Codzienny ekonomiczny przegląd 18.09.2023

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

A w dzisiejszym zestawieniu:

  1. Wielki Plan modernizacji kompleksów trzody chlewnej na Białorusi

Prezydent wezwał do modernizacji kompleksów hodowli trzody chlewnej na Białorusi, z których prawie 70% zostało zbudowanych 20 lat temu. W przeciwnym razie w kraju zabraknie wieprzowiny, ostrzegł Łukaszenka.

Wymagany jest program ich modernizacji, powiedział prezydent Republiki Aleksander Łukaszenka na spotkaniu na temat problemów hodowli świń.

Kompleksy, które nie nadają się do uprawy świń, wezwał do „rozbiórki i głębokiego pochówku”. „W przeciwnym razie nie będziemy mieli w prędko kilograma naszej wieprzowiny w kraju, żebyście wyszli na łono natury i przygotowali sobie „szaszłyk z koniakiem” – podkreślił Łukaszenka.

Prezydent przytoczył dane, według których wielkość hodowli świń zmniejszyła się o prawie 12% w ciągu dwóch lat, a zwierząt gospodarskich zmniejszyła się o ponad 11% (o 290 tys. osobników). Jednocześnie śmierć zwierząt wzrosła w prawie co drugim okręgu, a liczba potomstwa spadła o 8%.

Wieprzowina znalazła się na liście towarów, których import z UE, USA, Wielkiej Brytanii i innych krajów został zakazany przez Białoruś od 1 stycznia ubiegłego roku w odpowiedzi na sankcje.

2. Białorusini to gołąbki pokoju

Łukaszenka nazwał Białorusinów „najbardziej miłującym pokój narodem”, a także powiedział, że Białoruś nie wymachuje bronią atomową ani jednostkami PMC im. Wagnera i nikomu nie zagraża.

Nie będzie wojny na terytorium Białorusi, ponieważ jest to „niemożliwe”, powiedział prezydent Republiki Aleksander Łukaszenka.

„Chcę was zapewnić: nie chcemy walczyć i nie będziemy walczyć. Na terytorium Białorusi nie będzie wojny we współczesnych warunkach. Bo to niemożliwe”.

Jednocześnie powiedział, że „jeśli, nie daj Boże, coś się stanie”, Białoruś „stanie się Twierdzą Brzeską”. „Będziemy bronić naszej ziemi do ostatniego żołnierza i Białorusina” – powiedział Łukaszenka.

3. Według ONZ prawie połowa ludności Ukrainy będzie potrzebować wsparcia humanitarnego.

Ogłoszenia ONZ dotyczące sytuacji humanitarnej na Ukrainie są niepokojące. W wyniku rosyjskiej inwazji 18 milionów ludzi, co stanowi niemal połowę populacji kraju, potrzebuje pomocy humanitarnej. Sytuacja ta jest krytyczna, a nadchodząca zima tylko ją pogorszy.

Rzecznik Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej, podkreślił, że ważne jest zrozumienie tego, że zima stwarza dodatkowe zagrożenia i zwiększa potrzeby ludności.

Planuje się dostarczenie pomocy humanitarnej do 11 milionów osób do końca roku.

ONZ ma zamiar wesprzeć ludność w trudnym okresie zimowym, zapewniając np. opłacenie czynszu za mieszkania dla osób wewnętrznie przesiedlonych oraz opłacanie mediów i ogrzewania. Ponadto planuje się wsparcie społeczności miejskich i regionalnych w dostarczaniu niezbędnych usług, takich jak ciepło, prąd i woda w okresie zimowym.

Misja ONZ ma również na celu zapobieganie umieraniu zwierząt gospodarskich z powodu trudnych warunków zimowych. Organizacja regularnie wysyła konwoje z pomocą humanitarną na obszary frontowe.

W 2022 roku ONZ pomogło 16 milionom ludzi na Ukrainie, dostarczając im wsparcie w zakresie wody, żywności, odbudowy mieszkań, tymczasowych schronień, usług medycznych, edukacyjnych i finansowych. W 2023 roku już niemal 8 milionów osób otrzymuje wsparcie.

Niestety, sytuacja humanitarna na Ukrainie pozostaje nadal trudna, a zapotrzebowanie na pomoc rośnie. Organizacje międzynarodowe, w tym ONZ, pracują nieustannie, aby dostarczyć niezbędne wsparcie i poprawić sytuację mieszkańców Ukrainy w obliczu trudności wynikających z konfliktu zbrojnego i nadchodzącej zimy.

4. Wzrost cen samochodów we wrześniu

Wzrost cen samochodów w Federacji Rosyjskiej, który rozpoczął się w sierpniu na tle wzrostu nowych przepisów i osłabienia rubla, utrzymuje się we wrześniu. Średnio, według ankiety dealerów przeprowadzonej przez Kommiersant, wzrost cen wahał się od 4%, osiągając w niektórych przypadkach nawet 20%. Co więcej, uczestnicy rynku twierdzą, że marki nie przeniosły jeszcze wszystkich nowych kosztów na ceny i te nadal mogą rosnąć.

