Dzień Dobry,
Zapraszam na subiektywne zestawienie top 10 Wieści z Rosji.Dzisiaj nr 1 jest ukraińska ofensywa. Powiemy sobie jaki jest stan ale zupełnie z innego nietypowego punktu.
Miejsce 5 – Ochotniczy rosyjski zaciąg – stan na maj
Wiceminister obrony Nikołaj Pankow powiedział na telekonferencji, że od początku maja przyjęto do służby kontraktowej 13,5 tys. osób. To 3,1 razy więcej niż w kwietniu i ponad dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Jednak patrząc na potrzeby to wciąż niezwykle mało.
Rosjanie wciąż myślą kategoriami wykonywania planu i zachowania swojego stołka. Zastępca szefa Ministerstwa Obrony „zauważył za lepsze wdrożenie planu rekrutacji personelu wojskowego do służby kontraktowej” takie regiony jak Moskwa i Sewastopol, Republika Ałtaju, Baszkiria, Inguszetia, Karaczajo-Czerkiesja, Komi, Tuwa, Czeczenia, Astrachań, Woroneż, Murmańsk, Penza, Sachalin, Tiumeń i Żydowskie Regiony Autonomiczne.
Ponadto, według Nikołaja Pankowa, nastąpił „niezwykły wzrost obywateli chcących bronić ojczyzny w ramach nowych formacjach ochotniczych”, nie podał dokładnej liczby osób ale według niego powstało już ponad 40 formacji ochotniczych.
Przypomnijmy że w 2023 według reżimu wojska walczące na froncie należy uzupełnić 300 tys. ochotników. Jak widać do osiągnięcia planu droga daleka.
Miejsce 4 – Stopa procentowa w Rosji podniesiona zostanie w lipcu
Kwestia podniesienia kluczowej stopy procentowej i jej skali została przełożona na drugą połowę lipca – tak podsumowano decyzję Rady Dyrektorów Banku Rosji. Stopa 7,5% może się urzymać, jak się wydaje, tylko w przypadku spowolnienia ożywienia popytu konsumpcyjnego, aktywności kredytowej – a w rezultacie inflacji, której Bank Centralny nie oczekuje. Wyniki gospodarcze wiosny, mniej lub bardziej mocne, nie dają podstaw do takich oczekiwań. Presję cenową złagodzą dopiero nowe sukcesy rolnicze w 2023 r. lub wzmocnienie rubla latem – oba są możliwe, ale nie gwarantowane. Tymczasem szósta z rzędu decyzja Banku Centralnego o niepodnoszeniu stóp procentowych jeszcze bardziej aktywizuje rynek kredytowy.
Miejsce 3 – Rosja kraj 3 świata dla zachodnich banków
Od 20 czerwca Raiffeisenbank zacznie pobierać prowizję od przelewów dla osób fizycznych w dolarach z innych banków. Jest to stwierdzone w komunikacie na stronie internetowej regulatora z 9 czerwca.
Z komunikatu wynika, że wielkość prowizji wyniesie 50% kwoty przelewu, ale nie więcej niż 500 USD. Organizacja tłumaczyła wprowadzenie prowizji „zmienionymi warunkami rynkowymi”, w wyniku czego jest zmuszona ograniczyć liczbę transakcji w walucie amerykańskiej.
Ponadto bank wyjaśnił, że prowizja nie wpłynie na przelewy przychodzące na rachunki osób prawnych, a także indywidualnych przedsiębiorców i klientów bankowości prywatnej. Innym klientom zalecono skorzystanie z innych metod otrzymywania płatności.
W marcu Raiffeisenbank ogłosił zawieszenie otwierania nowych rachunków dla osób prawnych. Jednocześnie organizacja zapewniła, że będzie nadal obsługiwać klientów, którzy już otworzyli konta.
Wcześniej, 25 stycznia, Raiffeisenbank ogłosił, że jego bankomaty nie będą akceptować dolarów amerykańskich i euro. Klienci będą mieli możliwość wpłaty gotówki tylko w oddziałach.
Miejsce 2 – Bank Centralny Federacji Rosyjskiej nie widzi warunków wstępnych zakupu juana przez Ministerstwo Finansów w 2023 r
Szefowa Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej, Elvira Nabiullina, powiedziała, że Bank Rosji nie widzi warunków wstępnych przejścia Ministerstwa Finansów na zakup juana zgodnie z regułą budżetową. Z kolei wiceprezes banku centralnego Aleksiej Zabotkin dodał, że rezerwy walutowe maleją w 2023 roku.
Wiceprezes Banku Centralnego Aleksiej Zabotkin, mówiąc o wpływie operacji Ministerstwa Finansów na dynamikę kursu walutowego, zauważył, że „w całym roku rezerwy walutowe są zmniejszane dokładnie o kwotę, która zostanie sprzedana w ramach sprzedaży zgodnie z regułą budżetową”.
