Dzień Dobry,
Zapraszam na subiektywne zestawienie top 10 Wieści z Rosji.
A w dzisiejszym zestawieniu:
Miejsce 10 – Duże banki z problemami
Pomimo ogólnego wzrostu zysków sektora bankowego w lipcu, wielu głównych graczy pogorszyło swoje wyniki. Zysk Alfa-Bank spadł prawie 17-krotnie.
Alfa-Bank w lipcu wykazał minimalny zysk netto w ramach RAS wśród graczy o znaczeniu systemowym. Jego zysk w lipcu spadł o 16,7 razy, do 635 mln rubli. (wobec 10,6 mld rubli zysku w czerwcu). Zysk drugiego co do wielkości banku w kraju, VTB, spadł gwałtownie 19 razy, do 1,4 miliarda rubli. Inne banki również wykazały spadek w stosunku do poprzedniego miesiąca sprawozdawczego (czerwiec), ale na znacznie mniejszą skalę: w szczególności zysk FC Otkritie zmniejszył się 2,3 razy, do 1,2 miliarda rubli, Sovcombank – o 1,8 razy, do 8,7 miliarda rubli, Rosbank — 1, 7 razy, do 3, 5 miliarda rubli.
Dla wielu obserwatorów może to być zaskoczenie ponieważ jak donosi Bank Centralny, zysk rosyjskich banków za pierwszą połowę roku wyniósł 1, 7 biliona rubli, co było absolutnym rekordem.
Do połowy roku znacznie wzrosły dochody odsetkowe i prowizyjne w rosyjskich bankach, podczas gdy część dochodów stanowiły zyski z transakcji walutowych. Jednocześnie instytucje kredytowe nadal zwiększają rezerwy na straty kredytowe. I tu należy upatrywać pogorszenia się wskaźników.
Miejsce 9 – Problemy obligacji skarbowych
Rynek rosyjskich obligacji skarbowych, które Ministerstwo Finansów wykorzystuje do pozyskiwania środków na pokrycie deficytu budżetowego, obecnie przeżywa okres niepokoju.
Federalny indeks cen obligacji pożyczkowych na moskiewskiej giełdzie traci na wartości od trzech miesięcy, osiągając w środę, 6 września, najniższy poziom od kwietnia ubiegłego roku, wynoszący 122,34 pkt.
Rynek długu publicznego doświadcza najdłuższego okresu trwałego spadku od końca 2014 roku.
Analitycy zauważają, że notowania pozostają pod wpływem osłabienia rubla, co zmniejsza realną rentowność obligacji. To także sygnalizuje przyspieszenie inflacji i może skutkować dalszym podwyższaniem stóp procentowych przez Bank Centralny Rosji.
Dyrektor Generalny IC Ivolga Capital oznajmia, że rynek długu publicznego jest teraz „w panice”. Niższe ceny obligacji oznaczają wyższe stopy zwrotu, co z kolei oznacza, że Ministerstwo Finansów będzie musiało pozyskać więcej środków na finansowanie budżetu.
Na początku 2021 roku rosyjski rząd mógł pozyskiwać środki na 10-letnie obligacje po stopach rocznych od 6% do 7%. Jednak w ubiegłym roku stopy te wzrosły do poziomu 10%, a obecnie wynoszą już 11,5%.
Chochrin zauważa, że obecnie inwestorzy coraz mniej chętnie pożyczają Rosji środki. W przeszłości w zagranicznych funduszach znajdowały się dziesiątki miliardów dolarów w rosyjskich obligacjach, ale na skutek nałożonych sankcji przepływ inwestycji został zredukowany.
Bank Centralny Rosji informuje, że w lipcu prawie 90% wszystkich papierów wartościowych oferowanych przez Ministerstwo Finansów zostało kupionych przez niewielką grupę największych banków, głównie państwowych.
W lipcu i sierpniu Ministerstwo Finansów pozyskało na rynku 596,8 miliarda rubli, czyli około 60 mld $ co stanowi 60% planu kwartalnego. Jednakże 6 września odwołano wszystkie aukcje rządowych papierów wartościowych, ponieważ inwestorzy nie przedstawili „rozsądnych cen”.
Coraz częściej pojawiają się obawy, że sytuacja może powtarzać scenariusz z 2014 roku. Wówczas ceny rządowych papierów wartościowych spadły o 20%, a niektóre emisje nawet o 40%.
Miejsce 8 – Kubańczycy jadą do Rosji walczyć po stronie Putina.
Władze kubańskie potwierdziły, że w kraju obowiązuje program wsparcia Rosji, w ramach którego werbuje się Kubańczyków do udziału w wojnie z Ukrainą.
