Podsumowanie tygodnia 04.02.23

    Jak co tydzień, najnowsze informacje z Rosji, raju dla bandytów i kraju bimbru. A dzisiaj o pewnym aktorze, który ubiega się o status uchodźcy. Będzie też o ropie i produktach ropopochodnych, o problemach Gazpromu i rosyjskim rublu.

ZACZYNAMY!

Miejsce 10 Francuski Rosyjski Aktor ubiega się o status uchodźcy we Francji

Gerard Depardieu będzie się ubiegał o status uchodźcy we Francji. Nie przypadkiem ostatnio dodaje, że wstydzi się bycia Rosjaninem.

Przypomnijmy, francuski aktor Gerard Depardieu przeniósł się do Federacji Rosyjskiej w 2013 roku. Przyczyną była jego sympatia do tego kraju i Władimira Putina, a przede wszystkim duże obciążenia podatkowe, jakie były we Francji. Po przeprowadzce aktor otrzymywał pensję od Kremla i występował razem z Putinem publicznie, popierając jego działania i podważając istnienie Ukrainy jako państwa.

„Kocham Rosję i Ukrainę, która jest częścią Rosji”,

Tak narodziła się przyjaźń która owocowała nadaniem aktorowi rosyjskiego obywatelstwa. Gerard zrzekł się przy tym francuskiego i toczył beztroskie życie w Rosji jako Żora Depardiew. Wraz z z lutową napaścią na Ukrainę, Żora zaczął jednak krytykować przyjaciela apelując:

„Rosja i Ukraina zawsze były bratnimi krajami. Jestem przeciwny tej bratobójczej wojnie. Nawołuję: „wstrzymaj ogień i negocjuj”

W międzyczasie rosyjski producencki biznes Żory zaczął podupadać, do tego stopnia że aktor musiał go zamknąć w listopadzie 2022 z dużymi stratami.

Od tego momentu płomienna miłość do Rosji zaczęła wygasać, a jego krytyka wzrastać.

Doszło do tego  że w rosyjskiej Dumie Państwowej pojawiły się głosy, by pozbawić aktora rosyjskiego obywatelstwa. I tak prawdopodobnie się stanie.

Jako bezpaństwowiec będzie mu łatwiej ubiegać się o status uchodźcy we Francji.

Jak myślicie czy będzie happy end filmowej historii i Żora z powrotem stanie się Gerardem.

Ach zapomniałem o czarnym charakterze , czyli francuskiej skarbówce. Jej pracownicy mogą nie okazać się tak przyjacielscy jak Rosjanie.

Miejsce 9 Problemy rosyjskich serwisów randkowych

Rosyjskie serwisy randkowe mają problemy z płatnościami. W 2022 roku zwiększyły swoją oglądalność dzięki odejściu zagranicznych konkurentów: Mamba mówi o 20% wzroście, Teamo — o 30%, VK Dating — o 73%. Ale nie udało im się poważnie zarobić na nowych klientach.

Problem stanowi utrudnienia w płatności w App Store i Google Play, a także ograniczenia w reklamie. Wśród negatywnych czynników, wymienia się także mobilizację i wyjazd części odbiorców serwisów z Rosji.

Nie było poważnych odpływów z Tindera , ponieważ aplikacja nadal pozostaje w App Store i Google Play dla Rosji. Tinder, nadal cieszą się bardzo dużą popularnością przede wszystkim wśród dziewcząt, ponieważ obcokrajowców jest tam więcej niż na rosyjskich portalach.

Rosyjska publiczność nie jest zbyt skłonna płacić za randki, jest bardzo prawdopodobne, że chęć Rosjan do zaoszczędzenia pieniędzy w tym roku pogorszy wyniki. Z drugiej strony branża może się dostosować i zaproponować nowe usługi w epoce wojennej.

Miejsce 8 Pomoc finansowa dla Ukrainy

W 2023r ukraiński rząd szacuje, że potrzebuje co miesiąc 3 miliardów dolarów pomocy finansowej od zagranicznych partnerów. W tej chwili Ministerstwo Finansów Ukrainy otrzymało już potwierdzenie sfinansowania budżetu przez USA i kraje UE na kwotę 30 mld USD. Trwają rozmowy o kolejnych 10 mld USD.

Wszystko wskazuje, że w 2023 ukraińskie finanse będą wystarczająco stabilne w obliczu trwającej wojny.

Miejsce 7 Dane produkcji przemysłowej za grudzień

Rosyjska produkcja przemysłowa w grudniu spadła  o 4,3%,pomimo trwającej wojny.

W tym:

•  przemysł wydobywczy -2,6%
• rud metali – 8,6%
• przemysł wytwórczy – 5,7%
• pojazdów, przyczep – 47,4%
• Produkcja leków – 30,7%,
• drewna – 19,1%
• tekstyliów – 14,1%
• zaopatrzenie w wodę i kanalizacje – 8,2%.

Skoro wszystko tak drastycznie spada to co rośnie ?

Produkcja wyrobów metalowych, w tym broni, bomb i amunicji, wzrosła o 5% w okresie styczeń-listopad 2022 r. Produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych również wzrosła o 4%.

W tym sektorze mogą znaleźć się również części do silników lotniczych i rakietowych, celowniki optyczne i inne systemy. Wzrost w tych sektorach ostro kontrastuje z gwałtownym spadkiem produkcji w sektorach cywilnych.

Trudno dokładnie określić jaka jest wielkość produkcji wojskowej. Ale jeśli by przyjąć że średni spadek cywilnej w innych branża waha się od 20-30%. to zgrubne mamy szacunki. Wydaje się że to jest zdecydowanie za mało w stosunku do potrzeb.

Miejsce 6 Kazachstan coraz dalej od Rosji

Ministerstwo Przemysłu i Handlu Kazachstanu przedłożyło dziś pod dyskusję publiczną projekt dokumentu w sprawie likwidacji misji gospodarczej w Rosji. Takie zamiary ministerstwa tłumaczono optymalizacją pracy republikańskich organów państwowych.

Planowane jest za oszczędzone pieniądze uruchomienie misji w innych krajach Azji centralnej.

Miejsce 5  Zapaść na rynku motoryzacyjnym

W 2022 roku w Rosji wyprodukowano 450 tys. samochodów (-67% rocznie). To najniższy wynik w historii obserwacji. Wcześniej rekordowo niską produkcję samochodów odnotowano w Rosji w 2009 roku na tle światowego kryzysu finansowego – wyprodukowano wówczas 597 tysięcy samochodów.

Jeśli uwzględnić tylko 3 kwartały 2022 roku i samochody osobowe to spadek przekracza 80%.

Obecnie produkuje się znaczy montuje się chińskie modele oraz łady. Z dobrych informacji to od stycznia już 3 trzech kolorach, do białego i butelkowego doszedł czarny.

Miejsce 4 Czarne chmury nad Gazpromem

Uruchomienie zakładów skraplania gazu pod Petersburgiem opóźni się o co najmniej 18 miesięcy a praktycznie o kilka lat.

Dostawca urządzeń dla fabryki – Mitsubishi Heavy Industries – odmówił wykonania kontraktu. Gazprom po raz kolejny rozważa użycie rosyjskich turbin, które jeszcze nigdzie nie pracowały, a pilot który odbywał się w zeszłym roku zakończył się fiaskiem.

Po wycofaniu się Baker Hughes, Linde, wycofanie Japończyków stawia Gazprom w nieciekawej sytuacji. A pamiętajmy że to tylko część problemów. Rosjanie nie dysponują żadna swoją działająca linia skraplania gazu. Będziemy więc świadkami eksperymentu z turbinami jednowałowymi, które używane są w elektrociepłowniach i nie nadają się do instalacji gazowych.

Nawet jeśli za kilka lat udałoby im się uruchomić to wydajność i opłacalność produkcji będzie niska. A jeszcze dochodzi jeden problem czyli brak gazowców o którym pisałem.

Gazprom i Novatek są głęboko w 4literach i zaczynają się tam urządzać. Bez gazowców bez gazociągów bez turbin bez softu, bez technologii . Przypominam że zaczęło się od Amerykanów.

Co gorsza dawny sojusznik czyli niemiecki przemysł i rząd coraz częściej stwarza problemy.

Niemiecki rząd zalecił firmom podjęcia działań w celu „wyeliminowania, zakupów rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego”. Tak wynika z listu wiceministra energii Patricka Greichena w odpowiedzi na pytania konserwatywnych posłów.

Berlin ma w przyszłości zobowiązać firmy do informowania o pochodzeniu zakupów gazu ziemnego, jeśli ich wolumen przekroczy pięć terawatogodzin.

Co gorsza obecne ceny gazu ustabilizowały się na niskim poziomie w Europie i słabe są perspektywy na zmianę sytuacji.

Dzięki temu możliwe jest, że i polski rząd przed wyborami razem z Orlenem obniży taryfy gazowe. Z tego co słyszałem takie obietnice już padają.

A wracając do Gazpromu to nie koniec kłopotów i tym razem w części nafowej.

Shell odsprzedaje Gazpromowi Nieft 50 proc. udziałów w spółce joint venture Salym Petroleum Development. Dla Rosjan odejście Shella oznacza utratę głównego dostawcy technologii potrzebnej do eksploatacji złoża.

Czyli mamy symetryczne problemy co na gazie a no i jeszcze pułap cenowy na produkty naftowe ale o tym na miejscu 1.

Miejsce 3 Fałszowanie rosyskiej ropy ma się dobrze

Czytam po raz kolejny wywody polskich dziennikarzy i budowniczych drabin jakoby Rosja omijała sankcje w przypadku ropy. A więc krótko nie, nie omija bo ropa Urals jest sporo poniżej limitu cenowego.

Natomiast ropa rosyjska jest fałszowana od kwietnia zeszłego roku, nie jest to nowy proceder, nie jest związany z sankcjami a z ceną ropy i obecnie z uwagi na niskie ceny zwiększa się z tygodnia na tydzień.

Działa to prosto, kupuje się rosyjką ropę za przykładowe 40 dolarów. Transport idzie powiedzmy do ZEA. Dla bezpieczeństwa wyłączamy lokalizację itp. W ZEA to zmienia nazwę na ropę arabską czasem mieszamy aby było trudniej wykryć i tak sfałszowany ładunek sprzedaje się z upustem dalej. Sprzedaje się czesto do krajów afrykańskich ale cześć ładunku trafia do Hiszpanii czy Włoch.

Kto na tym zyskuje. Pośrednik. Jakie kraje w to się bawią ZEA,Turcja,Indie, Singapur. Proceder rośnie bo ropa rosyjka jest coraz tańsza i można więcej zarobić. Rosja na tym nie zarabia, przynajmniej ich spółki wydobywcze . Zarabiają pośrednicy, czasem są to szemrane firmy podłączone pod rosyjskich oligarchow lub FSB. Większość stanowią jednak firmy fałszujące wcześniej ropę irańską czy wenezuelską, dla nich Rosja to nowy dostawca.

Najbardziej stratne są na tym procederze rosyjskie rafinerie i budżet państwa.

Miejsce 2 Stabilizacja rubla coraz bardziej kosztowna

Rosyjskie aktywa o wartości 5,7 bln rubli są zablokowane w Euroclear i Clearstream, powiedziała Olga Shishlyannikova, dyrektor departamentu pośredników finansowych w Banku Rosji. Spośród nich 20% przypada na aktywa inwestorów detalicznych.

Bank Centralny zaproponował utworzenie funduszu, który ostatecznie zrekompensowałby straty Rosjanom.

Może to być trudne bo przed Bankiem Centralnym stoi zadanie stabilizacji rubla a proces ten nabrał rozpędu już w tym miesiącu gdy potrzeba 3 razy więcej juanow niż miesiąc temu,

Okazuje się że Rosja będzie musiała wydać więcej na stabilizację kursu rubla niż Ukraina otrzyma pomocy z Zachodu.

W 2023 trzeba będzie tylko na ten cel wydać 3 bln rubli (42 mld usd) a może być więcej.

Prezes Elwira Nabiullina wydała ostatnio oświadczenie w którym stwierdziła, że stabilizacja waluty może trwać jedynie do czerwca ze względu na ograniczenia rosyjskich rezerw.

Czy to oznacza że należy liczyć się z kolejną dewaluacją rubla w najbliższym czasie , wszystko na to wskazuje.

Miejsce 1 Limit cenowy na produkty naftowe

G7 po UE uzgodniły pułapy cenowe dla produktów naftowych z Federacji Rosyjskiej na poziomie 100 i 45 USD. 

Czyli jest to cena niższa niż planowało G7. Sam mechanizm i jego definicja była omawiana wielokrotnie.

Dzisiaj powiemy sobie o konsekwencjach tego posunięcia. Tak jak pamiętacie pisaliśmy tydzień temu, że ceny hurtowe paliw w Rosji spadły w odróżnieniu od cen detalicznych.

Na ten moment obserwowaliśmy krótki wzrost cen paliw na giełdach europejskich  lecz w ostatnim tygodniu nastąpiły wyraźne spadki.  Rynek ocenia, że zapotrzebowanie na paliwa będzie utrzymywać się na niskim poziomie a produkcja europejskich i światowych rafinerii będzie nadążać za podażą. Niemniej należy zwrócić uwagę na dwa aspekty.

Pierwszy to oświadczenie Indii i Chin, że nie zamierzają zwiększać zakupów rosyjskich produktów a wręcz jasne sygnały że ulegnie to zmniejszeniu.

Powód był przeze mnie omawiany a jest związany z pojawieniem się na rynku dużej ilości taniego paliwa z Rosji w cenach niższych niż rodzime rafinerie oferują.

Z tego względu rządy tych krajów dbając o swoje rafinerie będą zmniejszać lub wręcz blokowały  zakupy z Rosji aby nie konkurować z produktami lokalnymi.

Jednakże rosyjskie paliwa będą tam w średniej perspektywie czasowej eksportowane. Znajdą się zapewne firmy które będą chciały na tym zarobić.

Również będziemy mieli przynajmniej w pierwszej fazie do czynienia z fałszowaniem rosyjskich paliw. Proceder powinien być ogromny i będzie powodować że paliwa rodzimych rafinerii będą musiały tanieć.

Znowu jak w przypadku ropy najwięcej zarobią pośrednicy.

Wytworzy to sytuacje w której indyjskie rafinerie będą żądać coraz wyższych upustów na rosyjską surową ropę aby móc konkurować z rosyjskimi tanimi paliwami i naciskać na swoje rządy aby ukrócić proceder.

Opłacalność produkcji paliw dla Rosji może być coraz niższa dlatego może okazać się że zostanie w dłuższej perspektywie zmniejszona aby nie mieć dwóch deficytowych towarów. Może wtedy dojść do sytuacji w której na rosyjskim rynku ceny hurtowe będą wyższe niż na rynkach światowych.

Jednak takie postepowanie pozornie logiczne i chroniące rafinerie może nie uzyskać uznania w rosyjskim rządzie ze względu na toczącą się wojnę. Rząd może naciskać na rafinerie aby zwiększać produkcję. za wszelką cenę.

I tak się właśnie dzieje a spółki wydobywcze zmuszane są do eksportu coraz więcej surowej ropy w niskich cenach.

A wracając do pytania czy na polskich stacjach będzie taniej. Wydaje się że tak i to już niedługo, szczególnie że mamy rok wyborczy.

Jeśli wytrwaliście do końca gorąca prośba o pozostawienia serduszko abym wiedział, ile osób mnie czyta. Komentarze mile widziane, jak i kulturalna polemika. Jeśli Wam podoba się zestawienie proszę piszcie, jeśli chcecie zmian lub nowości również.

Proszę nie zapominajcie przekazać dalej tego zestawienia miło mi będzie jeśli zrobicie jako cytat z własnym komentarzem. To zestawienie jest dla Was.❤️