W opinii obecnego reżimu Rosja ma potencjał mobilizacyjny, jednak samowystarczalna gospodarka przetrwa tylko wtedy, gdy jest duża.
Dlatego Rosja musi utworzyć własny makroregion, w tym terytoria byłych republik ZSRR i szeregu krajów sąsiednich, na podstawie nowej struktury politycznej i gospodarczej.
Jeśli wytrwaliście do końca gorąca prośba o pozostawienia serduszko abym wiedział, ile osób mnie czyta. Komentarze mile widziane, jak i kulturalna polemika. Jeśli Wam podoba się zestawienie proszę możecie postawić kawę Kremlince lub mi.
Zapraszam do pytań i omówienie tego felietonu na kanał Kremlinka Show Autarkia ocali Imperium.
Proszę nie zapominajcie przekazać dalej tej nitki i krótkiego zaproszenia do vloga.❤️
Jak na razie, to w ramach odbudowy imperium Rosja kompletnie utraciła wpływu w dawnych Sowiatach. Ukraina zżera wszystkie zasoby i nie ma czym trzymać za mordę Azji Środkowej i Zakaukazia. Jedyny wyjątek – Białoruś, Rosja kontroluje tylko dlatego, że leży koło Ukrainy i stanowi część teatru działań wojennych.
Bardzo rzetelna i ciekawa analiza – dzięki.
„wiara, że wraz z podbojem UA i odzyskaniem Europy Wschodniej powróci prosperita czasów sowieckich” – czyli szukają frajerów do dojenia. Sorry ale OSTATNIE co Ukraińcy będą robić to tyrać na tych sk…ynów z moskwy itp. Uciekną na zachód albo będą sabotować co się da i doić socjal by uwalić moskali.
A i tak zakładając, że kacapy cokolwiek by „odzyskały”.
No i jaka „prosperita czasów sowieckich”?! xD To, że przez ledwie 2 dekady NIE było gówna i syfu bo petrodolary i dojenie kolonii pozwalały im zapewnić PODSTAWOWE potrzeby ludności to NIE PROSPERITA!!!
Prosperita to była np: w RFN czy USA po ww2, gdzie ludzie BEZ wsparcia rządu mogli żyć na poziomie niedostępnym dla kacapów.
„makroregion” – czy kraje JUŻ OBECNE w NATO i EU też miały by zostać do niego włączone? Już to widzę jak chętnie będą się Polacy przykładać do pracy dla kacapów… Niech lepiej uważają by im kible nie wybuchały 🙂 Bo by była totalna partyzantka i sabotaż.