Codzienny ekonomiczny przegląd 28.06.2024

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

W dzisiejszym programie:

Short:

  • Od 1 lipca 2024 r. w Rosji anulowano preferencyjne kredyty hipoteczne na poziomie 8%
  • Brak statków , która zapewniłby ruch towarowy wzdłuż Północnej Drogi Morskiej, jest odnotowywany w krajowym projekcie transportowym – dowiedział się Kommiersant. Obecny niedobór statków szacowany jest na 53%
  • W 2028 roku Zelenograd Micron, według zatwierdzonego przez rząd planu rozwoju przemysłu, musi opanować seryjną produkcję chipów o topologii 65 nm, Przypominam że Rosja w 2030 ma być liderem High tech. Technologio 65 mm pierwszy raz została wprowadzona 2005r.
  • W ciągu dwóch dni w obwodzie biełgorodzkim znaleziono pięć sztuk rosyjskiej amunicji lotniczej FAB o różnych pojemnościach. w 2024 r. w obwodzie biełgorodzkim odnotowano co najmniej 39 nietypowych spadków rosyjskiej amunicji lotniczej w tym 38 różnych modyfikacji FAB 
  • Komornicy przekazali państwu udziały w fabryce cukierniczej Roshen w Lipiecku, należącej do byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Poinformował o tym dyrektor Federalnej Służby Komorniczej Dmitrij Aristow.
  • Brytyjski wywiad uważa maj za najkrwawszy dla Rosji na froncie, w ciągu 27 miesięcy wojny, uważając, że straty wyniosły średnio 1200 osób dziennie. Tym samym w maju armia mogła stracić 31-37 tys. żołn.
  1. Co w nowych sankcjach nałożonych na Białoruś?

Kilka razy tłumaczyliśmy wam, dlaczego uważamy, że wszystkie sankcje na Rosje powinny być rozszerzone o Białoruś. Ostatnio opisaliśmy wam przykład sprzedaży samochodów luksusowych do Mińska. Te później trafiają do Moskwy.

Bruksela też to dostrzegła i zaczęła uszczelniać.

Unia Europejska rozszerzyła na Białoruś część sankcji nałożonych wcześniej na Rosję. Działania te mają na celu przeciwdziałanie obchodzeniu ograniczeń obowiązujących wobec Rosji.

Tym samym UE zakazała przewozu towarów na swoim terytorium przyczepami i naczepami zarejestrowanymi na Białorusi. Co na pewno uderzy w cały białoruski przemysł logistyczny.

Białoruś nie będzie już mogła bezpośrednio ani pośrednio importować do Europy ropy naftowej, węgla, złota, diamentów i helu. Czyli sprowadzanie przez Januszy biznesu „białoruskiej ropy, czy węgla” też powinno paść. Kolejny duży cios dla handlarzy po stronie białoruskiej.

W zakresie eksportu UE wprowadziła dodatkowe ograniczenia na produkty, które mogłyby przyczynić się do wzmocnienia białoruskiego potencjału przemysłowego.

Zakazano importu technologii dla żeglugi morskiej oraz towarów i technologii podwójnego zastosowania stosowanych w rafinacji ropy naftowej i skroplonego gazu ziemnego. Powtórzę raz jeszcze, bo może nie każdy zaskoczył. Zakazano importu technologii dla żeglugi morskiej do Białorusi. Kraju bez dostępu do morza. Aż dziw, że Europa przez ponad dwa lata nie dostrzegła tego problemu. To powinien być 2-3 pakiet sankcji a nie 14.

Podobne środki wprowadzono w odniesieniu do towarów luksusowych. I to jest bardzo ciekawy punkt, bo jeśli dobrze rozumiem, to powinno zatrzymać handel luksusowymi samochodami poprzez białoruskich pośredników. Ale też luksusowe koniaki, szampany itp.

Ponadto UE zobowiązała europejskie firmy do zapisania w swoich umowach zakazu reeksportu broni, amunicji i wrażliwych technologii na Białoruś. Tu też spała unia 2 lata.

Ponadto Związek zakazał świadczenia usług księgowych, audytorskich, doradczych, architektonicznych, inżynieryjnych, reklamowych i marketingowych na rzecz rządu, agencji rządowych, korporacji lub agencji republiki, a także jakiejkolwiek osoby fizycznej lub prawnej działającej w imieniu, lub w kierunku tych struktur.