Wcześniej wiceminister finansów Władimir Kołyczew poinformował, że Ministerstwo Finansów nie wyklucza uzupełnienia Funduszu Dobrobytu Narodowego (NWF). Według niego nie jest to coś nierealnego i może się zdarzyć, jeśli cena eksportowanej rosyjskiej ropy będzie stale przekraczać 60 dolarów za baryłkę. Jednak w maju średnia cena ropy Urals spadła do 53,34 USD za baryłkę o 32% mniej w porównaniu z majem 2022 r.
Nadzieje, że w czerwcu dochody ze sprzedaży surowców energetycznych przekroczą poziom bazowy i Ministerstwo Finansów powróci do akumulacji rezerw, nie spełniły się – a uniemożliwił temu nie tylko spadek cen ropy, ale statystyczny efekt nierównomiernego wpływu podatku od ropy naftowej na dodatkowe dochody do budżetu, bez którego dochody z ropy i gazu w maju wzrosłyby o 22,3%.
Od 13 stycznia 2023 r. Bank Centralny wznowił operacje zakupu waluty obcej na rynku krajowym zgodnie z regułą budżetową. Zgodnie z regułą Bank Centralny kupuje walutę zaprzyjaźnionych krajów i wysyła ją do rezerw, jeśli rzeczywiste dochody z ropy i gazu przekraczają szacunkowe. W przeciwnym razie Bank Centralny sprzedaje walutę z Funduszu Dobrobytu Narodowego i otrzymuje ruble.
W czerwcu sprzedaż obcej waluty przez Ministerstwo Finansów w celu sfinansowania deficytu budżetowego nie ustała ale także prawie się podwoiła . Bank Rosji, w imieniu ministerstwa, będzie musiał sprzedać w czerwcu juana za 918 milionów dolarów, czyli 3,6 miliarda rubli. dziennie (2 miliardy rubli w maju).
Od początku roku oficjalnie sprzedano prawie 450 miliardów rubli juana i złota – środki te są wykorzystywane do pokrycia „niedoboru” dochodów budżetowych ropy i gazu.
Jeszcze jakiś czas temu wielu analityków przyznało, że w czerwcu przychody z ropy i gazu przekroczą poprzeczkę obliczoną z reguły budżetowej, biorąc pod uwagę dochody z poprzednich miesięcy, a wydatkowanie rezerw zostanie zastąpione ich akumulacją.
Jak pamiętacie poddawaliśmy mocno ten scenariusz krytyce i jak widać obecnie do podobnego zdania dochodzi Bank Centralny.
Miejsce 1 –Ukraińska ofensywa
Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły ponad 15 osad posunęły się w głąb frontu w kierunku Zaporoże do 17 km na niektórych odcinkach. Ponieważ trwa cisza po stronie ukraińskiej nie będziemy podawać żadnych dokładnych informacji. Być może na większe podsumowanie jeśli będzie to możliwe zrobi Martinka w raporcie z Wojny.
Mimo uporczywych zapewnień rosyjskiego ministerstwa Obrony o sile rosyjskiej obrony, według doniesień niezależnych rosyjskich źródeł Siły Zbrojne Ukrainy pomyślnie przebiły się z pierwszą linię obroną Sił Zbrojnych Rosji. W wielu wypadkach Rosjanom groziło okrążenie i zmuszeni byli się do wycofania na następne przygotowane pozycje.
Według rosyjskich żołnierzy armia ukraińska zaczęła wysyłać do walki jednostki nowo sformowane oszczędzając weteranów. Wydaje się, że pomimo tej skazanej na porażkę taktyki wynik jest niejednoznaczny.
Jak relacjonują Rosjanie „.Może uda nam się ich zatrzymywać ….. tam dzień lub dwa. Obserwuję, że dziś rano po stronie ukraińskiej do akcji wchodzą oddziały szturmowe, niedoświadczone i złe. Nasze dowództwo pompuje wszystkie rezerwy jednak wprost na front, ale już teraz wygląda na to, że nasza artyleria została zniszczona w wielu miejscach, zmniejszając operowanie ogniem. W ciągu dnia była narada, omawiano nasze kontrataki czołgów, które przeprowadzimy tam, gdzie Ukraińcy są zupełnie bezczelni. Krótko mówiąc, walczymy po sowiecku. Spalamy w ten sposób wszystkie nasze zmagazynowane czołgi,
Siły Zbrojne Ukrainy w tym tygodniu nie wykorzystały jeszcze do ofensywy swoich głównych jednostek uderzeniowych. Według niezależnych informacji Siły Zbrojne FR skierowały się do walk 50 tys. żołnierzy z rezerw. W pośpiechu postępuje przerzut nowo sformowanych jednostek z Krymu do automatycznego geniczeskiego regionu, skąd przesuwane są dalej na uzupełnienie frontu. Lokalizacje rosyjskich rezerw są pod ciągłym ostrzałem ukraińskiej artylerii i MLRS. Są źródła które podają że rosyjskie rezerwy stopniały do wartości 10-30% a do walk wysłano 70% rezerw bez utrzymania ich na tyłach..