Najlepiej wypadają marki krajowe, gdzie ceny wzrosły odpowiednio do 8,3% w przypadku Łady i o 11% dla Moskwicza.

Wzrost cen dotknął w większym stopniu samochody o pojemności silnika 2-3,5 litra, importowane w ramach importu równoległego, ich koszt wzrósł w granicach 20%.

Samochody importowane w ramach importu równoległego będą drożały szybciej, „ponieważ chińskie marki, które zbudowały oficjalne sieci dealerskie, prowadzą raczej powściągliwą politykę cenową”.

  1. UEFA podała nowe informacje o Rosji i Gazpromie.

UEFA ogłosiła, że ​​rosyjskie reprezentacje i kluby narodowe nie zostaną dopuszczone do udziału w rozgrywkach pod jej patronatem dopóki nie zakończy się specjalna operacja wojskowa na Ukrainie. Prezydent UEFA, Aleksander Čeferin, poinformował o tej decyzji w wywiadzie dla serbskiej stacji telewizyjnej Sportklub.

Čeferin podkreślił, że „Rosja wróci do piłki nożnej dopiero po zakończeniu wydarzeń na Ukrainie”. Decyzja ta jest wyrazem stanowczej reakcji na sytuację na Ukrainie. Jak było, warto wspominać. To Polska była jednym z pierwszych sygnalistów tak w FIFIe jak i UEFie i to nasz kraj jako jeden z pierwszych stanowczo protestował na początku wojny. Do nas przyłączyli się potem Czesi, Skandynawowie i Wielka Brytania. Myślę, że warto o tym przypomnieć bo to był jeden z tych momentów ten protest i to jak się zachowywaliśmy na granicy w pierwszych dniach w których byłem naprawdę dumny z nas jako narodu. Ale wracając do do tematu.

Dodatkowo, szef UEFA ogłosił zakończenie współpracy z rosyjskim koncernem Gazprom. Čeferin wyjaśnił tę decyzję, mówiąc: „To trzeba było zrobić jako jakiś symboliczny akt, podczas meczów, które oglądają setki milionów ludzi, ciężko jest reklamować tę firmę. Bardzo mi przykro, ale musieliśmy to zrobić. Ale warto to docenić, że najczęściej narzekają na ten temat ci, którzy nadal kupują gaz od tej samej firmy”. Tu trochę popłynął, ale wybaczmy mu gdyż nie wszyscy wiedzą jak dokładnie wygląda sytuacja z Gazpromem w Europie. Widocznie nie ogląda naszego kanału.

Gazprom był oficjalnym sponsorem Ligi Mistrzów od 2012 roku, a w 2021 roku podpisał nową umowę partnerską z UEFA, która miała obowiązywać do 2024 roku. Czyli teoretycznie Gazprom byłby na naszych ekranach cały zeszły rok wojny, cały ten- no i oczywiście przyszły. Dobrze, że UEFA pod naciskami jednak się wycofała.

5. Turcja żąda niskich cen za gaz.

Turecki minister energii i zasobów naturalnych Alparslan Bayraktar powiedział na briefingu 15 września, że Ankara spodziewa się otrzymać „bardziej rozsądne ceny” rosyjskiego gazu w nadchodzących latach.

Stanislav Mitrakhovich, wiodący ekspert Narodowego Funduszu Bezpieczeństwa Energetycznego i Uniwersytetu Finansowego pod rządem Federacji Rosyjskiej, powiedział gazecie Izwiestii, że obecnie ceny są bardziej niż konkurencyjne z punktu widzenia interesów kupującego. Jednocześnie nie wykluczył, że strony mogą dojść do kompromisu.

Obecnie Turcja jest jednym z największych nabywców rosyjskiego gazu po Chinach,

6. Chińskie drony przestały docierać do Rosji.

Jak dowiedział się gazeta Kommiersant, ograniczenia nałożone przez chińskie władze na eksport dronów poważnie skomplikowały ich dostawy do Rosji i doprowadziły we Wrześniu do niedoboru szeregu komponentów, takich jak kamery termowizyjne. Duzi rosyjscy producenci dronów posiadają jeszcze rezerwy magazynowe. Ich dostawcy w Chinach będą musieli jednak uzyskać licencje eksportowe do Federacji Rosyjskiej, co może potrwać do roku. Aby to zrobić, konieczne jest udowodnienie, że dron nie będzie wykorzystywany do celów wojskowych. Sprzedawcy chińskich dronów w Federacji Rosyjskiej próbują ustanowić import równoległy.

Niektórzy skarżą się jednak, że Kazachstan w ostatnim czasie zaostrzył procedurę importową.

Dodatkowo pomysł sprowadzania dronów bez zgody producentów może wywołać falę krytyki w Chinach i pogorszyć relacje pomiędzy oboma krajami.

Ograniczenia nałożone przez Chiny na eksport dronów od 1 września doprowadziły do zawieszenia dostaw komponentów i samych dronów ważących ponad 4 kg.

31 lipca chińskie Ministerstwo Handlu ogłosiło wprowadzenie kontroli eksportu wysokowydajnych bezzałogowych statków powietrznych (UAV), które mogą być wykorzystywane do celów wojskowych.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: