Codzienny ekonomiczny przegląd 08.11.2024

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

Shorts:

  1. Największa rosyjska firma budowlana stoi na skraju załamania finansowego.

Gwałtowny wzrost stopy Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej i ograniczenie preferencyjnych programów hipotecznych uderzyły w największego rosyjskiego dewelopera.

Grupa firm Samolet, która buduje budynki mieszkalne o powierzchni 5,5 mln metrów kwadratowych. m i posiada bank ziemi o powierzchni prawie 50 milionów metrów kwadratowych. m, ma problemy finansowe.

Ze względu na trudności finansowe, główny właściciel Samoletu, Michaił Kenin, próbuje sprzedać swoje udziały w spółce – 31,6% akcji o wartości rynkowej 26,5 miliarda rubli.

Udziałów w Samolecie mogą próbować pozbyć się także pozostali jej właściciele.

Posiadając biura w 300 miastach Rosji i zatrudniając ponad 10 tysięcy pracowników, Samolet padł ofiarą rosnących cen kredytów i załamania popytu na kredyty hipoteczne. W trzecim kwartale sprzedaż spadła o 44% kw./kw. metrów i o 37% ujęciu pieniężnym. Pod koniec pierwszego półrocza marża Samoletu skurczyła się do nieznacznych 3% (wobec 9% rok wcześniej), zysk netto spadł o połowę, a zadłużenie netto wzrosło o jedną czwartą.

Obligacje Samoletu na moskiewskiej giełdzie od kilku miesięcy szybko tracą. Akcje spółki spadły w czwartek o 9%.

Jest jedno z przedsiębiorstw o ​​znaczeniu systemowym i zapewne państwo będzie musiało go ratować – mówi Janis Kluge, badacz Niemieckiego Instytutu Problemów Bezpieczeństwa Międzynarodowego. „Firmy budowlane będą jedną z pierwszych ofiar wysokich stawek w Rosji” – dodaje.

Następne w kolejce mogą być przedsiębiorstwa przemysłowe. Już średnio co piąta firma z branży produkcyjnej ma trudności ze spłatą kredytów – podaje zbliżony do władz ośrodek analityczny TsMAKP. W obróbce drewna udział ten sięga 22-24%, w produkcji wyrobów skórzanych i papierowych – 29-34%, a w przemyśle stoczniowym i lotniczym – aż 57%. Według szacunków TsMAKP na spłatę odsetek od zadłużenia firmy muszą płacić średnio co czwarty rubel zysku – i to jest maksymalny poziom od 5 lat. Według

Trudności w obsłudze zadłużenia w 2025 roku pojawią się dla firm, które nie będą w stanie przerzucić podwyżki odsetek na konsumentów – mówi Dmitrij Siergiejew, główny doradca inwestycyjny w Veles Capital Investment Company. Jednocześnie sytuacja finansowa emitentów może zmienić się tak szybko, że agencje ratingowe mogą jedynie stwierdzić niewypłacalność finansową – uważa ekspert.

2. Nowe Przemówienie Putina

Przemówienie Putina na posiedzeniu Klubu Wałdajskiego trwało ponad cztery godziny.

Władimir Putin odpowiadał na pytania uczestników forum. Poruszono tu najbardziej palące tematy: jaki powinien być pokój na Ukrainie, czy prezydent jest gotowy do rozmów z Trumpem.

Putin podkreślił, że Rosja jest gotowa do dialogu z każdym prezydentem USA. I pochwalił nowo wybranego przywódcę za odwagę podczas próby zamachu.

„Okazał się człowiekiem odważnym. Człowiek przejawia się w nadzwyczajnych warunkach. I pokazał się, moim zdaniem, w sposób bardzo słuszny, odważnie. Jak mężczyzna” – powiedział Putin.

Powiedział, że nie widzi nic złego w tym, że sam dzwoni do Trumpa i nie jest przeciwny otwartemu dialogowi. Choć mówi że nie zadzwonił i nie pogratulował Trumpowi.

„Chciałbym skorzystać z tej okazji, aby pogratulować mu wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych” – zakończył Putin.