Co najważniejsze w rosyjskich Siłach Zbrojnych występują duże straty w ciężarówkach i pojazdach. Rażone są linie logistyczne. Na linii frontu w wielu jednostkach występują poważne braki problemy z wodą pitną.
Od 9 czerwca, po częściowym stłumieniu rosyjskiej artylerii, Siły Zbrojne Ukrainy przeniosły ogień na tyły. Magazyny, parki artyleryjskie i parkingi sprzętowe, drogi i a przede wszystkim poruszające się przez nie pojazdy w tym ciężarówki, są pod ostrzałem. Z tego powodu zaczynają się pogłębiać problemy z dostawą amunicji, wody, ewakuacją rannych, docieraniem do posiłków i kwasów.
Pracujący w Melitopolu urzędnik rosyjski powiedział, że już 8 czerwca urzędnicy i osoby podróżujące mają zezwolenie na ucieczkę. Punktem końcowym ma być Symferopol. To jeszcze nie decyzja o ewakuacji, ale plan i przygotowanie do niej. Jeśli front zostanie przełamany w rejonie, to władze okupacyjne dostaną pięć godzin na ucieczkę na Krym. Jednak już obecnie drogi są pod ostrzałem artyleryjskim Sił Zbrojnych Ukrainy.
Okazuje się że linie umocnień zgodnie z przewidywaniami Striełkowa dobrze wyglądają tylko na fakturach i działają głównie na mapach, choć w niektórych miejscach spowalniają częściowo natarcie armii ukraińskiej.
Straty są dotkliwe po obu stronach, choć obecnie to strona rosyjska używa więcej wojska na całej linii frontu.
Sily Zbrojne FR (według volya)
Południe – 4500 – 5000 zabitych, zaginionych. 13 700 , 14 500 rannych
Wschód – 530-600 wejściowych, zaginionych, schwytanych, . 1700 – 2000 rannych.
Według dostępnych informacji przed atakami ofensywnymi Siłami Zbrojnymi Ukrainy na kierunku Zaporoże skupiło się 125 tysięcy ludzi. Siły Zbrojne RF miały do 27 000 na linii frontu iw jej pobliżu oraz do 60 000 w rezerwie.
Z rosyjskich rezerw około 45-47 tys. już ludzi wysłano do akcji.
Oznacza to, że Siły Zbrojne FR straciły 25% swojej wspólnej na mocy,
Pierwsze wnioski:
- Rosjanie bronią za wszelką cenę swoich lin umocnień i już wiedzą że wojska i firmy inżynieryjne nie wykonały zadania. Duże nadzieje są pokładane w polach minowych które unieruchamiają pojazdy pancerne ale i tutaj pojawiają się pierwsze ograniczenia.
- Kwestia czasu jest przełamanie linii. Pytanie zasadne jest tylko kiedy i gdzie. Najnowsze doniesienia nie są tutaj optymistyczne dla Rosjan
- Rosjanie używają do wsparcia lotnictwo ale ich działanie jest ograniczone przez ukraińskie OLP które w dużej ilości zostało zgromadzone blisko frontu.
- Ukraińcy dysponują cały czas dużymi zapasami amunicji w odróżnieniu do Rosjan. Oczywiste jest że była ona oszczędzana ostatnimi miesiącami pytanie tylko ile i na jak długo im starczy.
- Atakowany jest skutecznie wąski pas, szczególnie logistyka i zaopatrzenie, gdzie Rosja nie posiada wystarczającej głębi.
- Wbrew rosyjskiej propagandzie defensywa rosyjska przygotowana jest kiepsko. Na ten moment brakuje wszystkiego, łącznie z wyszkolonym personelem. Najbardziej widać braki w wojskach WRE, ciężarówkach i wyszkolonym personelu szczególnie drugiej linii.
- Zaskakują takie rzeczy jak braki wody pitnej na pierwszej linii. Po raz kolejny wychodzi lekceważenie potrzeb własnych żołnierzy i no nie wiem jak to nazwać chyba czynnik X.
- Rosjan nie prowadzili ostatnimi latami aktywnej obrony i brakuje im doświadczenia. Do tego dochodzą rozkazy o utrzymywaniu za wszelką cenę linii obrony oraz drenaż rezerw strategicznych. To bardzo ryzykowna strategia ze strony Rosjan.
- Rosyjskie linie zaopatrzenia są pod ciągłym ostrzałem i nie wyrabiają. Jeśli ta sytuacja utrzyma się dłużej a Ukraińcom starczy amunicji to Rosjanie mają problem.
- W mediach będziemy otrzymywać coraz więcej obrazów zniszczonych ukraińskich pojazdów, jednak na ten moment nadal główne siły nie zostały użyte a straty ukraińskie są nadal niskie.
Jeśli to zestawienie osłodziła Wam ☕, to możecie postawić kawę autorowi publikacji.
Proszę pamiętajcie to zestawienie jest dla Was ❤️
