Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
A w dzisiejszym zestawieniu
Nowa doktryna klimatyczna Rosji. Jak część z was wie, mieliśmy w niedziele gościa na kanale Aśkę Kędzierską, która opowiadała o transformacji energetycznej, jaką czeka Polska. Część z was za nią nie przepada, część uważa, że gada farmazony a dziś mamy z kolei nową doktrynę klimatyczną. Posłuchajcie.
Nowa doktryna klimatyczna Rosji odzwierciedla skomplikowany kontekst geopolityczny i narodowy związanym z klimatem. Zawiera kilka istotnych punktów:
- Doktryna klimatyczna stwierdza, że zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji. Rosja jest podatna na zmiany klimatyczne, takie jak wzrost temperatury, ekstremalne zjawiska pogodowe, susze, powodzie, rozmrażanie wiecznej zmarzliny i wzrost śmiertelności. Jest to poważny problem, którym kraj musi się zająć.
- Cel neutralności emisyjnej do 2060 roku: Doktryna wyznacza cel osiągnięcia „równowagi pomiędzy antropogeniczną emisją gazów cieplarnianych a ich absorpcją” nie później niż do 2060 roku. Chociaż ten cel ogłosił prezydent Władimir Putin wcześniej, nowa doktryna nadaje mu oficjalny status. Rosja planuje redukcję emisji i adaptację do zmian klimatycznych, a dążenie do niezależności w tych kwestiach jest istotne. No proszę dokładnie jak UE tylko 10 lat później. Nawet w Rosji…
- Izolacja klimatyczna: Rosja wydaje się wybierać własną drogę w walce z globalnym ociepleniem, niekoniecznie dostosowując się do międzynarodowych standardów. To może prowadzić do „izolacji klimatycznej”, która ma wpływ na gospodarkę i społeczeństwo. Izolacja klimatyczna może ograniczać dostęp do międzynarodowych rynków, kredytów i narzucać dodatkowe koszty na rosyjskie firmy.
Czyli potwierdza się też to, co mówiła Joanna- nie będzie finansowania z banków i instytucji finansowych bez wprowadzania przepisów klimatycznych. Rosja też o tym już wie. Nie będzie powrotu do bussines as usual bez właśnie tego etapu.
4. Problemy w realizacji celów: W praktyce osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2060 roku jest trudne do zrealizowania, a marzenia o samodzielności klimatycznej mogą nie przynieść pozytywnych skutków. Rosja już doświadcza skutków zmian klimatycznych, takich jak susze, powodzie i degradacja infrastruktury. Istnieje również ryzyko, że Rosja zostanie izolowana na arenie międzynarodowej w sprawach klimatycznych. I jak widzicie Rosja zdaje się tym przejmować, a nie bagatelizować.
5. Rosja a handel emisjami: Rosja zdaje się unikać międzynarodowych mechanizmów handlu emisjami. Jest to istotne w kontekście ewentualnych kosztów dla rosyjskich eksporterów energii, zwłaszcza w związku z regulacjami europejskimi. Chiny, na przykład, aktywnie angażują się w handel emisjami i posiadają swoje systemy handlu uprawnieniami do emisji.
Warto zauważyć, że Rosja jest jednym z największych producentów i eksporterów energii na świecie, głównie w postaci ropy naftowej i gazu. Jeśli kraj ten ma osiągnąć neutralność emisyjną i dostosować się do zmian klimatycznych, będzie to wymagało znacznego przekształcenia gospodarki i odniesienia się do kwestii związanych z emisjami gazów cieplarnianych.
Konkluzja dokumentu jest też bardzo ważna. Osiągnięcie tych celów jest wyzwaniem, a samoizolacja klimatyczna może się nie opłacać.
Zanim przejdziemy do tematu dnia. Rosyjscy szpiedzy skarżą się na życie w Rosji.
Oficerowie rosyjskiego wywiadu, którzy zostali wydaleni z Unii Europejskiej w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, złożyli zbiorowy apel do prezydenta Władimira Putina. W liście opublikowanym przez „The Insider” wyrazili swoje niezadowolenie z sytuacji, w której znaleźli się po powrocie do Rosji. Oficerowie pełnili misje dyplomatyczne przed wybuchem konfliktu i zostali zmuszeni do opuszczenia krajów europejskich. W liście podkreślili, że dla wielu rodzin przeprowadzka do Rosji stała się osobistą tragedią.
Oficerowie wywiadu wydali swoje opinie na temat braku dostępnej pracy w Rosji, a także na temat problemów z umieszczaniem swoich dzieci w szkołach i przedszkolach. Wielu z nich próbowało znaleźć pracę w rosyjskich ambasadach w innych krajach, ale również tu napotkali na brak miejsc i konflikty z kolegami z innych służb wywiadowczych, takich jak GRU, SVR i FSB.