Prezydent zaznaczył, że Rosja jest gotowa do rozmów pokojowych. Nie mówimy tu o jakichś „życzeniach” Kijowa. Podstawą powinny być dokumenty, które nigdy nie zostały podpisane w Stambule. Oczywiście trzeba je dostosować, biorąc pod uwagę realną sytuację na froncie.

„Ale nie powinniśmy mówić o jakimś rozejmie na pół godziny czy pół roku, żeby spadły pociski, ale żeby stworzyć korzystne warunki do przywrócenia stosunków, współpracy przyszłości, interesów obu narodów, które są z pewnością braterskie, bez względu na to, jak bardzo komplikuje to retoryka dzisiejszych tragicznych wydarzeń w stosunkach między Rosją a Ukrainą” – uważa Putin.

Skomentował sytuację w obwodzie Kurskim:

„Weszli więc w rejon Kurska. Cóż, straty są kolosalne! W ciągu trzech miesięcy działań wojennych poniesiono więcej strat niż w całym ostatnim roku reżimu kijowskiego. Ponad trzydzieści tysięcy. I dlaczego oni tam siedzą i ponoszą takie straty? Bo to było zamówione, zamówione z zagranicy za wszelką cenę, za wszelką cenę, żeby wytrzymać przynajmniej do wyborów” – powiedział Putin.

Głowa państwa podkreśla, że głównym celem kurskiej przygody był piękny obraz, który można pokazać jako efekt pracy Partii Demokratycznej Bidena.

„To jest cena!” Myślę, że to straszna tragedia. Zarówno dla narodu ukraińskiego, jak i dla ukraińskiej armii” – powiedział Putin.

Putin ostrzega, że jest coraz więcej posiadaczy śmiercionośnej broni. Przypomina też o największym arsenale broni jądrowej w Rosji i krytykuje próby „zadania Rosji strategicznej klęski”. Nikt nie gwarantuje, że broń jądrowa nie zostanie użyta przez Zachód – powiedział Putin.

Nazwał „chciwość” Zachodu przyczyną konfliktów na świecie od końca XX wieku.

Skrytykował Zachód za próbę „ekskomunikowania” Rosji ze świata za pomocą sankcji: „Świat potrzebuje Rosji. Żadne decyzje Waszyngtonu czy Brukseli tego nie zmienią”.

Putin uważa, że „światowa mniejszość czyli zachód jest zaniepokojona utrzymaniem swojej dominacji i dlatego jest gotowa go zniszczyć…”

 Putin krytykuje NATO za „dogmaty” i „klisze”, a także za „ekspansję na wschód” i tworzenie konfliktów. Putin nazwał NATO jedynym pozostałym blokiem na świecie i „jawnym anachronizmem”.

Teraz będzie ciekawie:

Europejscy przywódcy przyznali Putinowi w prywatnych rozmowach, że według niego nie rozumieją: „Dlaczego oni nas tobą straszą?”. „Stany Zjednoczone również nie postrzegają Rosji jako zagrożenia” – dodał Putin

O Bricsie:

Putin zaznaczył, że jest za wcześnie, by mówić o jakiejś nowej wspólnej walucie BRICS. W tym celu proces zbliżenia między krajami musi być kontynuowany i korzystny dla obu stron.

– Żeby mówić o jakiejś wspólnej walucie, trzeba przede wszystkim doprowadzić do większej integracji gospodarek ze sobą. A po drugie, trzeba jakoś podnieść jakość gospodarek do pewnego poziomu, żeby były bardzo podobne, kompatybilne pod względem jakości i struktury gospodarki” – powiedział prezydent.

Ogłosił też porządek nowego świata i zasadę nowego porządku , według Putina: „Sprawiedliwość jest dla wszystkich. Nierówność jest plagą współczesnego świata”. Jednocześnie uznał że Rosja będzie okrętem flagowym nowego porządku. Putin jest pewien, że samo istnienie Rosji jest kluczem do pomyślnego rozwoju świata. „Nie walczymy o swoje interesy, ale o wszystkich”.

Było też zabawnie podczas sesji pytań:

Putin: „Sztuczna inteligencja jest najważniejszym narzędziem rozwoju”. Przy okazji przypomniał, że „mamy bezrobocie na poziomie 2,4 proc., mamy niedobór pracowników” – i przypomniał o wykorzystaniu AI w Rosji w różnych dziedzinach. „Rola będzie rosła”. 

Putin: „Musimy rozwijać naszą suwerenną sztuczną inteligencję i uczyć ją po rosyjsku”.

Zapowiedział też większą cenzurę:

Putin: „Internet powinien podlegać wewnętrznemu ustawodawstwu kraju”. Putin jest pewien, że to „minimalizuje negatywne konsekwencje” dla społeczeństwa

„System MIR już jest sukcesem bo działa. Działałoby to jeszcze szerzej, gdyby nie sztuczne przeszkody. Powtórzymy ten sukces”

Putin został zapytany, czy korzysta z Internetu. Odpowiedź: „W bardzo prymitywny sposób. Czasami naciskam kilka przycisków, żeby na coś spojrzeć”. 

Putin mówi o globalnym ociepleniu. „Ocieplamy się szybciej niż w innych regionach świata. O 0,5 stopnia plus w ciągu 10 lat. W Arktyce – o 0,7 stopnia plus”.

Putin wezwał Stany Zjednoczone do podzielenia się pieniędzmi na rozwiązanie problemów środowiskowych.

Putin uważa, że Kohl był bardziej szczery w stosunkach z Rosją na początku lat 90., rozumował spokojnie, a Angela Merkel była następnie pod „presją” i mówiła „dla prasy”.

 Putin mówił o migrantach w Rosji. „Milion pracowników jest potrzebnych w budownictwie, 250 tysięcy w przemyśle. Musimy stworzyć warunki, aby ludzie byli gotowi. Aby znali język rosyjski, nasze prawa, byli gotowi się do tego wszystkiego podporządkować. Wtedy nie będzie irytacji i odrzucenia ze strony naszych obywateli. 

O Chinach :

Stosunki między Rosją a Chinami są bezprecedensowo wysokie. Oparty na wysokim zaufaniu. Poziom zaufania osiągnął najwyższy poziom w najnowszej historii. Utrzymujemy przyjazne stosunki z Xi Jinpingiem”.

Współpracujemy z Chinami i jesteśmy przyjaciółmi, a nie przeciwko komukolwiek. Nasze stosunki z Chinami są ukierunkowane na rozwój. To samo dotyczy naszych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Rosja nie jednoczy się z nikim przeciwko komukolwiek. Co więcej, jest to niemożliwe w starciu z Chinami”.

3. Chiński producent ze względu na sankcje odmówił montażu telewizorów w Rosji

Chińska fabryka TPV Technology w Rosji zaprzestała produkcji telewizorów Philips, Sony, Sharp i innych marek, podało Kommersant źródło wśród producentów elektroniki. Według niego powodem była presja na chińską firmę ze strony USA i UE, a także trudności w płaceniu za komponenty zakupione w Chinach.

Dział serwisu TPV Technology potwierdził, że produkcja w zakładzie w Shushary w obwodzie leningradzkim została zawieszona, ale nie podał przyczyny. Zakład działał od 2011 roku i mógł produkować do 3,5 mln telewizorów rocznie.

„Strona chińska, ze względu na z jednej strony wysokie ryzyko wtórnych sankcji, a z drugiej niewielką wagę rynku rosyjskiego dla TPV Technology, zdecydowała się zaprzestać sprzedaży bezpośredniej w kraju” – powiedział Aleksey Pogudalov, dyrektor handlowy z Holodilnik.ru. Według niego chińska firma przygotowuje się obecnie do wyprzedaży pozostałych gotowych produktów i komponentów.

Tu nie chodzi o ryzyko sankcji, ale o rewizję strategii biznesowej na rynku rosyjskim w konkurencyjnym środowisku, mówi Witalij Mankiewicz, przewodniczący ogólnorosyjskiej organizacji publicznej „Rosyjsko-Azjatycki Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców” (RAUIE). Przyznał, że w warunkach ostrej konkurencji z bardziej popularnymi markami z Chin, firma zdecydowała się porzucić walkę na rynku rosyjskim, co „nie było dla niej priorytetem”.

Zakład TPV Technology produkował nie tylko telewizory, ale także OEM (Original Equipment Producent) dla innych marek, w tym dla marek własnych niektórych sieci handlowych – mówi Vladislav Borodin, dyrektor działu elektroniki użytkowej OCS. Jego zdaniem zamknięcie zakładu było konsekwencją istniejących wcześniej problemów, które pogłębiły trudności z dostawami komponentów i płatnościami. „Ryzyko wizerunkowe również odegrało rolę – praca na rynku rosyjskim wiąże się z pewnymi ograniczeniami dla marek światowej klasy” – zauważył Borodin.

Według Holodilnik.ru w ciągu dziewięciu miesięcy 2024 roku w Rosji sprzedano 5,24 mln telewizorów, czyli o 9,5% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jednak w ujęciu pieniężnym rynek wzrósł o 5,2%, do 152,6 miliarda rubli.

4. Czy Biden pozwoli Ukrainie na dalekie uderzenia

Rosyjskie władze obawiają się, że przed przekazaniem władzy Donaldowi Trumpowi prezydent USA Joe Biden i jego administracja mogą podjąć drastyczne kroki przeciwko Rosji – podaje Moscow Times.

Taki krok mógłby być np. „zielonym światłem” dla Kijowa do uderzenia amerykańską bronią dalekiego zasięgu w głąb terytorium Rosji.

„Ponieważ Demokraci nie mają nic do stracenia, mogą podjąć pewne decyzje, które skomplikują dialog w przyszłości. Na przykład pozwolą na użycie amerykańskiej broni do uderzeń w głąb terytorium Rosji”.


Teraz, jak podkreśla rosyjski dyplomata, a także rozmówca bliski MSZ, dialog między Rosją a Stanami Zjednoczonymi jest zamrożony zarówno na szczeblu oficjalnym, jak i na poziomie ekspertów.

Po dojściu Trumpa „prawdopodobnie możemy ostrożnie przewidywać jakieś przywrócenie kontaktów” – powiedział rosyjski dyplomata. Przewiduje on m.in., że rosyjski ambasador wróci do Stanów Zjednoczonych po zaprzysiężeniu Trumpa.

Kijów od ponad roku zabiega u Zachodu i Stanów Zjednoczonych o dostawy broni dalekiego zasięgu i pozwolenie na uderzenie na terytorium Rosji w celu zniszczenia składów broni i lotnisk, z których latają rosyjskie samoloty, by bombardować Ukrainę. Restrykcje te zostały częściowo zniesione wiosną 2024 r.: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja zezwoliły Siłom Zbrojnym Ukrainy na uderzenie na rosyjskie cele w pobliżu granicy.

Wołodymyr Zełenski podjął kolejną próbę zniesienia zakazów jesienią, kiedy przedstawił zachodnim sojusznikom „plan zwycięstwa”. Jak pisał „The Times”, Wielka Brytania i Francja opowiadały się za uderzeniami dalekiego zasięgu, ale Zełenskiemu nie udało się wówczas przekonać Stanów Zjednoczonych.

5. Rosja zwróciła się do Zimbabwe o wysłanie pracowników budowlanych ze względu na brak rąk do pracy.

W obliczu niedoboru siły roboczej Rosja zwróciła się do Zimbabwe o zapewnienie siły roboczej, głównie dla sektora budowlanego. Jak wynika z publikacji, kwestię tę omawiano na spotkaniu Ministra Mieszkalnictwa Państwowego i Opieki Społecznej Republiki Soda Zemu z Wiceministrem Budownictwa oraz Mieszkalnictwa i Usług Komunalnych Federacji Rosyjskiej Nikitą Stasishinem, które odbyło się na międzynarodowej konferencji forum w Kairze.

W zamian za wysłanie pracowników Rosja zaproponowała, że ​​podzieli się z Zimbabwe swoim doświadczeniem w budowie mieszkań socjalnych. Zemu stwierdził, że kraj afrykański jest tym zainteresowany i zaprosił rosyjską delegację do Zimbabwe do merytorycznego omówienia współpracy w zakresie zapewniania siły roboczej.

