Codzienny ekonomiczny przegląd 30.10.2023 #3

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

A w dzisiejszym zestawieniu:

  1. Kazachstan znów utrudnia życie Rosjanom.

Co jakiś czas mamy jakieś ciekawe informacje z Kazachstanu. Tym razem chyba bardziej uderzenie w samych Rosjan niż we władze w Moskiwie.

Kazachstan planuje wprowadzić zakaz masowego otrzymywania kart bankowych przez obywateli Rosji. Wprowadzenie takiego ograniczenia prawdopodobnie będzie wymagać od Rosjan uzyskania zezwolenia na pobyt w Kazachstanie w celu otwarcia rachunków bankowych.

Narodowy Bank Kazachstanu pracuje nad stosownymi zmianami legislacyjnymi. Oficjalnym celem tych zmian jest minimalizacja ryzyka związanego z nielegalnymi działaniami, takimi jak handel narkotykami i hazard. Natomiast nieoficjalnie mowa jest oczywiście o zatrzymaniu tzw. Turystyki kartowej. Gdzie Rosjanie masowo przyjeżdżają do Kazachstanu celem założenia konta i wyrobienia sobie karty płatniczej.

Planuje się, że wydawanie kart bankowych będzie możliwe tylko osobiście i na podstawie dokumentów potwierdzających legalny pobyt w Kazachstanie.

Dyskusje nad wprowadzeniem tych zmian będą prowadzone do pierwszych tygodni listopada. Gdy parlament Kazachstański przyjmie takie przepisy to poinformujemy jak będzie dokładnie to wyglądać.

Tu mam dla was kolejną ciekawostkę. Banki w Kazachstanie w ciągu dwóch miesięcy – czerwca i lipca 2022 roku – wydały aż 50,7% rocznego wolumenu kart bankowych w związku z właśnie „turystyką kartową”.

Temat dotyczy nie tylko Kazachstanu wszystkie kraje ościenne zaliczyły gwałtowny wzrost takiego precedensu od zeszłego roku. Netflix, Spotify, Office? Wszystko wymaga kart Visa lub Mastercard, od których Rosjanie są odcięci.

Zobaczymy jak będzie wyglądać proces zmian przepisów. Czy utnie się proceder wyrobu nowych?

Czy może zaczną weryfikować te, które były założone w okresie wojny.

2. Nawet tam utną wsparcie.

W Rosji mamy ostatnio dwa duże problemy. Poza oczywiście psychotyczną władzą Putina i jego koleszków.

Demografia, która spada na twarz, oraz zasoby finansów publicznych… które też lecą na twarz. Obie rzeczy można ratować, lub postąpić po rosyjsku. Oto nowy pomysł.

Kobietom, które ukończyły 30. rok życia, można zakazać wydawania kapitału macierzyńskiego. Takie trochę nasze „500+” tylko jednorazowe i na mniejsze kwoty.  Na przykład na pierwsze dziecko można otrzymać 587 tysięcy rubli (ok. 26 tyś złotych), za drugie dziecko dostaje się nieco mniej.

Zdaniem części deputowanych do Dumy Państwowej takie działanie będzie w stanie pobudzić spadający w ostatnich latach wskaźnik urodzeń w kraju. Musi zadziałać prawda? Przecież 70 letnie dziadki wpadły na ten pomysł.

Tymczasem eksperci uważają, że ograniczenie raczej nie przyniesie pozytywnego efektu. 

Wręcz przeciwnie, brak potencjalnego wsparcia ze strony państwa może zmniejszyć motywację kobiet w wieku reprodukcyjnym do rodzenia drugiego i kolejnych dzieci. Znaczący odsetek kobiet odkłada decyzję o dziecku do ukończenia trzydziestego roku życia ze względów finansowych i zawodowych. 

Część w tym momencie odkłada macierzyństwo, gdyż ich partner właśnie umarł na wojnie, ale o tym oczywiście nie powiedziano.

Posłowie postanowili zmienić tę tendencję i zaproponowali ograniczenie emisji kapitału macierzyńskiego na pierwsze dziecko do wieku matki. Gdyby głupota była herbatą, to uważam, że mielibyśmy tu całkiem solidny czaj. Nic nie działa bardziej mobilizująco na przyszłe mamy jak groźba i przymus. To na pewno się uda…

3. Nawet 50% olejów silnikowych to podróbki.

Jak działa import równoległy? Omijamy sankcje, kupując np. olej silnikowy w Turcji, potem przewozimy go do Rosji i ta dam. Mamy olej na rynku Rosyjskim. Wśród nich są takie popularne marki jak Castrol, Shell, Total.