Takie informacje podał w dniu wczorajszym „The Moskwa Times”,
W strefie konfliktu działają całe etniczne bataliony najemników, a rosyjskie Ministerstwo Obrony jest gotowe zawrzeć kontrakty z kolejnymi Kubańczykami. Liczba według jednego z oficerów wynosi od 300 do 1000 osób. Są to głównie Kubańczycy i Serbowie.
Kubańczyków do wojny na Ukrainie rekrutuje się głównie w grupach na portalach społecznościowych. W zakładce „Kubańczycy w Moskwie” na Facebooku większość ogłoszeń z propozycją wyjazdu na wojnę umieściła niejaka Elena Szuwałowa.
Na swoim wall’u oferuje obywatelom Kuby zawarcie kontraktu z armią rosyjską na 1 rok i obiecuje pensję w wysokości 204 000 rubli, a także rosyjski paszport dla wykonawcy i jego rodziny po 6 miesiącach służby. Szuwałowa wyjaśnia w ogłoszeniu, że umowa zostanie podpisana nawet z tymi, którzy mają nieważny paszport kubański lub nie mają go w ogóle – wystarczy zdjęcie paszportowe i list imigracyjny.
„Jeśli masz żonę i dzieci, na początku możemy pomóc w zakwaterowaniu” – pisze.
Każdemu pomożemy wynająć luksusowy apartament od ręki. Ale jeśli to konieczne, przed pierwszą pensją na kilka tygodni, możemy pomóc rodzinie osiedlić się, nakarmić ją.
Miejsce 7 – Likwidacja kubańskiej siatki najemniczej
Władze kubańskie poinformowały, że aresztowały 17 osób pod zarzutem związanym z siatką handlarzy ludźmi, którzy rzekomo zwabili młodych kubańskich mężczyzn do służby w rosyjskim wojsku podczas konfliktu na Ukrainie.
Kuba na początku tego tygodnia ujawniła, że władze pracują nad „zneutralizowaniem i rozmontowaniem” sieci, która, jak powiedziała, działała zarówno na kubańskiej ziemi, jak i w Rosji.
„W wyniku śledztwa aresztowano do tej pory 17 osób, w tym wewnętrznego organizatora tych działań” – powiedział w czwartek późnym wieczorem w programie telewizyjnym Cesar Rodriguez, pułkownik kubańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Prokurator Jose Luis Reyes powiedział, że osoby zaangażowane w skandal mogą zostać ukarane do 30 lat więzienia, dożywociem lub karą śmierci, w zależności od wagi i rodzaju przestępstw, od handlu ludźmi, walki jako najemnik i wrogiej akcji przeciwko obcemu państwu.
Kuba twierdzi, że nie bierze udziału w wojnie na Ukrainie i że odrzuca wykorzystywanie swoich obywateli jako najemników.
Miejsce 6 – Putin zadecyduje swoim podpisem o miliardach dolarów.
Łukoil, drugi co do wielkości rosyjski koncern naftowy, którego właścicielem jest miliarder Wagit Alekperow, zwrócił się do władz z wnioskiem o zgodę na wycofanie miliardów dolarów ze zgromadzonej za granicą waluty.
Łukoil chce przeznaczyć te pieniądze, na odkupienie własnych akcji od inwestorów zagranicznych. Jego wniosek trafił bezpośrednio do administracji prezydenta i to on podejmie decyzję, powiedział w piątek wiceminister finansów.
Komisja rządowa, utworzona specjalnie do kontroli podobnych transakcji, nie zajmuje się apelacją Łukoilu – podkreślił wiceminister.
„To wszystko jest decyzją prezydenta” – powiedział: transakcje są rozpatrywane bezpośrednio przez Kreml i raportowane Władimirowi Putinowi.
Zakup akcji przez Łukoil będzie kosztować ok. 5 mld dolarów – szacują analitycy. A biorąc pod uwagę inne koncerny naftowo-gazowe, które zdaniem wicepremiera Aleksandra Nowaka zwróciły się do rządu z podobnymi żądaniami, kwota ta może sięgnąć 10 miliardów dolarów – oceniają eksperci.
Takie transakcje stwarzają ryzyko zwiększonego odpływu kapitału i mogą wywrzeć presję na rubla, który po awaryjnej podwyżce stóp procentowych przez CBR ledwo był w stanie ustabilizować się na poziomie nieco poniżej 100 za dolara.
Miejsce 5 – Brak pracowników w gastronomi.
Osłabienie rubla zmniejszyło dochody migrantów zarobkowych w Rosji. Wraz z akcją rekrutacyjna rosyjskiego ministerstwa obrony zaostrzył się problem z personelem w gastronomii. Restauratorzy skarżą się na niedobór kucharzy i innego personelu do 30%. Braki kadrowe już wydłużają czas oczekiwania na posiłki a może być tylko gorzej.
Stanislav Lisichenko, założyciel restauracji Chinese News, poinformował o problemie na swoim kanale telegramu:
„Na moskiewskim rynku restauracyjnym jest straszny niedobór personelu. Po prostu nie ma kucharzy „- zauważa Lisychenko.
W gastronomii brakuje nie tylko kucharzy, ale także barmanów, personelu sprzątającego, powiedział Sergey Mironov, założyciel sieci restauracji Meat & Fish i przewodniczący rady koordynacyjnej Federacji Restauratorów i Hotelarzy (FriO). Według niego teraz w Moskwie brakuje pracowników, nigdy nie było takiej próżni”.
Poważny problem niedoborów kadrowych jest odczuwalny od czerwca 2023 r.
Jednym z głównych powodów niedoboru personelu, według Łysyszenki, był „drogi dolar”, który w ciągu ostatniego roku zmniejszył dochody obcokrajowców, o prawie 40% . Ponadto na rynek pracy wpłynęły konsekwencje specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie, ktoś się „przestraszył”, ktoś został zmobilizowany, a ktoś, w tym „nowi obywatele Rosji”, wrócili do swoich ojczyzn – wymienia przedsiębiorca.
Udział obcokrajowców zatrudnionych na rynku restauracyjnym w Moskwie wynosi około 60%, ale jeśli mówimy tylko o fast foodach, mówimy o 70-75%.
Miejsce 4 – Narasta konflikt pomiędzy rządem a bankiem centralnym.
Szefowa Banku Rosji Elwira Nabiullina powiedziała, że powrót do obowiązkowej sprzedaży zysków walutowych przez eksporterów nie da oczekiwanego efektu w stabilizacji kursu rubla. Aby to zrobić, jej zdaniem, konieczne jest stopniowe podnoszenie stawki bazowej.
Zaznaczyła, że sprzedaż wpływów byłaby środkiem krótkoterminowym.
„Moim zdaniem, środek o zwrocie obowiązkowej sprzedaży zysków z wymiany walut może nie dać efektu, jakiego się od niego oczekuje. Po pierwsze, nasi eksporterzy otrzymują część przychodów z eksportu w rublach. Po drugie, jeśli eksporter sprzeda jakąś część zysków z wymiany walut, musi kupić je ponownie jutro. W ten sposób obroty na rynku walutowym będą rosnąć, ale równowaga podaży i popytu się nie zmienia – powiedziała dziennikarzom Elwira Nabiullina
Szef Ministerstwa Gospodarki Maksim Reszetnikow i doradca prezydenta Maksim Orieszkin sprzeciwili się pomysłowi Antona Siluanova, aby zaostrzyć kontrolę walutową. Według źródeł agencyjnych Siluanov zaproponował zobowiązanie eksporterów do sprzedaży do 90% dochodów z wymiany walut.
Tym samym 15 września Bank Rosji jest gotowy je podnieść stopę bazową o 1 punkt procentowy albo utrzymać poziom stopy do października-listopada (kiedy presja ze strony wydatków budżetowych jeszcze wzmocni czynniki proinflacyjne). Wszystko zależy czy w ciągu najbliższych dwóch tygodni pojawią się nowe dane o dalszym wzroście niezaspokojonego popytu w gospodarce, presja na rubla lub inne wydarzenia.
Miejsce 3 – Bank Centralny ogłosił przegrzanie rosyjskiej gospodarki
Wydaje się, że rosyjska gospodarka przekroczyła swój potencjalny poziom, co oznacza, że jej wzrost wkrótce spowolni, według działu analitycznego Banku Rosji. Aktywność kredytowa powinna być zmniejszona, twierdzą analitycy.
„Wydaje się, że gospodarka przekroczyła swój potencjalny poziom (to znaczy maksymalny poziom produkcji przy pełnym wykorzystaniu wszystkich czynników produkcji i normalnego wykorzystania mocy produkcyjnych)”.
Zagregowany popyt w gospodarce znacznie wzrósł, dzięki wydatkom budżetowym w wielu branżach (na przykład metalurgii) popyt ten częściowo zastąpił zmniejszony eksport, w innych branżach (na przykład budowa maszyn) „doprowadził do nadwyżki zdolności produkcyjnych, biorąc pod uwagę ograniczenia logistyczne”. Wraz z wysokim impulsem kredytowym czynnik ten doprowadził do tego, że PKB przekroczył zakładany poziom, zauważa Bank Rosji.
Wykorzystanie mocy produkcyjnych jest na rekordowym i prawdopodobnie „bliskim limitu”, , wykorzystanie mocy produkcyjnych w drugim kwartale tego roku wyniosło 80,9%, co jest nowym rekordem.
Głównym motorem wzrostu produkcji w drugim kwartale i na początku trzeciego kwartału był przemysł wytwórczy w kontekście konsekwentnego wzrostu popytu ze strony sektora publicznego, związanego zarówno z przemysłem obronnym, jak i produktami cywilnymi, pisze departament Banku Centralnego.
Teraz możliwości szybkiego wzrostu produkcji w większości branż są wyczerpane, a dodatkowym ograniczeniem wzrostu produkcji stał się rosnący niedobór personelu. Wysoki popyt na pracę wspiera wysoki wzrost płac: w pierwszej połowie roku płace nominalne wzrosły o 12,7%, a realne (skorygowane o inflację) – o 6,8%, podał Rosstat. ( Z tym stwierdzeniem wysoki wzrost płac bym nie szalał).
Miejsce 2 – Imigranci będą pracować, skoro nie ma Rosjan. Ale czy na pewno?
Minister Rozwoju Gospodarczego,wyraził obawy dotyczące braku pracowników, który spowalnia rosyjską gospodarkę.
Jako główne przyczyny tego kryzysu wskazuje on rekordowo niskie bezrobocie i braki w zasobach ludzkich zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. No cóż, za niefart.
Braki kadrowe dotykają niemal każdej dziedziny.
Jednym z głównych czynników kryzysu kadrowego jest emigracja i mobilizacja. W wyniku wojny i innych wydarzeń związanych z sytuacją polityczną wiele osób opuściło Rosję. Minister przyznaje, że jest to duży problem. To zdanie ze szczególną dedykacją dla tych, którzy piszą w komentarzach, że nie wiemy, co mówimy. O tych brakach informujemy od dobrego pół roku.
Aby rozwiązać ten kryzys, minister proponuje rozważenie kwestii migracji. Rosja leży w eurazjatyckiej przestrzeni gospodarczej i ma otwarty rynek pracy.
Dlatego Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego zamierza aktywnie działać, aby przyciągnąć migrantów do rosyjskiej gospodarki. Jednak konkurencja o pracowników migrujących będzie narastać, gdyż wiele innych krajów również będzie starało się przyciągnąć tych samych pracowników.
Rosyjscy robotnicy masowo opuszczają kraj ze względu na dewaluację rubla, co zmniejsza ich dochody, oraz próby mobilizacji do pracy w Rosji. Tak, też o tym mówiliśmy Panie Ministrze.
Miejsce 1 – Sprzedaż paliw na stacjach benzynowych stała się nieopłacalna.
Marże stacji benzynowych dla benzyny AI-92 i AI-95 na początku września wynosiły średnio minus 3 ruble / l, dla oleju napędowego – minus 2 ruble / l. według IG Petromarket.
Szef Niezależnego Związku Paliwowego, Pavel Bazhenov, powiedział, że marża stacji benzynowych dla AI-95 jest ujemna – minus 2,19 rubla / l. Jednocześnie sprzedaż AI-92 i oleju napędowego, według niego, jest nadal opłacalna, chociaż marża jest bardzo niska (dla benzyny to tylko 63 kopiejki / l).
Ministerstwo Energii chce zezwolić na eksport paliwa tylko do rafinerii ropy naftowej, próbując ograniczyć wzrost cen, który już doprowadził do niedoboru produktów naftowych w regionach południowych. Odpowiedni projekt dekretu, który jest obecnie zatwierdzany, będzie obowiązywał do 2026 roku. Eksperci wątpią jednak w skuteczność ograniczeń, zwłaszcza jeśli wszystkie rafinerie będą mogły eksportować, w tym małe zakłady, które nie produkują paliwa komercyjnego.
Ministerstwo Energii planuje zezwolić na eksport benzyny i oleju napędowego tylko do rafinerii ropy naftowej, powiedział pierwszy zastępca szefa ministerstwa, Paweł Sorokin, na posiedzeniu komisji Dumy Państwowej ds. kontroli i spraw rolnych.
Ze względu na wysoką alternatywę eksportową „wielu pozbawionych skrupułów graczy na rynku, drobnych handlowców, składy ropy naftowej” kupuje paliwo po cenie rynku krajowego, który uwzględnia dotacje rządowe w postaci tłumika, a następnie sprzedaje je na eksport, zauważa. Projekt dekretu o ograniczeniu liczby eksporterów, według urzędnika, został przedłożony rządowi i administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Jeśli to podsumowanie osłodziło Wam ☕, to możecie postawić mi kawę.
Proszę pamiętajcie to zestawienie jest dla Was ❤️
Całe zestawienie w wersji Video:
Na „DNA rynków” pojawił się bardzo ciekawy artykuł porównawczy. Wprawdzie wojna w Czeczeni była wielokrotnie tańsza od aktualnej, ale i tak przyczyniła się do bankructwa Rosji, choć oczywiście nie była jedyną przyczyną.
Pozdrawiam