Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
A w dzisiejszym zestawieniu:
- Moskwa spada w przepaść jeśli chodzi o ranking centra finansowego.
Mam dziś dla was znów całkowicie nieoczywiste informacje które pokazują jak świat postrzega obecnie Rosję.
Ranking Global Financial Centers Index firmy konsultingowej jest jednym z ważniejszych wskaźników oceny światowych centrów finansowych. Zanim przejdziemy do Moskwy to kilka ciekawostek z rankingu. A wy w międzyczasie dajcie znać w komentarzach na którym miejscu jest waszym zdaniem Moskwa.
- Nowy Jork utrzymuje swoją pozycję jako najważniejsze centrum finansowe na świecie przez szósty rok z rzędu.
- Londyn zajmuje drugie miejsce i zmniejsza dystans do Nowego Jorku, co sugeruje, że konkurencja między tymi dwoma miastami jest wciąż intensywna.
- Singapur, Hongkong i San Francisco plasują się tuż za Nowym Jorkiem i Londynem, co podkreśla znaczenie tych miejsc jako globalnych centrów finansowych.
- Metodologia rankingu: Ranking opiera się na badaniach przeprowadzonych wśród 13 tysięcy osób z branży finansowej, a także analizie 146 czynników, takich jak otoczenie biznesowe, kapitał ludzki, infrastruktura i reputacja miasta. Dane pochodzą m.in. od organizacji takich jak Bank Światowy, OECD, ONZ itd.
- Spadek Moskwy: Przed wojną rosyjska stolica plasowała się na 22 miejscu na świecie. Obecnie Moskwa kontynuuje trend spadku, plasując się na 114. miejscu w rankingu. Głównym powodem tego spadku jest pogorszenie reputacji miasta, w tym wizerunku, poziomu innowacyjności, sytuacja polityczna, czy nawet różnorodności kulturowa. Obecnie Moskwa ma za sąsiadów w rankingu miasto Meksyk, oraz Teheran.
- Inny rosyjski miasto, Petersburg: Petersburg również zanotował spadek, choć nieco mniejszy, przechodząc z 114. na 118. miejsce.
Jeżeli interesuje was, gdzie jest Warszawa, to zajmuje ona 60 miejsce w sąsiedztwie takich miast jak Monachium czy Praga.
2. Ukraińska próba generalna ataku na infrastrukturę krytyczną.
W nocy według rosyjskiej propagandy systemy obrony powietrznej zniszczyły 11 ukraińskich dronów lotniczych nad terytorium Rosji, poinformowało o tym Ministerstwo Obrony.
Jeden z dronów został zestrzelony w regionie Kaługi, pozostałe dziesięć w obwodzie kurskim.
Jednakże W nocy gubernator regionu Kursk, Roman Starovoit, poinformował, że ukraiński dron zrzucił dwa urządzenia wybuchowe na podstację transformatorową w osadzie Belaja w rejonie Biełowskim. W rezultacie jeden z transformatorów zapalił się, pięć osad i szpital pozostały pozbawione zasilania. Starovoit nie podał danych na temat ofiar.
Przywracanie zasilania rozpocznie się dopiero za jakiś czas, gdy tylko stanie się to bezpieczne – powiedział gubernator.
4. Birma i Kambodża na ratunek!
Komisarz ds. ochrony praw przedsiębiorców, Borys Titow, zasugerował prezydentowi Władimirowi Putinowi wprowadzenie uproszczeń w mechanizmach migracji zarobkowej dla obywateli krajów, które wymagają wizy do wjazdu do Rosji.
Ma to pomóc w przezwyciężeniu historycznych niedoborów kadrowych w rosyjskiej gospodarce. Podoba mi się ten zwrot. „Historyczne niedobory kadrowe.”
W liście skierowanym do prezydenta Titow zauważył, że braki kadrowe w Rosji osiągnęły rekordowy poziom. Według niego, już nie można zaspokoić zapotrzebowania na pracowników kosztem obywateli krajów byłego ZSRR (o czym pisaliśmy. Osłabienie rubla i łapanki nie pomagają w takich przedsięwzięciach).
Zamiast tego, proponuje skierowanie uwagi na kraje Azji Południowo-Wschodniej, takie jak Wietnam, Kambodża, Laos, Birma, Tajlandia, Brunei, Timor Wschodni, Filipiny, Malezja, Indonezja i Singapur. Paweł ty kiedyś mi opowiadałeś jakie mają podejście do pracy Tajowie. Jak myślisz jak będzie wyglądać ich praca w Rosji?
Titow sugeruje także zwolnienie ich z egzaminów z języka rosyjskiego, historii i prawa po przybyciu do Rosji oraz przeniesienie procesu wydawania wiz grupom migrantów zarobkowych do trybu online.
Dodatkowo proponuje zmianę sposobu ustalania limitów na pracę zagranicznych pracowników w różnych branżach. Zamiast uwzględniać obywateli krajów, które wymagają wiz, proponuje wprowadzenie „testu rynku pracy”, który pozwoli określić, czy istnieje niemożność obsadzenia określonych wakatów rosyjskimi pracownikami.
Niedobory kadrowe w Rosji są szczególnie dotkliwe w grupie wiekowej 30-39 lat, która jest najbardziej poszukiwana i gotowa do pracy. Ta grupa ludności zmniejsza się o 30%.
4. Rosja oficjalnie poddaje się inflacji.
Tempo wzrostu cen towarów i usług konsumenckich w tygodniu kończącym się 25 września ustanowiło rekord od grudnia ubiegłego roku – 0,28%, podał w środę Rosstat. Od początku września koszyk konsumencki składający się z setek towarów i usług wzrósł o 0,6%, czyli dwukrotnie więcej niż w całym sierpniu, a roczna inflacja wzrosła do 5,74%, najwyższego poziomu od lutego.
„Wzrost cen jest frontalny” – stwierdza ekonomista Dmitrij Polevoy: jednocześnie produkty spożywcze, produkty nieżywnościowe i usługi stają się coraz droższe.
Obszarem katastrofy inflacyjnej stały się działy warzywne supermarketów, gdzie ceny są o kilkadziesiąt procent wyższe niż przed rokiem. Według Rosstatu pomidory wzrosły rok do roku o 45,4%, ogórki o 35,3%, kapusta o 46,7%, a marchew o 33,2%.
Wzrost cen kurczaków od początku roku przekroczył 23%, z czego we wrześniu 4,6%. Jagnięcina wzrosła o 13%, wieprzowina o prawie 10%. A to nie koniec: w nadchodzących miesiącach ceny mogą wzrosnąć o kolejne 10-20% w związku z redukcją hodowli zwierząt i wybuchem afrykańskiego pomoru świń, ostrzegło w zeszłym tygodniu Stowarzyszenie Rosyjskich Gospodarstw Chłopskich.
Wzrost cen benzyny przekroczył 10% w ujęciu rocznym, pomimo wprowadzenia przez rząd zakazu eksportu paliw. Średnia cena litra AI-95 osiągnęła rekordowe 65 rubli, chociaż na początku lata sprzedawano go za 58-59 rubli.
Wskaźniki inflacji są „katastrofalne” – piszą rosyjscy analitycy : 75% koszyka towarów, według którego Rosstat szacuje podwyżki cen, drożeje, a tak wysokiego udziału nie zaobserwowano jeszcze w tym roku. Inflację przyspiesza silny popyt, załamanie rubla oraz stopniowe przenoszenie rosnących kosztów producentów na ceny . Przeprowadzona we wrześniu ankieta Banku Centralnego potwierdza: 90% firm zamierza podnieść ceny swoich produktów i usług – i jest to wartość rekordowa od szoku pierwszego miesiąca wojny.
Dewaluacja dopiero zaczyna objawiać się w cenach, konsumenci odczują jej pełne skutki w lutym–marcu, ostrzega profesor HSE Evgeniy Kogan:
„Teraz wiele firm wyprzedaje pozostałości pozycji, które kupili po kursie 70- 80. Zapasy są na wyczerpaniu. Nowe zakupy (będą) będą dokonywane po obecnym kursie. Oznacza to, że ceny wielu artykułów wzrosną o co najmniej 15-20%.
Bank Centralny zareaguje na wzrost inflacji dalszym podwyższeniem głównej stopy procentowej – do 14% według prognoz Polevoya i 15% według MMI. Dla obywateli wzrost cen oznacza spadek realnych dochodów do dyspozycji i problemy ze spłatą kredytów, których łączna wartość przekroczyła 30 bilionów rubli, ostrzega Kogan.
5. Chińczycy latają i oglądają co sobie kupić.
Oczywiście jako, że czytamy wiadomości z Rosji, to trzeba wciąć poprawkę na to, że będzie podana ona jako sukces. Tu tym razem turystyczny.
Liczba chińskich „turystów” w Moskwie wzrosła w 2023 roku sześciokrotnie, powiedział przewodniczący komisji ds. turystyki stolicy Jewgienij Kozłow, podaje TASS.
Według niego, w tej chwili z Moskwy do Chin odbywa się 50 lotów tygodniowo, i są to, bardzo duże obroty. Władze miasta planują także zwiększenie napływu turystów z krajów Ameryki Łacińskiej.
Oczywiście wzrost turystyki do samej Moskwy jest możliwy, ale nie oszukujmy się. Latają całymi tabunami przedsiębiorcy, aby ustalać nowe rynki zbytu, nowe szlaki handlowe, nowe sposoby omijania sankcji poprzez import równoległy. To tu bym upatrywał tych nagłych wzrostów, a nie turystyka. A ty co sądzisz Paweł?
6. Spada import ropy i gazu z Rosji przez kraje UE
Według danych Eurostatu udział rosyjskich dostaw w całkowitej wielkości importu ropy naftowej krajów UE nadal spada. W drugim kwartale w ujęciu rocznym udział Federacji Rosyjskiej wyniósł 2,7% (wobec 15,9% rok wcześniej, minus 13,2 pkt proc.). W I kwartale br. było to 3,2% (wobec 26% w okresie styczeń-marzec 2022 r.)
Gwałtowny spadek eksportu z Federacji Rosyjskiej, przypominamy, rozpoczął się po nałożeniu embarga na dostawy ropy morskiej od 5 grudnia 2022 r. i na produkty naftowe od 5 lutego 2023 r. W drugim kwartale średni miesięczny wolumen importu rosyjskiej ropy z krajów UE wyniósł 1,6 mln ton (8,7 mln ton w analogicznym okresie 2022 r.).
Jednocześnie wielkość importu innych dostawców ropy do Europy w drugim kwartale wzrosła niemal porównywalnie – do 37,3 mln ton z 31,5 mln ton w kwietniu-czerwcu 2022 r. W całkowitym wolumenie importu ropy do UE w drugim kwartale wzrosły udziały Norwegii (o 3,5 pkt proc. rok do roku, do 13,7%), Kazachstanu (o 3,2 pkt proc., do 10,2%), Stanów Zjednoczonych (o 2,1 pkt proc., do 13,6%) i Arabii Saudyjskiej (o 2,3 pkt proc., do 9%). Kraje te w rzeczywistości w równej ilości zastąpiły zrzucone rosyjskie dostawy.
Ogólnie rzecz biorąc, wielkość importu ropy naftowej i produktów ropopochodnych krajów UE w drugim kwartale tego roku spadła o 3%.
Według Eurostatu udział Rosji w imporcie gazu rurociągowego nadal spadał. W drugim kwartale zmniejszył się o 14,5 punktu procentowego do 13,8% całkowitego importu UE. Największymi dostawcami w okresie kwiecień-czerwiec były Norwegia (udział – 44,3%), Wielka Brytania (17,8%) i Algieria (16,5%).
Jednocześnie Federacja Rosyjska nadal zajmuje drugie miejsce po Stanach Zjednoczonych w eksporcie skroplonego gazu ziemnego do Unii Europejskiej. Udział Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale wyniósł 46,4% (minus 2,8 pkt proc. rok do roku), Rosji – 12,4% (minus 2,7 pkt proc.).
Ogólnie rzecz biorąc, import gazu przez kraje UE zmniejszył się w drugim kwartale rok do roku bardziej zauważalnie niż ropa naftowa – o 17%.
Ze świata Sportu:
- Trzech z pięciu wiceprezesów Unii Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) nie poparło powrotu rosyjskich drużyn młodzieżowych do rozgrywek w tym sezonie, donosi Sky News. Kwestia ta była rozpatrywana w komitecie wykonawczym organizacji, w głosowaniu wzięło udział 20 członków komitetu wykonawczego. Według kanału Anglik David Gill, reprezentantka Walii Laura McAllister i Polak Zbigniew Bonek sprzeciwili się powrotowi Rosjan. Dwaj inni wiceprezesi UEFA – Szwed Karl-Erik Nilsson i Włoch Gabriel Gravina – opowiedzieli się za dopuszczeniem Rosjan do udziału w międzynarodowych rozgrywkach.