wyznaczony został premier Michaił Miszustin. Z dokumentów publikowanych przez Kreml wynika, że będzie musiał zgłosić się do Putina 1 maja 2024 r., a następnie składać sprawozdania kwartalne.
Program długoterminowego oszczędzania był efektem 8-letnich wysiłków Ministerstwa Finansów i Banku Centralnego zmierzających do zreformowania systemu emerytalnego po tym, jak władze „zamroziły” kapitałową część emerytur w 2014 roku i zdecydowały o skierowaniu wszystkich składek obywateli do wypłaty dla obecnych emerytów. Czyli jeśli rozumiem gonienie własnego ogonu jak w Polskim ZUSie tylko na większą skalę.
W ramach programu Rosjanie będą mogli lokować środki z gwarancji państwowych w niepaństwowych funduszach emerytalnych na okres minimum 15 lat.
Uczestnicy programu indywidualnie ustalą z NFZ okres wypłaty oszczędności po przejściu na emeryturę (w częściach lub jednorazowo), a także będą mogli wypłacić pieniądze w „szczególnych sytuacjach życiowych”.
Tu mam obawy graniczące z pewnością, że te pieniądze dziwnym trafem znikną gdzieś po drodze.
5. CD problemów rosyjskich lini lotniczych
Największa prywatna linia lotnicza w Federacji Rosyjskiej, S7, zdecydowała się na zmniejszenie liczby załóg lotniczych w Moskwie, a także pracowników moskiewskiego biura. Decyzja była spowodowana spadkiem liczby lotów z Moskwy w związku z przestojem niektórych samolotów pasażerskich Airbus A320 / A321neo na tle problemów z silnikami.
Według szacunków redukcja sięgnie 15% pracowników grupy i większość pracowników oddziału moskiewskiego. Redukcje w moskiewskim biurze wynikają ze zmniejszenia liczby godzin lotów.
Łącznie firma posiada w swojej flocie 100 samolotów pasażerskich. Zimą 13 z 39 silników Airbus A320 / A321neo wyposażonych w amerykańskie silniki P&W nie było eksploatowanych..
Aerofłot poinformował , że firma jest gotowa rozważyć na zasadach konkurencyjnych przejąć wszystkie stewardesy S7.
W ubiegłym tygodniu Federalna Agencja Transportu Lotniczego wysłała telegramy do linii lotniczych Aerofłot i Rossija, w których poprosiła o niewykonywanie lotów do Egiptu 27 samolotami.
W przypadku Aerofłotu mówimy o dziesięciu Airbusach A320, czterech A321, jednym A350 i dziewięciu Boeingach 777-300ER, a w przypadku Rossiji o trzech Boeingach 737-800. Ostrzeżenie zostało wysłane po otrzymaniu zamkniętymi kanałami informacji o ryzyku aresztowania tych samolotów na egipskich lotniskach.
6. A co tam w Rosyjskiej turystyce?
Zgodnie z przewidywaniami i zapowiedziami.
Niedobory personelu dotknęły branżę rekreacyjną w Rosji – w krajowych hotelach dotkliwie brakuje wykwalifikowanych specjalistów.
Rosji w branży hotelarsko-gastronomicznej zatrudnionych jest około 1,5 miliona osób. Ponadto aż 60% wszystkich pracowników hotelu to pracownicy liniowi, pełniący podstawowe funkcje. Jednak ze względu na niskie zarobki Rosjanie niechętnie wybierają taką pracę. W tym sektorze brylowali imigranci z Azji Środkowej.
„Personel liniowy w recepcji hotelu otrzymuje średnio około 37 tysięcy rubli. na miesiąc, czyli około 1680 zł. Dla porównania średnia pensja kuriera Ozon czy Yandex wynosi 100 tysięcy rubli” – i tu dla wielu będzie ciekawostka, ale to aż 4500 zł. Pracownicy logistyki w Rosji są tak potrzebni, że zeszły rok to podwyżki w tej branży nawet 50%.
Co na to rosyjscy politycy?
Rząd planuje pobudzić biznes, aby do 2030 roku w Rosji w ramach narodowego projektu turystycznego pojawiło się około 400 tysięcy nowych pokoi hotelowych. Wczoraj mieliśmy Komentarz dnia o deweloperach, którzy będą na „liście”, preferencyjnych kredytach itd. Myślę że w tym momencie warto zaprosić tych wszystkich którzy nie widzieli odcinka.
Jeśli wybuduje się te 400 000 nowych pokoi, pojawi się jednak pewien problem.
Będzie to wymagało dodatkowej siły roboczej, której już brakuje teraz. „Niestety, obecnie obserwujemy znaczny wzrost odpływu pracowników z branży” – podał jeden z ekspertów.
Według niego, aby rozwiązać problem niedoborów kadrowych, Cosmos Hotel Group stworzyła własną akademię hotelarstwa korporacyjnego i przygotowuje program rozwoju akademii nie tylko dla swojej sieci, ale także dla całego rynku.
Na razie jedynie ok. 26% zatrudnionych w branży posiada wykształcenie specjalistyczne, podczas gdy w praktyce międzynarodowej takim szkoleniem przechodzi 100% personelu.
Cosmos Hotel Group to jedna z największych firm zarządzających hotelami w Rosji, część AFK Sistema, której właścicielem jest miliarder Władimir Jewtuszenkow.
Obecnie udział grupy w branży hotelarskiej w kraju wynosi około 10%. Zarządza 40 hotelami, a baza hotelowa liczy około 10 tysięcy pokoi. W budowie jest kolejnych 20 obiektów. Dlaczego się buduje tak dużo? Prosta sprawa. Ludzi nie będzie stać na wczasy za granicą. Te w kraju ze względu na osłabiającego się rubla będą bardziej dostępne. Tu jest nisza, którą warto wykorzystać i co sprytniejsi już to dostrzegają.
Natomiast na ten moment w restauracjach brakuje kucharzy, barmanów i personelu sprzątającego – powiedział Siergiej Mironow, założyciel sieci restauracji Meat & Fish i przewodniczący rady koordynacyjnej Federacji Restauratorów i Hotelarzy (FriO).
Ogólnie rzecz biorąc, niedobory pracowników wynoszą około 20-30% – „takiej próżni nigdy nie było” – podkreślił restaurator.
Tu przypomnę, że według nowych danych zapotrzebowanie na pracowników zgłasza 80% firm we wszystkich branżach w Rosji. W gastronomii mówimy nie o zapotrzebowaniu, że fajnie by było jakby byli, tylko o tym, że restauracja, aby dobrze działać, potrzebuje osób 10 a ma 7.
Takie braki, to ciągła gonitwa, nadgodziny, przepracowanie a co najważniejsze w restauracjach higiena miejsca pracy. To tam najprawdopodobniej zostaną zaoszczędzone te roboczogodziny.