Wszystko fajnie, natomiast jest pewien szczegół. Jeśli mamy oficjalną dystrybucję to jedzie nam „oryginalny” i przebadany produkt. Ktoś to po drodze kontroluje. Sprzedawany jest w centrach handlowych, czy u oficjalnych dystrybutorów i nic złego się nie dzieje. Natomiast w sytuacji importu równoległego tracimy element kontroli.

Wystarczy, aby ktoś sprytny zaczął produkować podobne butelki… i?

Udział podrabianego oleju samochodowego na rynku rosyjskim może sięgać 50%. Podróbki można kupić zarówno w Internecie, jak i w zwykłych sklepach. I tylko profesjonalista potrafi odróżnić podróbkę od oryginału. Pomimo kuszącej ceny, użycie podrabianego produktu może doprowadzić do poważnego uszkodzenia samochodu, a naprawa silnika będzie kosztować setki tysięcy rubli – twierdzą eksperci.

Rosyjski rynek jest zalany podrabianym olejem samochodowym. Takie informacje podaje Związek Usług Motoryzacyjnych. Podróbki prawie nie różnią się od oryginalnych produktów, a ich ceny są o połowę niższe. Oczywiście mówimy o opakowaniach, gdyż w środku może być dosłownie cokolwiek co na pierwszy rzut oka przypomina taki właśnie olej silnikowy.

Oleje silnikowe znajdują się na liście towarów dopuszczonych do importu równoległego przez rząd rosyjski. Teraz wyobraźcie sobie jeżeli nawet połowa to jakiś szajs co tam się wkrótce może dziać z silnikami?

Była afera benzynowa. Potem afera kurczakowa. Być może zbliża nam się afera silnikowa. Bo jeśli rzeczywiście podróbki będą złej jakości to tam zacznie być z silnikami naprawdę wesoło. Oczywiście poinformujemy was o szczegółach jak tylko się pojawi coś nowego.

4. Ukraina nie przedłuży z Gazpromem umowy o tranzyt gazu.

Ukraina nie zamierza przedłużać umowy o tranzyt rosyjskiego gazu przez swoje terytorium, która wygasa z końcem 2024 roku, potwierdził szef Naftohazu, Aleksiej Czernyszow, w rozmowie z ukraińskimi dziennikarzami Radia Wolność.

Kluczowe informacje z wywiadu które warto wiedzieć:

  1. Koniec umowy o tranzyt: Obecna umowa o tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę wygasa z końcem 2024 roku, a Ukraina nie zamierza przedłużać tej umowy. To oznacza, że po tym terminie tranzyt gazu przez Ukrainę zostanie zakończony.
  2. Powody decyzji nie zerwania umowy: Ukraina nie rozwiązała umowy przed terminem ze względu na zapotrzebowanie krajów europejskich na rosyjski gaz. Zdaniem Czernyszowa, nie ma innych powodów, które by tego wymagały. Ukraina nie obawia się ewentualnych procesów ze strony Gazpromu.
  3. Zainteresowanie krajów UE: Ukraina uzasadnia swoją decyzję obawą przed pozbawieniem niektórych krajów Unii Europejskiej możliwości otrzymania rosyjskiego gazu i przygotowania się do okresu zimowego, zwłaszcza w krajach, które nie mają dostępu do morza.
  4. Obecna umowa: Umowa między Gazpromem a Naftogazem zawarta w grudniu 2019 roku przewiduje tranzyt określonej ilości gazu przez Ukrainę do 2024 roku. Obejmuje ona zasadę „pump or pay”, co oznacza, że opłaty za tranzyt pobierane są na podstawie zarezerwowanej przepustowości, niezależnie od faktyczego przepompowanego gazu.

Decyzja Ukrainy o nieprzedłużaniu umowy o tranzyt rosyjskiego gazu może mieć wpływ na dostawy gazu do niektórych krajów europejskich, a także na sytuację energetyczną samej Ukrainy. Jednakże obecnie pozostaje wiele kwestii do wyjaśnienia w kontekście przyszłości tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę.

5. Rosja coraz gorzej w kosmosie.

„Rosyjski model produkcji statków kosmicznych nie jest konkurencyjny w porównaniu do innych krajów,” powiedział Jurij Borysow, szef Roskosmosu Borysow zauważył, że USA i Chiny produkują znacznie więcej satelitów rocznie niż Rosja.

Według Borysowa w Stanach Zjednoczonych istnieją mocy produkcyjne, które pozwalają na produkcję około 3 tysięcy statków kosmicznych rocznie. Chiny uruchomiły sześć zakładów produkcyjnych zdolnych do produkcji od 1200 do 1500 satelitów rocznie. W Rosji liczba ta jest ograniczona do zaledwie 40 urządzeń rocznie. Tak dobrze czytacie Stany zjednoczone 3000, Chiny 1500 a Rosja 40. Nasze trzecie mocarstwionko…

„Jesteśmy niekonkurencyjni. Stoimy przed ogromnym zadaniem odwrócenia sytuacji,” podsumował Borysow. Podkreślił, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat globalna konstelacja kosmiczna powiększyła się dziesięciokrotnie i liczy obecnie ponad 8,9 tys. satelitów. Liczba rosyjskich satelitów wynosi około 220 – tylko 2,5% całości. Tu pocierszę Pana Borysowa bo to i tak lepiej niż PKB globalne gdzie Przed wojną miała 1,7% globalnego PKB a teraz przy osłabieniu waluty i gdy zakończy się wojenny cyrk to nie wiem, czy 1,5% będzie w zasięgu Rosji.

Szef Roskosmosu odnotował także zmiany w strukturze samej branży. Powiedział, że obecnie odeszli od ciężkich i drogich satelitów na rzecz tworzenia konstelacji wielosatelitarnych. Przykładem takiego modelu jest firma Starlink, która szybko uzupełnia konstelację w przypadku awarii jednego z urządzeń.

I tu mamy wisienkę na torcie.

Borysow podkreślił potrzebę zmiany modelu produkcji w Rosji, przejścia na produkcję przenośnikową i zwiększenia wolumenów produkcji. Obecnie czas montażu jednego urządzenia wynosi około 18 miesięcy, co utrudnia tworzenie efektywnych konstelacji wielosatelitarnych.

Czyli świat Rosji odjeżdża. Ci, zamiast go gonić, postanowili sobie zutylizować gospodarkę i mężczyzn. Ot wspaniały pomysł ludzi na szczycie Kremla.

Powrót do przeszłości i staromodne polowanie na żydów.

Wczoraj pod lotniskiem w Machaczkale zgromadziło się kilka tysięcy osób. Sprzeciwili się lądowaniu samolotu z Tel Awiwu. Część protestujących wdarła się na lotnisko, paraliżując jego pracę, łapiąc przylatujących i chcąc wyłowić wśród nich żydów. Zrobiło się bardzo duże zamieszanie. Są bulwersujące filmy i zdjęcia z samego zdarzenia.

Federalna Agencja Transportu Lotniczego zmuszona była zamknąć lotnisko. Planowane wznowienie pracy 31 października. W wyniku zamieszek 20 osób zostało rannych, w tym dwie w ciężkim stanie.

Jako, że pojawia się dużo informacji dookoła tematu, oraz pojawiają się pierwsze wypowiedzi polityków najprawdopodobniej zrobimy dziś z Pawłem komentarz dnia dotyczący tego tematu. Musimy tylko sprawdzić możliwości techniczne itd. Jeśli się uda, to dziś o 17.00 zapraszamy na rozwinięcie tematu.

Gdzie Rosja zarobi?

Jak wiadomo, nie może być tak, że Rosję dotykają same porażki. Tam też są myślący ludzie… gdzie niegadzie. I tam też coś się udaje.

 Eksport zboża z Rosji w tym sezonie wyniesie aż 65 mln ton, powiedział rosyjski minister rolnictwa Dmitrij Patruszew.

„Jesteśmy gotowi wyeksportować do 65 mln ton zbóż w bieżącym sezonie rolniczym” – powiedział na posiedzeniu rządu.

W sezonie 2022/23 Federacja Rosyjska wyeksportowała około 60 mln ton zbóż przy rekordowych zbiorach wynoszących prawie 158 mln ton.

Patruszew się pochwalił, że wyślą więcej zboża niż w rekordowym zeszłym sezonie. Zapomniał wspomnieć, że tegoroczne zbiory były mniejsze niż rok temu więc jakby nie liczyć będzie mniej dla Rosjan.

Widocznie Rosjanie co może i słuszne odstawili produkty mączne i przeniosną swe zainteresowanie na produkty o innym składzie? Może to i zdrowiej? W końcu lekarzy i leków też mniej więc może warto popracować nad dietą. Tak dla zdrowotności.

Ja również życzę wam zdrówka. Trzymajcie się. Miłego dnia.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: