Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
A w dzisiejszym zestawieniu:
- Po naszym materiale o aferze Kurczakowej reaguje sam Putin.
Rosja najprawdopodobniej wkrótce wprowadzi sześciomiesięczny zakazu eksportu niektórych rodzajów mięsa drobiowego z kraju ze względu na wzrost cen o ponad 25% od początku roku (oficjalne dane Rosstat). Według naszych danych jest to sporo więcej.
Ministerstwo Rolnictwa proponuje to ograniczenie, a głównym celem jest zapobieżenie zagrożeniu dla bezpieczeństwa żywnościowego Federacji Rosyjskiej. W sensie brakuje niektórych części kurczaków, a inne mięsa są droższe.
Według władz, nadmierne atrakcyjności eksportu produktów drobiowych w porównaniu z dostawami na rynek krajowy przyczyniło się do wzrostu cen konsumenckich i groziło niedoborami na rynku krajowym. Nadmierna atrakcyjność należy czytać- rubel spadł- opłaca się eksportować a nie sprzedawać w kraju.
Sam prezydent Rosji, Władimir Putin, dostrzegł sytuację i pochylił się nad nią zatroskany.
Zaapelował do ministra rolnictwa, Dmitrija Patruszewa, aby wyjaśnił tę sytuację. Co w slangu władców totalitarnych oznacza, że Putina nie interesuje jak to będzie zrobione ale ma zostać problem załatwiony.
Minister przekazał, że produkcja kurczaków spadła w sierpniu, co przyczyniło się do wzrostu cen, ale hodowcy zaczęli już obniżać ceny w odpowiedzi na tę sytuację. Co oczywiście nie jest głównym powodem, ale przecież nie można powiedzieć oficjalnie, że tym powodem jest spadek wartości rubla, gdyż ktoś może się jeszcze głupio zapytać; a dlaczego rubel się osłabia? No i tu się może pojawić pewnego rodzaju konsternacja.
W październiku Federalna Służba Antymonopolowa (FAS) ogłosiła, że producenci obniżają ceny sprzedaży tusz brojlerów i zażądała, aby sieci handlowe również obniżyły ceny na półkach sklepowych.
Mnie pozostaje zadać pytanie, które zostanie bez odpowiedzi. Czy ci producenci zdają już sobie sprawę, że te ceny obniżają? Czy dopiero ktoś im to zakomunikuje?
2. Braki personelu
Według badania B1 w 2023 roku 42% przedsiębiorstw w Federacji Rosyjskiej chciałoby zwiększyć liczbę swoich pracowników średnio o 13%. Jednocześnie część z nich, zwłaszcza w sektorze przemysłowym, skarży się na trudności z doborem wykwalifikowanych pracowników – obsadzenie wakatu może trwać nawet cztery miesiące. Nie planują jednak jeszcze uatrakcyjnienia miejsc pracy poprzez wzrost płac: w 2022 r. najbardziej waloryzowane wynagrodzenia do stopy inflacji, w tym roku planowana podwyżka będzie nieco wyższa.
Ponad jedna trzecia firm w Federacji Rosyjskiej planuje w tym roku zwiększyć liczbę pracowników. Jednocześnie, nawet biorąc pod uwagę trudności z doborem niezbędnego personelu, nie są jeszcze gotowi na masowe podwyżki wynagrodzeń. Taki wniosek płynie z najnowszego wydania corocznego „Branżowego Badania Wynagrodzeń i Wynagrodzeń” za 2023 rok, które zostało przygotowane przez B1. W tym roku w badaniu wzięły udział 223 rosyjskie i międzynarodowe firmy, które dostarczyły danych o ponad 1 przedsiębiorstw.
3. Liczba chińskich dilerów samochodów podwoiła się w rok.
Wczoraj mieliśmy na naszej kolacji profesora Michała Lubinę i rozmowy o Chińsko-Rosyjskich stosunkach a dziś jakby dodatkowa przekąska do tamtej kolacji.
Chińskie marki samochodów zdobywają coraz większą przestrzeń na rosyjskim rynku samochodowym. W ciągu roku liczba chińskich dealerów samochodowych w Rosji podwoiła się, osiągając 2000, co stanowi obecnie 56% sieci dealerskiej w kraju.
W ostatnich dwóch miesiącach chińskie samochody stanowiły ponad 50% sprzedaży nowych samochodów osobowych zarówno pod względem jednostek, jak i wartości.
W związku z ekspansją chińskich marek na rynku i otwarciem nowych salonów, sprzedaż nowych samochodów w Rosji wykazuje tendencję wzrostową.
Ten dynamiczny wzrost liczby chińskich marek na rynku rosyjskim znacznie wpłynął na rosnącą konkurencję w sektorze motoryzacyjnym. Chińscy producenci samochodów mają różne modele w różnych segmentach rynku, włącznie z samochodami premium, co przyczynia się do różnicowania oferty i dostarczania klientom różnorodnych opcji wyboru.
Warto zaznaczyć, że chińscy producenci samochodów mają ambitne plany rozwoju i wprowadzania nowych modeli na rosyjski rynek. Ich ekspansja ma duży wpływ na kształtowanie rynku samochodowego w Rosji i może przyczynić się do zmiany krajobrazu tej branży w kolejnych latach.
To kolejny element układanki który poruszaliśmy wczoraj wieczorem. Każdy miesiąc rozdarcia zachodu od Rosji oznacza wdzieranie się firm i marek chińskich w te miejsce.
4. Dzisiaj posiedzenie banku centralnego
Bank Centralny przygotowuje się do brzemiennej w skutki decyzji w sprawie głównej stopy procentowej.Na początku tygodnia większość ekonomistów spodziewała się, że w piątek Bank Centralny ponownie gwałtownie podniesie główną stopę procentową do 14 proc., a nawet 15 proc. Jednocześnie szef Komitetu Dumy ds. Rynku Finansowego Anatolij Aksakow nie wykluczył, że regulator pozostawi wskaźnik bez zmian, ponieważ rubel umacniał się już od dwóch tygodni.
Biorąc pod uwagę wzrost cen w ostatnich dniach, jest to mało prawdopodobny scenariusz, powiedział Andriej Koczetkow, wiodący analityk w Otkritie Investments: „Przedstawiciele Banku Centralnego wielokrotnie podkreślali, że kurs rubla nie jest ich głównym mandatem. Głównym celem jest inflacja. Jeśli spojrzymy na najnowsze dane, to w poprzednim tygodniu przyspieszył do 0,24%, roczny zbliżył się już do 6,6%.
Przypomnę, że granica nowego korytarza prognoz Banku Centralnego wynosi 6-7% na koniec roku. Jeśli tempo się utrzyma, a najprawdopodobniej tak się stanie, bo jesienią jesteśmy świadkami tradycyjnego wzrostu cen żywności, w szczególności warzyw. Sylwestrowy wzrost również wpływa, w wyniku czego inflacja może przekroczyć 7%, a nawet zbliżyć się do 8%.
W tych warunkach Bank Centralny powie nam, że popyt przekracza zdolność emisyjną i konieczne jest dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej. Dlatego jak na razie nie widzę powodu, dla którego regulator miałby wstrzymywać kurs lub nawet go obniżać, patrząc wstecz na rubla. Co więcej, obecny kurs waluty krajowej nie jest jeszcze wystarczająco silny, aby na tym poprzestać. Prezydent powiedział, że potrzebujemy kursu około 90 rubli za dolara. W związku z tym spodziewamy się podwyżki stóp procentowych o co najmniej 50, a nawet 100 punktów bazowych.
5 To jak będzie z tą likwidacją 20% społeczności rosyjskiej? Mamy ciąg dalszy.
Pamiętacie wypowiedź Andrieja Gurulewa sprzed kilku dni, w której nawoływał do eksterminacji ludzi w Rosji, którzy nie popierają Putina? Widać w Rosji też wywołała lekkie oburzenie. Choć większe kontrowersję i złość społeczeństwa wywołała decyzja komisji etyki. (Tak istnieje taki twór w Rosji)
Odpowiedź Komisji ds. Etyki Parlamentarnej, która uznała wypowiedzi deputowanego Andrieja Gurulewa za jego osobistą opinię i prawnie chronioną, wywołała kontrowersje i krytykę w społeczeństwie.
Przyjęcie takiego stanowiska podważa znaczenie wyrażania agresywnych wypowiedzi przez członków Dumy Państwowej i budzi obawy o bezpieczeństwo i tolerancję w społeczeństwie rosyjskim.
Odpowiedź ta sugeruje, że deputowani Dumy Państwowej mogą publicznie wzywać do przemocy lub niszczenia innych obywateli, a to jest sprzeczne z zasadami demokratycznego dyskursu i z poszanowaniem praw człowieka.
Prawo do wyrażania opinii jest ważnym elementem demokracji, ale musi być wyważone z odpowiedzialnością za agresywne i niebezpieczne wypowiedzi, które mogą prowadzić do nienawiści, przemocy i dyskryminacji. Kwestionowanie prawnego zabezpieczenia wypowiedzi deputowanego Dumy Państwowej podważa fundamenty społeczeństwa obywatelskiego i równości przed prawem.
Dla wielu obserwatorów i obywateli odpowiedź Komisji ds. Etyki Parlamentarnej jest oburzająca i stanowi przykład braku odpowiedzialności i przestrzegania standardów etycznych w rosyjskim systemie politycznym.