Jest to kolejny przykład na to, jak inwazja na Ukrainę i konsekwentne sankcje wobec Rosji miały wpływ na rosyjski wywiad za granicą. W wyniku tych wydarzeń Rosja straciła znaczną liczbę swoich dyplomatów i oficerów wywiadu w krajach UE. To osłabiło zdolności Rosji w dziedzinie wywiadu zagranicznego i spowodowało trudności w działaniach wywiadowczych na arenie międzynarodowej.
TEMAT DNIA – Krótka historia porażki, kolejnego z wielkich planów. Tym razem Chińczycy stwierdzili, że więcej tych przechwałek nic niewnoszących słuchać nie będą.
Chińsko-rosyjski projekt samolotu pasażerskiego CR929, który miał stanowić konkurencję dla Boeinga i Airbusa, zakończył się niepowodzeniem, a Rosja została wykluczona z projektu. Tak wykluczona. Nie upadł projekt. Rosja nie zrezygnowała. Rosja została wykluczona. Chińskie firmy wskazały palcem na drzwi firmom rosyjskim i powiedziały, możecie sobie iść.
(COMAC), chiński producent samolotów, przestał uwzględniać Rosję jako uczestnika projektu i promuje samolot jako wyłącznie chiński projekt.
Pierwotnie w projekcie CR929 Rosja miała odegrać istotną rolę w rozwoju płatowca i silników. Jednak już od początku pojawiały się problemy z udziałem Rosji w projekcie, a w miarę rozwoju projektu, Chiny zaczęły wykluczać rosyjskie rozwiązania i zaangażować partnerów zachodnich.
W związku z wojną na Ukrainie i wprowadzeniem zachodnich sankcji wobec rosyjskiego przemysłu lotniczego, Chiny zdecydowały się całkowicie zastąpić rosyjskie technologie i komponenty rozwiązaniami zachodnimi.
COMAC zdecydował się wykorzystywać niemieckie i amerykańskie komponenty w projektach, takie jak wózki podwoziowe i silniki, mimo że Rosja miała nadzieję na udział w tych częściach projektu. W rezultacie projekt CR929 został przekształcony w samolot o bardziej chińskim charakterze, a Rosja została wykluczona z projektu.
Były wicepremier Rosji Jurij Borysow skomentował tę sytuację, stwierdzając, że projekt nie zmierza w kierunku, który byłby satysfakcjonujący dla Rosji, a Chiny, stając się coraz większym graczem w przemyśle lotniczym, są coraz mniej zainteresowane rosyjskimi usługami.
To zakończenie współpracy w projekcie CR929 jest istotnym wydarzeniem, a Rosja straciła szansę na uczestnictwo w tworzeniu nowoczesnego szerokokadłubowego samolotu pasażerskiego, który miałby konkurować z Boeingiem i Airbusem.
W Moskwie również zaczyna brakować karetek.
Cieszmy się oglądać programy satyryczne, tak szybko zmieniają się w poważne problemy, chciałoby się powiedzieć. Na sobotnim odcinku satyrycznym wspominaliśmy o problemach z kierowcami karetek w niektórych regionach. No i mamy teraz najnowsze informacje z Moskwy.
Niedobór kierowców karetek w moskiewskim systemie opieki zdrowotnej jest poważnym problemem, który zagraża funkcjonowaniu służby zdrowia w stolicy Rosji. Przewodniczący stołecznego związku zawodowego branżowego, Witalij Lupyrew, informuje o znacznym spadku liczby kierowców ambulansów w ostatnich dwóch miesiącach. Wcześniej było ich około 5 tysięcy, a obecnie pozostało tylko 3-3,5 tysiąca kierowców.
Głównymi powodami tych masowych zwolnień są niskie płace i brak indeksacji wynagrodzeń. Mówiliśmy o tym też w sobotę. Kierowcy ambulansów otrzymują wynagrodzenie na poziomie 112,8 rubli za godzinę, a ta stawka nie ulegała zmianie od 2014 roku. Porównując to do zarobków taksówkarzy, jest to niewystarczające wynagrodzenie, co sprawia, że wielu pracowników decyduje się na odejście z zawodu.
Skutki tych zwolnień i braku personelu są poważne. Niedobór kierowców karetek sprawia, że niektóre podstacje pogotowia ratunkowego nie mają wystarczającej liczby pracowników. Niektórzy kierowcy pracują przez całe dni, często wbrew przepisom dotyczącym czasu pracy. To stanowi ryzyko zarówno dla pacjentów, którym mogą nie otrzymać natychmiastowej pomocy, jak i dla samego personelu, który jest narażony na przeciążenie pracą.
Ponadto, przewodniczący niezależnego związku zawodowego pracowników karetek, Dmitrij Belyakov, potwierdza, że problem braku personelu dotyczy nie tylko kierowców, ale także lekarzy. Rotacja pracowników jest wysoka, a pensje spadły, szczególnie po pandemii COVID-19. Ponadto, wielu pracowników straciło regionalne premie za pracę związaną z pandemią.
Ten stan rzeczy stanowi poważne wyzwanie dla systemu opieki zdrowotnej w Moskwie, a w szczególności dla służby pogotowia ratunkowego. Brak wystarczającej liczby kierowców i personelu medycznego może wpłynąć na jakość i dostępność usług medycznych w mieście. Władze muszą podjąć działania w celu zatrzymania tej tendencji i poprawy warunków pracy w służbie zdrowia.
Kolejny wspaniały pomysł Nabiuliny. Emerytury w cyfrowych rublach.
Prezes Banku Rosji, Elvira Nabiullina, ogłosiła, że Bank Centralny podnosi stopę procentową, aby uniknąć „spirali inflacyjnej”. ( Nie dodała, że wpycha 1/3 społecześstwa w spiralę zadłużenia, ale oni tak ostatnio są mało szczerzy) Dodała, że system bankowy jest „absolutnie zdrowy” i że transfer wynagrodzeń i emerytur w rublach cyfrowych będzie dobrowolny. Jak to jest z dobrowolnością w Rosji łatwo zauważyć na ochotnikach idących na front, dobrowolnych obniżkach cen benzyny na stacjach, dobrowolnym podatku od nadprogramowych zysków w zeszłym roku, oraz niedawnym dobrowolnej sprzedaży walut przez firmy eksportowe. Wszyscy dookoła są pełni dobrej woli.
Nabiullina wyjaśniła, że w tym roku inflacja zaczęła rosnąć, a podwyżka kluczowej stopy procentowej miała na celu kontrolowanie inflacji i doprowadzenie jej do poziomu celowego wynoszącego 4%. Ostrzegła przed ryzykiem spirali inflacyjnej, której można by było uniknąć poprzez odpowiednie działania.
Ponadto Nabiullina stwierdziła, że system bankowy jest zdrowy i że zostały odjęte liczne licencje, aby ulepszyć niektóre banki. ( tu widzę pewną logiczną rozbieżność bo skoro były zdrowe to dlaczego wymagały ulepszenia?) cytuje dalej. Mimo pewnych oporów ten proces pomógł wzmocnić sektor bankowy. Aha czy tu akurat banki nie za bardzo chciały się dobrowolnie ulepszać.
Czekamy teraz na stworzenie listy obywateli którzy testowo i dobrowolnie zaczną emerytury przyjmować w cyfrowym rublu a później, jak będą „ulepszać i uzdrawiać” ich sytuację przez podjęcie nowych działań ku polepszeniu już świetnego systemu.
Na zakończenie coś dla miłośników kawioru i bzdur wypuszczanych przez izwiestię.
Szef Rosrybolovstvo, Ilja Szestakow, przewiduje spadek cen różowego łososia i czerwonego kawioru w Rosji ze względu na obfitość produkcji ryb i udane hodowle łososi.
Szestakow zauważył, że ceny różowego łososia już obniżyły się o około półtora raza dla rybaków. Wolumen produkcji kawioru z łososia w okresie styczeń-wrzesień 2023 roku wyniósł 21,1 tysiąca ton, co jest 2,7-krotnie więcej niż w tym samym okresie w 2022 roku.
Oczekuje się, że spadek cen różowego łososia i czerwonego kawioru będzie wynikiem większej podaży tych produktów na rynku. Teraz konsumenci mogą mieć nadzieję, że detalisci obniżą ceny tych produktów.
Wcześniej, Rada Federacji zaleciła przyspieszenie wprowadzenia etykietowania ryb i kawioru w Rosji. Ten środek ma na celu zmniejszenie nielegalnego handlu produktami rybnymi. Prace nad ustawą, zgodnie z którą obowiązkowe etykietowanie kawioru czerwonego i czarnego planuje się rozpocząć od 1 kwietnia 2024 roku, również są w toku.
I co w tych wiadomościach jest niezwykłego? Otóż kawior i czerwony Łosoś obniżają już trzeci raz w tym roku. Tzn. trzeci raz piszą o tym artykuł. W poprzednim który cytował Paweł jakiś miesiąc temu, była mowa o naprzemiennych latach gdzie Łososia jest więcej a później że jest go mniej i te ceny skaczą. Tym razem nie wspomniano. A zlecenie przyszło, że trzeba napisać że w kraju coś tanieje. A kto po za nami dwoma czyta codziennie ich gospodarcze wiadomości? Myśleli, że mogą zrobić przedruk i nikt się nie zorientuje.
Z mojej strony to wszystko, życzę wam miłego dnia. A dla ludzi ze zmysłem detektywa polecam zagadkę. Kiedy w tym roku mówiliśmy już o spadających cenach kawioru i łososia. Na pewno jest w jednym odcinku moim wspólnym z Pawłem, a z tego co kojarzę, był jeszcze jeden raz chyba z Kapitanem Lisowskim lub solowym odcinku Pawła przed wakacjami.