Granicząca z Litwą i Polską oraz będąca częścią Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej Białoruś stała się w ostatnich miesiącach głównym kanałem obchodzenia sankcji nałożonych na Rosję, podało Deutsche Welle źródło dyplomatyczne w Brukseli.

Według niego potrzeba podjęcia działań wobec Mińska stała się oczywista w trakcie opracowywania niedawno przyjętego 14. pakietu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej.

„Dzięki temu pakietowi załataliśmy największą lukę w naszym systemie sankcji” – podkreślono w oświadczeniu prezydencji UE.

Według agencji Reuters przez Białoruś importowane są także samochody i części do nich: pod koniec ubiegłego roku dostawy te przekraczały 300 mln dolarów miesięcznie i w porównaniu z poziomami przedwojennymi wzrosły 6-7 razy. Wśród nich są samochody luksusowe, w tym jeden Rolls-Royce i 28 Maybachów.

Klasyczne graj w głupie gry wygrywaj głupie nagrody. Łukaszenko, chwilowo na biznesie z Rosją dał zarobić swojemu otoczeniu. Natomiast naraził się na kolejne sankcje. A warto pamiętać, że Białoruś jest krajem o mniejszej elastyczności jeśli chodzi o czerpanie dochodów od Rosji. Mniejszym potencjale ludzkim, z bardzo niekorzystną geografią.

Białoruś graniczy z 5 państwami, a łączna długość jej granic wynosi 2 570 km:

  • Litwa: 687 km
  • Łotwa: 270 km
  • Polska: 418 km
  • Ukraina: 167 km

Czyli przeciwko 4 z 5 Państw Łukaszenko wpakował Białoruś w coś, co można uznać już za wojnę hybrydową.

Jedynym oknem na świat zaczyna być Rosja. Ta sama Rosja, która ma poważne problemy gospodarcze i sama prędzej wyssie do cna zasoby Białoruskie, niż pomoże Baćce jeśli ten przestanie być pożyteczny dla Putina. A te sankcje w sumie to zaczynają oznaczać. Im mniej możliwości ma Białoruś. Tym mniej Putin Łukaszenko potrzebuje.

2. Od dzisiaj drożeją mocne alkohole o 10%.

Stanie się tak za sprawą wzrostu minimalnych cen detalicznych mocnych napojów od 1 lipca, wahań kursów walut oraz rosnących kosztów producentów. Taka prognoza „Gazety. Ru” zostało podane przez ekonomistów i ekspertów od alkoholu. Ich zdaniem, mimo wzrostu cen, spożycie mocnego alkoholu utrzyma się wśród Rosjan na rekordowym poziomie.

Od 1 lipca 2024 r. wzrosną ceny detaliczne alkoholu o zawartości powyżej 28%:

* dla wódki – od 281 do 299 rubli za pół litra;

* dla koniaku — od 517 do 556 rubli.;

* za brandy – od 375 do 403 rubli.

Zarządzenie o podwyższeniu minimalnych cen detalicznych mocnego alkoholu zostało opublikowane przez Ministerstwo Finansów, dostosowania nie będą miały wpływu na eksport i import.

Ponadto ceny wzrosną ze względu na inflację i wzrost stawek akcyzy na napoje alkoholowe o ułamku objętościowym alkoholu etylowego powyżej 9%.

Sieci handlowe będą negocjować z dostawcami i starać się jak najdłużej utrzymać minimalne ceny zakupu.

Według analityków projektu „A dokładniej”, jeśli chodzi o wódkę, Rosjanie piją średnio 0,5 litra tygodniowo.

To 10 litrów czystego alkoholu na osobę powyżej 15 roku życia – rekordowa liczba w ciągu ostatnich dziewięciu lat.

Około 60% wszystkich wypijanych alkoholi to alkohole mocne: eksperci przypisują wzrost ich sprzedaży konsekwencjom covid i wybuchowi działań wojennych na Ukrainie.

3. Zwarcie na szczytach władzy w Rosji na temat Muzułmanów.

Jeden z gości Międzynarodowego Młodzieżowego Forum Prawnego powiedział Bastrykinowi, że w krajach Azji Środkowej, zwłaszcza w Uzbekistanie, obowiązuje zakaz noszenia ubiorów religijnych zakrywających prawie całą twarz, dlatego mieszkający tam muzułmanie przenoszą się do Rosji, gdzie nie ma takich ograniczeń. „Nie wiemy, kto może stać za tym nikabem. To może być jakaś uśpiona komórka terrorystyczna” – stwierdził słuchacz, prosząc o opinię szefa Komisji Śledczej w sprawie wprowadzenia podobnego zakazu w Rosji.

Szef Komitetu Śledczego Aleksander Bastrykin zabrał głos i mam dla was trzy cytaty:

  • W Rosji „pilnie” konieczne jest wprowadzenie zakazu noszenia nikabu, zamkniętego  kobiecego nakrycia głowy z dziurką na oczy
  • „To jest zadanie Dumy Państwowej, która musi uchwalić ustawę zabraniającą tego, o czym mówisz. Tam [w krajach Azji Środkowej] jest to zabronione, ale tutaj [w Rosji] jest to dozwolone. Dlaczego? Nie wiem, nie jestem prawodawcą. Zgadzam się z tobą, musimy pilnie tego wszystkiego zakazać” – powiedział Bastrykin.
  • „Co się dzisiaj dzieje? Kto dokonał ataku terrorystycznego w Dagestanie? Islamiści. Kto dopuścił się tego w więzieniu w Rostowie? Islamscy terroryści. Jeśli sprowadzimy tu ludzi, Duma Państwowa musi pilnie zareagować na te zjawiska. <…> Musimy uregulować ich zachowanie poprzez przyjęcie nowych przepisów. A przyjmowanie przepisów musi być szybkie i skuteczne” 

Po wypowiedziach Bastrykina przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow zabrał głos w swoich social mediach. Wezwał Szefa Komitetu Śledczego Aleksandra Bastrykina do „zachowania szczególnej ostrożności” w wypowiedziach na temat islamu. 

Wcześniej szef Prezydenckiej Rady Praw Człowieka (HRC) Walery Fadejew opowiedział się za wprowadzeniem zakazu nikabu. Jego zdaniem noszenie takiej odzieży zwiększa ryzyko ekstremizmu.

Propozycja Fadejewa nie znalazła poparcia w Duchowej Administracji Muzułmanów. Zastępca przewodniczącego organizacji Ildar Alyautdinov powiedział, że próby wprowadzenia zakazu nikabu:

Cytat:

„będą wyglądać na jawny akt naruszenia norm prawa świeckiego i Konstytucji, która gwarantuje obywatelom Rosji prawo do wolnej religii, a co za tym idzie, przestrzeganie kanonów religia.”

Niemniej jednak 11 czerwca Duma Państwowa przygotowała projekt ustawy o karach za noszenie nikabu na ulicy. Dokument został przesłany rządowi do zaopiniowania. Również przedstawiciel partii Nowy Lud Vladislav Davankov przedstawił projekt ustawy zakazującej noszenia w szkołach strojów religijnych zakrywających twarz.

Robi się coraz goręcej.

4. Federalna Służba Antymonopolowa ma walczyć z gwałtownym wzrostem cen lodów

Przewodniczący Partii Liberalno-Demokratycznej Leonid Słucki zwrócił się do Federalnej Służby Antymonopolowej z prośbą o sprawdzenie zasadności gwałtownego wzrostu cen lodów. List został wysłany do szefa departamentu, Maksyma Szaskolskiego.

Powodem apelu były liczne skargi Rosjan, które wpłynęły do Partii Liberalno-Demokratycznej. Obywatele są niezadowoleni z gwałtownego wzrostu cen lodów.

Według najnowszych danych przed nadejściem lata ceny niektórych rodzajów lodów w Rosji wzrosły o 25%, przewiduje się dalszy wzrost kosztów .

Według Słuckiego nieracjonalnie wysoka cena prowadzi do dodatkowych wydatków dla budżetu rodzinnego.

„W związku z powyższym proszę … polecić sprawdzenie zgodności z wymogami ustawodawstwa antymonopolowego w związku ze wzrostem cen lodów” – napisał Słucki.

W przeddzień najgorętszego sezonu popyt na lody w Rosji wzrósł o jedną trzecią, podała gazeta Izwiestia. Średni koszt zimnego deseru w kioskach wzrósł z 58 do 70 rubli w porównaniu z zeszłym rokiem.

Rok 2023 okazał się rekordowy – produkcja lodów w Rosji wzrosła do 524 tys. ton, czyli o 13% więcej niż rok wcześniej.

Wcześniej kandydat nauk ekonomicznych, profesor nadzwyczajny Wydziału Informatyki Rosyjskiego Uniwersytetu Ekonomicznego im. Plechanowa Aleksander Timofiejew przewidywał wzrost cen lodów.

5. Rosyjski Bank Centralny alarmuje. Możliwe, że nie doszacowaliśmy poziomu zadłużenia społeczeństwa.

Zaniepokojenie Banku Centralnego zadłużeniem Rosjan jest coraz większe.

Istnieje złudzenie, że kredytobiorcy są bardziej wiarygodni dla banków niż w rzeczywistości ze względu na liczne premie i dodatki w trakcie pracy w trybie mobilizacji przemysłu – wyjaśnia Bank Centralny:

„W efekcie kredyty przenoszone są do segmentów o niższym ryzyku, w których nie obowiązują limity makroostrożnościowe, dzięki czemu kredytobiorcy mogą brać więcej kredytów.

Jeśli w przyszłości premie spadną, tacy pożyczkobiorcy mogą być „bezbronni”, a udzielane im pożyczki mogą być bardzo ryzykowne – wyjaśnia organ regulacyjny.

Wzrost zadłużenia z tytułu niezabezpieczonych kredytów konsumenckich przyspiesza w tempie alarmującym Bank Centralny.

Jeśli wyeliminujemy sezonowość, to mamy ok. 20% w ujęciu rocznym. Przewyższa to wzrost dochodów gospodarstw domowych, gdzie pensje wzrosły o ok. 14%. Wniosek jest jeden obywatele, coraz bardziej się zadłużają.

Bank Centralny niedawno ostrzegł, że rosnące dochody zrobiły Rosjanom okrutny żart.

Rosjanie, czując się pewniej finansowo, zaczęli zaciągać pożyczki, wierząc, że będą w stanie je spłacić. Ponadto, jak zauważył prezes zarządu Sberbank German Gref, „ci, którzy wczoraj byli bez zdolności kredytowej, dziś stają się wiarygodni”.

„Sytuacja całkowicie się pogorszyła” – komentowali analitycy MMI po majowych danych o kredytach detalicznych.

6. Zagraniczne firmy sprzedawały rosyjskie aktywa w 2024 r. ponad plan reżimu

Według danych operacyjnych „Elektronicznego Budżetu” na koniec czerwca do skarbu państwa wpłynęło 84 mld nieodpłatnych wpłat od organizacji pozarządowych. Jednocześnie prognoza na cały 2024 rok dla tej pozycji jest 40 razy niższa – 2,1 miliarda rubli, wynika z noty wyjaśniającej do planu finansowego na lata 2024-2026. W dokumencie zaznaczono, że pozycja ta obejmuje dochody związane ze sprzedażą aktywów zagranicznych.

Ponadto przychody za pierwsze sześć miesięcy 2024 r. były 2,5-krotnie wyższe niż ubiegłoroczna wartość za ten sam okres (33,6 mld) – wynika z danych Elektronicznego Budżetu.

Jesienią 2023 r. zaostrzono wymogi dotyczące opłaty od firm wychodzących. Obecnie kwota płatności przy opuszczaniu rynku rosyjskiego wynosi 15% wartości rynkowej aktywów. Należy ją uiścić w ciągu miesiąca od daty realizacji transakcji. Do jesieni 2023 roku płatność kształtowała się na poziomie 10% i można jej było dokonać w ciągu 90 dni.

— Warunki wyjścia dla zagranicznych firm należących do nierezydentów z nieprzyjaznych krajów są obecnie bardzo trudne. Aby wyjść, konieczne jest uzyskanie zgody komisji rządowej, sprzedaż aktywów wymaga znacznego dyskonta w stosunku do wyceny rynkowej, a kwota składki do budżetu wzrosła. Wszystko to wydłuża czas opuszczania Rosji przez zagraniczne marki, ale proces ten trwa” 

W 2024 r. część zagranicznych marek, które zdecydowały się opuścić i zaprzestały działalności jeszcze w latach 2022-2023, sfinalizowała sprzedaż swoich rosyjskich aktywów. Wśród nich m.in. firma spożywcza Danone, producent drukarek i komputerów Hewlett-Packard (HP), producent samochodów Hyundai, największy producent sprzętu budowlanego i górniczego Caterpillar, francuska spółka zależna Auchan, Ceetrus.

Witalij Arystarchow, szef działu doradztwa inwestycyjnego i wycen w FinExpertiza, jest przekonany, że zagraniczne firmy będą nadal opuszczać Rosję. Uważa on, że ten trend utrzyma się jeszcze przez dwa-trzy lata.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: