Flota cieni, jako forma omijania price cap, nałożone na rosyjską ropę. Na przestrzeni ostatnich miesięcy wiele mieliśmy zamieszania w tej kwestii. Setki tankowców, wyłączane nadajniki i szemrane interesy firm naftowych i oligarchów. Putin śmiejący się głupiutkich urzędników z Europy i Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że dochodzimy do etapu, w którym będzie można odłożyć flotę cieni na zakurzoną półkę, na której leżą już:
„Rubel jest mocny, więc Rosja jest silna”
„Sankcje nie działają”
„Kijów zdobędziemy w trzy dni”
„Druga armia świata”
Do początku lipca 2023 roku Rosja utraciła główną część floty tankowców indyjskiego Gatik Ship Management, którymi transportowano ropę do innych krajów. W sumie firmie pozostały cztery statki. Informacje takie podała międzynarodową morską bazę danych Equasis.
Dla przypomnienia Gatik Ship Menagment był największą firmą wchodzącą w ten interes w strefie szarości i cienia legislacyjnego. Według agencji Equasis, w kwietniu firma ta posiadała na swoich usługach 48 tankowców. Dla przypomnienia większość transportów ropy odbywała się z rosyjskich portów w Europie, gdyż to tam właśnie ropa zazwyczaj była dostarczana. Następnie tankowce ruszały w długą trasę niemal dookoła świata, by dostarczyć swoje produkty do Indii i Chin. Aby zachować płynność dostaw, potrzebna jest odpowiednia ilość statków. Znacznie krócej płynie się z rosyjskich portów na Bałtyku do portów we Francji, czy Hiszpanii niż do kolosów z Azji. Od pierwszego lipca w wyniku niemożliwości ubezpieczenia większości floty unieruchomiono większość z niej. Dlaczego nie można jej ubezpieczyć? Ponieważ firma łamała ustalony przez zachód limit cenowy na sprzedaż ropy poniżej 60$ za baryłkę. Tankowce nie mogą wpływać do portów czy nawet na wody terytorialne bez spełnienia odpowiednich wymagań. Z 42 tankowców wciąż pracują cztery. Natomiast, jeżeli weźmie się pod uwagę, to jak długo trwa jeden kurs takiego tankowca w obie strony, łatwo można zauważyć, że płynność takich dostaw przy czterech statkach została mocno zaburzona.
Warto pamiętać, że to nie jest jeszcze koniec i pojedyncze firmy, oraz statki, wciąż mogą próbować zarabiać w ten sposób. Natomiast uzyskano ten najważniejszy efekt. Dobrano się do skóry największej firmy działającej w ten sposób. Flota cieni składająca się z tankowców o wartości 2,2 mld $ to już przeszłość. Nowe przepisy wprowadzane w Unii Europejskiej, oraz innych krajach Zachodu sprawnie uniemożliwią dalsze funkcjonowanie tegoż procederu. Choć trzeba uczciwie przyznać, że nawet wielka flota cieni w swoim szczytowym momencie, nie była w stanie się nawet zbliżyć do wyników handlowych Federaci Rosyjskiej sprzed wybuchu wojny. Pomimo prób sprzedaży wielkich wolumenów do krajów takich jak Indie czy Chiny, dochody na ropie wciąż są o ok. 50% niższe niż średnie z wielu poprzednich lat. OPEC+ patrzy na ręce Rosjanom jeśli chodzi o ograniczenie wydobycia. Cena ropy na rynkach porusza się trendem bocznym, falując sobie od dobrych kilku miesięcy. Obecne ograniczenia w działalności Gatik Ship Management i redukcja niemal dziesięciokrotna ich możliwości transportowych to kolejna cegiełka do niespinającego się budżetu Federacji Rosyjskiej.
Dzięki Mati, trzymasz poziom. Robisz mi dzień.
Ostry cień mgły
Dziękuję. Pozdrawiam
Mateusz, naprawdę z przyjemnością można poczytać Twoje artykuły i posłuchać, co masz do powiedzenia o ekonomii RoSSji. Fakty, fakty, fakty, a nie wzięte z sufitu opinie, opinie,opinie. Dziękuję Bardzo za Twoją pracę i Twój poświęcony czas.