Rosyjskie firmy zaczęły masowo szukać pracowników w krajach Afryki w obliczu rosnących niedoborów kadrowych. Jak podaje serwis rekrutacyjny hh.ru, w pierwszej połowie 2024 roku liczba wakatów w Kenii wzrosła 39-krotnie (do 6,4 tys.), w Zimbabwe – 15-krotnie (do 165), w Kamerunie – dziesięciokrotnie (do 165 do 130), a w Zambii – ośmiokrotnie (do 224). Firmy poszukiwały pracowników także w Sierra Leone, Gabonie i Republice Środkowoafrykańskiej (CAR).

Liczba afrykańskich migrantów w Rosji rośnie z roku na rok – stwierdził Wsiewołod Sviridow, ekspert w Centrum Studiów Afrykańskich na Wydziale Gospodarki Światowej i Polityki Międzynarodowej Wyższej Szkoły Ekonomicznej Państwowego Uniwersytetu Badawczego. „Afrykańscy migranci zarobkowi zajmują zupełnie inne nisze na rynku pracy: niektórzy są faktycznie zatrudnieni w dość niskich kwalifikacjach, na przykład w budownictwie, pracują w magazynach, w rolnictwie, a inni zajmują wysokie stanowiska kierownicze w dużych rosyjskich firmach” – powiedział. .

Tymczasem niedobór pracowników na rynku pracy pogłębia się w związku z kampanią władz rosyjskich skierowaną przeciwko migrantom – podkreślił Bank Centralny . Zaostrzenie polityki migracyjnej rozpoczęło się po ataku terrorystycznym na ratusz w Crocus 22 marca, w którym zginęło 145 osób. Siły bezpieczeństwa zatrzymały sprawców ataku terrorystycznego, którymi byli obywatele Tadżykistanu. Następnie miały miejsce antyimigranckie naloty w 68 regionach, zakaz pracy na niektórych obszarach w ponad 20 regionach, a także szereg ustaw zaostrzających ustawodawstwo imigracyjne. We wrześniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało , że Rosję opuściło ponad 2 miliony migrantów.

„Maleje napływ migrantów zarobkowych do Rosji, co w dużej mierze wynika z deprecjacji rubla, zaostrzenia ustawodawstwa migracyjnego, a także powstania alternatywnych wektorów migracji i zmiany priorytetów polityki gospodarczej w krajach Azji Środkowej ”- zauważył Artem Pylin, czołowy pracownik Instytutu Ekonomii Rosyjskiej Akademii Nauk.

6.Handel juanem na moskiewskiej giełdzie spadł do najniższego poziomu od dwóch lat

W październiku wolumen obrotu juanem z dostawą „jutro” na moskiewskiej giełdzie spadł do 1,8 bln rubli, najniższego poziomu od lutego 2023 r.

W tym samym czasie średni dzienny wolumen obrotu spadł poniżej 80 miliardów rubli, czyli półtora raza mniej niż wartości z początku roku.

Sprzyja temu spadek aktywności dużych graczy, m.in. w kontekście złagodzenia wymogów dotyczących repatriacji waluty.

Ponadto spada również popularność handlu walutami giełdowymi ze strony inwestorów prywatnych.

Drugi miesiąc z rzędu obserwuje się spadek wolumenów obrotu na rynku walutowym.

Pod koniec października łączny wolumen obrotu juanem na moskiewskiej giełdzie w trybie „jutro” wyniósł zaledwie 1,81 bln rubli, co jest najniższym wynikiem od lutego 2023 r.

To o prawie 11% mniej niż we wrześniu i o 20% mniej niż w sierpniu.

Ogólnie rzecz biorąc, aktywność handlu chińską walutą w miesiącach jesiennych okazała się 1,5-2 razy niższa niż w okresie styczeń-maj br., czyli przed wprowadzeniem ostrych sankcji USA wobec moskiewskiej giełdy.

Aktywność handlowa spada, pomimo sezonowego ożywienia działalności gospodarczej, co wynika zarówno z przyczyn fundamentalnych, jak i technicznych.

Facebook Comments Box
Paweł Jeżowski Opublikowane przez: